10. Zmienni

272 10 0
                                    

- Laura to twoja... Córka - patrzy na mnie niepewnie
- A...ale jak to możliwe? Przecież ona nie żyje ja jej nawet nie urodziłam więc jakim cudem to moja córka- mówię całkowicie zdezoriętowana.
- Usiądźmy może- po jej słowach nagle za nami pojawił się koc na którym usiadłyśmy.- No więc Viv jesteś w moim świecie nie wielu ma tutaj dostęp bo trzeba mieć moje zaproszenie. Tutaj moje dzieci najbliższe memu sercu po śmierci żyją razem ze mną. I czekają aż ich dusze wrócą na ziemię. Jak wiesz na ziemi nic nie ginie tylko zmienia postać i tak jest u nas. Tylko że ludzka części nie pamięta swoich poprzednich żyć. Jedynie zwierzęca ma tą możliwość. Dla ciebie Vivien zrobiłam wyjątek. Dostałaś swoją wilczyce jest ona dosłownie moim dzieckiem konkretnie dzieckiem mojej wilczycy. Masz dzięki temu wyjątkowe zdolności jakie miał mało kto jedynie pierwsi zmienni miały cząstkę tego co ty posiadasz. Dzięki temu twoja dusza jest powiązana z duszą twojej córeczki. Będziesz mogła zmienić się w jej ludzką postać jak i tą zwierzęcą. Twoja córka była by wyjątkowa dostała lisice polarną, Rangi beta. Jest ona bardzo stara żyła nie raz w świecie wilków więc będzie uczyć ciebie i twoją wilczyce. Wiem, że to wszystko jest skomplikowane, dla tego masz możliwość wejścia do mojego świata podczas snu oraz przywołania mnie w myślach. Tylko najsilniejszy zmienni mogą to zrobić. Chce ci chodzi trochę wynagrodzić tą krzywdę. A teraz choć wiem, że chcesz wziąć Laure na ręce jeśli chcesz to pytaj o co tylko zechcesz.- mówi miło i podaje mi małeństwo. A ja przez natłok myśli dopiero po chwili zadaje pytania.
- Narazie nie mam pytań jeśli chodzi o moją wilczyce i to kim jestem poprostu muszę to wszystko sobie poukładać w głowie- mówię niepewnie a Luna kiwa lekką głową. - Skoro tu trafiają zmienni najbliższe twemu sercu to gdzie trafia reszta?- zadaje pierwsze z miliona pytań jakie mam teraz w głowie. I zaczynam bawić się z malutką która gryzie swoimi dziąsełkami mój palec.
- Otóż jak wspomniałam wszystko pamięta tylko zwierzęcą części bo jakby to ująć wasze dusze się scalają po śmierci. Wszyscy zmienni mają wybór jak chcą żyć po śmierci poprostu mają swój świat równoległy do tego każdy z nich ma możliwości przyjścia do mnie jestem ich matką zawsze jestem z nimi mimo że jestem gdzie indziej.-
-okej rozumiem- chwilę się zastanawiam- co oznacza to że moja dusza jest połączona z duszą mojej córki?-
- Oznacza to, że możesz zmieniać się w przeznaczone jej zwierze, możesz zmienić swój wygląd na to jaki ona by miała żyjąc oczywiście w tedy jak była by dorosła jej wygląd będzie przypominał 19/20 latke. Przez to że się nie urodziła to jej ludzkie ja nie jest w pełni połączone ze zwierzęcą więc ona w naszym świecie będzie rosnąć. Możesz się z nią spotykać w snach.- mówi lekko uśmiechnięta.
-Czyli będę mogła się z nią spotykać? - pytam z nadzieją
- Ależ tak moje drogie dziecko! - mówi wesoło
- Mam też pytanie. Czy będę mogła wtajemniczyć w to kim jestem moich przyjaciół? Są moją najbliższą rodziną może nie z więzów krwi ale tylko ich mogę nazwać rodziną.- pytam pełnym nadziej głosem.
- Możesz ale muszą przysiąść na krew, że nikomu nie powiedzą, ta przysięga jest u nas ważna złamanie jej kończy się chorowaniem, a następnie śmiercią. To jest jedyny warunek.- mówi twardo.
- Ale nie da się tego jakoś ominąć nie chce ich narażać :c- mówię smutno - przysięgam nawet jeśli by komuś to zdradzili to z konieczności i napewno nie na moją niekorzyść.- mówię.
- Dobrze ufam tobie i mam nadzieję, że na ile zrobisz błędu mówiąc im o tym. Nie wielu z nas ma możliwość powieszenia swoim bliskim o tym kim jesteśmy wiesz. Ludzie boją się silniejszych od siebie przeciwników i próbują ich zniszczyć żeby poczuć się bezpieczniej. My nie chcemy zrobić im krzywdy nawet często ich chronimy nie chcemy krzywdy słabszych.- mówi spokojnie.
- Mam jeszcze 3 pytania- mówię troszkę zmęczona. - a więc kto to jest Shinyo?- mała na moich rękach już śpi.
- Shinyo to pół ludzie pół zmienni wiem dziwne bo przecież zmienni to pół ludzie pół zwierzęta. Ale Shinyo to ludzie posiadający wszystkie cechy zmiennych po za jedną nie mogą się zmieniać, przez co nie mają zwierzęcej formy i nie mogą one trafić do mojego świata. Trafiają do świata zmarłych zmiennych żyją razem z nimi w zgodzie. Ty byłaś właśnie takim Shinyo tylko jeszcze nie do końca ujawnionym. Tym razem jak się obudzisz twoje zmysły będą na wysokości Shinyo, aż do pierwszej przemiany w tedy będą one nieco mocniejsze.- wyjaśnia mi.
- A odnośnie przemiany to kiedy ona pojawi się u mnie?- przechylamy głowę na bok i lekko ziewam.
- Odbędzie się ona w następną pełnię czyli za 2 tygodnie. Do tego czasu musisz przeprowadzić się gdzieś blisko lasu. Przemienisz się 3 razy. Najpierw w wilka, potem w lisa, a na końcu w ludzką postać twojej córki. Żeby wrócić do swojej postaci musisz pomyśleć o swoim wyglądzie. Kiedy przemienisz się w swoją córke przemiana zwrotna będzie trochę bardziej skomplikowana. Bo najpierw zmienisz się w wilka, a dopiero potem w siebie, niestety nie da się tego zmienić. Dobra ostatnie pytanie i pujdz spać dobrze?- mówi z troską jakiej nigdy nie słyszałam od swojej własnej matki.
- No więc skoro ja byłam Shinyo to oznacza, że ktoś z mojej rodziny nim też był? A może ktoś był zmiennym?- zadaje niepewnie pytanie.
- Oboje twoi rodzice byli zmiennymi tak samo jak ona bracia. Wszyscy byli zmiennymi po za tobą myśleli, że jesteś człowiekiem. Może dla tego twój brat cię skrzywdził nie stety to jej ja latam za krzywdzenie ludzi, tylko Bóg, tak on istnieje ja w ludzkiej religii jestem Maryją. Shinyo są dziećmi moimi oraz Boga razem z nim doszliśmy do wniosku, że zostaniesz moim dzieckiem i sama wymierzysz karę swemu bratu. Nie będziesz za to ponosić konsekwencji ten grzech zostanie z ciebie oczyszczony.- Luna mówiąc to wyciąga do mnie dłoń i prowadzi gdzieś nagle widzę trzy piękne budynki białe z szarymi dachami a niedaleko nich rosną różne fioletowe kwiaty. Mniej więcej o takie mi chodzi :

I am ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz