#8

176 18 5
                                    

-Oto twoje mieszkanie- powiedział chłopak otwierając przede mną drzwi do mojego nowego życia, ponieważ mam w planie zostać tu na stałe, nie widzi mi się powrót do mojego świata, w którym nic ciekawego się nie dzieje- Co do pożywienia oraz najpotrzebniejszych rzeczy, które ci się przydadzą to jak na razie hokage zadba o wszystko, jednak w późniejszym czasie jak uda ci się uwolnić chakrę i nad nią panować to zaczniesz wyruszać na misje i sama będziesz na siebie zarabiać

Na wszystko co mówił lalkarz jedynie przytakiwałam, ponieważ byłam pod wielkim wrażeniem, że tak łatwo mi to wszystko poszło, a ludzie tutaj są jeszcze milsi niż wydawało mi się przez telefon, gdy oglądałam ich poczynania

-Jezeli masz jakąś sprawę do mnie to udaj się do Hokage, zapewne będę tam siedział i uzupełniał jakieś papiery- powiedział po czym się odwrócił i poszedł w swoją stronę, a ja krzyknęłam za nim
-Dzieki za wszystko!
Chłopak w odpowiedzi jedynie mi pomachał i szedł dalej przed siebie.

"No to pora się rozjebać na kanapie i pójść spać" pomyślałam, ale przed wykonaniem tej czynności wyjęłam ciastka z plecaka i zjadłam dwa po czym spojrzałam czy mam jakieś powiadomienia na telefonie. Włączyłam go, a na ekranie pojawiło mi się 7 nieodebranych połączeń od rodziców, 2 wiadomości od brata i 15 wiadomości od mojej przyjaciółki, czyli jak zwykle nic co mi się w życiu przyda. Nic dziwnego, że nie słyszałam ani jednego powiadomienia skoro większość czasu spędziłam w lesie, a tam zasięgu to akurat nie ma zbyt dobrego, można nawet powiedzieć, że zasięg tam jest zerowy.

Położyłam się na kanapie w salonie, ale nie mogłam zasnąć, ponieważ była niewiarygodnie niewygodna, a co jak co, ja do luksusów przyzwyczajona jestem, a nie do mieszkania w wiosce pośrodku lasu.
Tak więc z mojego spania nici, postanowiłam zamiast tego pierw zwiedzić mieszkanie, a następnie udać się na przechadzkę po wiosce, tak aby zobaczyć z bliska te wszystkie rzeczy oraz naciągnąć kogoś na ramen w ichiraku, ponieważ chcę posmakować tego czym żywi się Naruto i jest od tego aż uzależniony, ponieważ ramen to podobno najlepsze co może być, ale tylko w Ichiraku, bo inne miejsca nie sięgają im nawet do stóp.

O wilku mowa, akurat na mojej drodze stanął w swojej własnej osobie nikt inny jak Naruto. Blondyn przez moment przyglądał się mi po czym do mnie podszedł i powiedział
-Nie widziałem cię tu wcześniej, skąd jesteś? Bo napewno nie z naszej wioski
-Mieszkam tu niedaleko, dosłownie za rogiem-odpowiadając podrapałam się po karku-a tak dokładniej to dzisiaj tutaj zamieszkałam, bo wcześniej chodziłam po świecie i zwiedzałam-dodałam, a chłopak dalej się na mnie patrzył. Nagle wskazał na mnie palcem i wykrzyknął:
-W takim razie muszę zabrać cię do Ichiraku na ramen! A tak poza tym to jestem Naruto
-Kuroi-wyciągnęłam rękę, ktorą chłopak uściskał- ale Naprawde nie trzeba- udałam zakłopotaną, ale w głębi duszy cieszyłam się, że los się tak potoczył
-Nalegam, ja stawiam
-Jezeli tak się sprawy mają to chyba nie wypada mi odmówić- uśmiechnęłam się, a blondyn pociągnął mnie za rękę w kierunku jego drugiego domu, czyli budki z ramenem

***** ***
Kolejny rozdział nie sprawdzony jak coś, jakoś nie chce mi się ich sprawdzać ostatnio

I już wiem, że Hidan pojawi się dopiero w 14 lub 15 części, także wyczekujcie

Nie zapomnijcie o zostawieniu ★ pod rozdziałem oraz dajcie znać w komentarzu jak podoba wam się ta książka

⛓️W Innym Świecie⛓️ || 🍥Naruto🍥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz