Rozdział 22

434 22 28
                                    

Chciałabym trochę wytłumaczyć:

Niall się obwinia, bo mógł wcześniej powiedzieć Olaf'owi o tym, bo on o tym wiedział wcześniej. Mógłby uniknąć sytuacji, że Olaf jest tym przerażony i tak dalej.

 Za to Olaf jest przerażony tym faktem, no bo jak facet w ciąży?

Zrobiłam to, ale nie planowałam MPREG-u, ale jeśli chcecie te 128 rozdziałów to trzeba coś rozkręcić XD

Postaram się pisać w trakcie przerwy i nudniejszych lekcji, kończę dopiero po 16, więc znowu rozdziały rozkręcą się dopiero po 18, koło 19.


Freddie&Niall

Freddie: Jak się to się stało i dlaczego

Freddie: Gdzie jest Olaf

Freddie: Nie rozumiem 

Freddie: Dlaczego?

Niall: To jest ciężki temat 

Niall: Olaf bardzo chorował jak był mniejszy. Chodziliśmy od lekarza do lekarza aż w końcu jeden mądry lekarz powiedział, że to przyczyną są hormony, które są produkowane nadmiernie. 

Niall: Myślałem, że jesteście na tyle dorośli, aby zabezpieczać się, mimo wszystko. Zbierałem się na tą rozmowę i bałem się, jak zareaguje

Freddie: Parę razy zdarzyło się bez, ale tylko parę razy! Gdzie on jest?

Niall: Freddie..

Freddie: Gdzie jest Olaf? Chcę z nim porozmawiać

Niall: Wrócił wczoraj wieczorem do domu, ale zamknął się w pokoju 

Freddie: Będę za pięć minut

Tatusie i ja

Casper: Możesz z nami porozmawiać, a nie zamykać się w pokoju?

Olaf: Zerwałem z wami

Freddie: Czy ja naprawdę mam wyważyć te jebane drzwi?

Freddie: Chyba tutaj jesteśmy i to chyba jest sygnałem, że gówno nas to interesuje

Freddie: Nie wiedzieliśmy o tym, ani Casper, ani ja, ani tym bardziej ty. Ale co to zmienia? Stało się i tyle. Jesteśmy już na tyle dorośli, aby zmierzyć się z tym. Jesteśmy w tym razem, Olaf. Jeśli myślisz, że zmienimy zdanie, kiedy się odizolujesz od nas. 

Casper: Poza tym, nie wiemy też, kto jest tak naprawdę ojcem

Casper: Ale to też nic nie zmienia. Naprawdę cię kochamy i nie zostawimy. 

Olaf: To jest obrzydliwe i nienormalne

Casper: To jest całkiem normalne i jest wiele takich osób jak ty, Olaf. Wystarczy trochę o tym poczytać, dowiedzieć, pójść do lekarza i porozmawiać bardzo dokładnie

Freddie: I tak już nie masz wyjścia, bo za dwie godziny mamy być u pani doktor, więc otwieraj te drzwi!

Olaf: Jak ja was nienawidzę!

Top ojcowie ochujeli 

Liam: Louis, jak ty wychowałeś swojego syna?

Louis: O co ci znowu chodzi?

Niall: Po prostu przyszedł z Casper'em, zaczął się wydzierać, a później wyciągnął Olaf'a z pokoju i gdzieś zniknęli 

Niall: Do tej pory ich nie ma, a minęły trzy godziny

Freddie: Wracamy już no

Louis: Gdzie wy jesteście?!

Freddie: Byliśmy u lekarza 

Freddie: Zadzwoniłem, umówiłem nas i poprosiłem, aby pani doktor dokładnie wytłumaczyła Olaf'owi co i jak. No i przepisała mu od razu witaminy, to prawie czwarty miesiąc i mówiła, że nie jest jedynym przykładkiem w Londynie i w tym szpitalu, więc ona nie rozumie, dlaczego się bał

Freddie: No i tato H oraz tato L, musimy poważnie porozmawiać

Harry: Chyba się boję

Louis: Nie bądź pizda

Harry: Śpisz na kanapie

Louis: Chyba ty

Harry: Frajer

Olaf: PRZESTAŃCIE SIĘ KŁÓCIĆ BO SIĘ PRZEZ TO DENERWUJE 

Louis: Przepraszam no 



My bitches 4 → larry, muke, cashton, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz