Rozdział 31

436 23 72
                                    

Drama time? 

Hehe 

Pyanowscy-Malikowscy

Zayn: OLAF JESTEŚ NIEPEŁNOLETNI DO CHOLERY

Olaf: TATO NIALL, MÓWIŁEM CI, ABYŚ IM NIE PRZYPOMINAŁ

Niall: Przepraszam, że poinformowałem twoich pozostałych ojców o twoim wieku choć powinni o tym pamiętać, ŻE MAJĄ JESZCZE NIELETNIE DZIECKO

Liam: Sam o tym zapomniałeś

Niall: Nie prawda

Niall: No dobra

Niall: Ale to nie ma znaczenia

Niall: Zawiodłeś nas, Olaf

Olaf: Aha, a to że Emily pieprzy się ze wszystkimi dookoła i zerwała z Tom'em, bo jest młodszy, a ta chciała się zabawić to już jest dobre?

Emily: Skąd ty o tym wiesz?

Emily: ZNACZY

Emily: NIE RPAWDA, KŁAMIESZ SMARKU

Olaf: Przestań, nie chcę w rodzinie mieć jakiegoś syfu

Zayn: co ty robisz?

Emily: On kłamie!

Olaf: *wysłał zdjęcie*

Olaf: *wysłał zdjęcie*

Olaf: *wysłał zdjęcie*

Olaf: *wysłał zdjęcie*

Olaf: *wysłał zdjęcie*

Olaf: *wysłał zdjęcie*

Olaf: *wysłał zdjęcie*

Olaf: Proszę bardzo, parę rozmów z twoimi "przyjaciółeczkami" 

Olaf: Jesteś moją siostrą i się o ciebie martwię

Emily: Nie jestem twoją siostrą i nigdy nią nie będę, ja przynajmniej mam matkę i nie jestem dziwadłem

Niall: Emily!

Olaf: Nie tato N, ona ma rację

Olaf: Ale ja przynajmniej nie skończę jak jakaś kurwa przy lampie, wyruchany przez wszystkich, bo nie jestem fałszywy

Olaf: Przypominam, że gdyby twoja matka cię chciała, nie przyszła do taty L i nie oddała cię w jego ręce, moi zginęli w wypadku

Olaf: Twoja matka nawet się z tobą nie kontaktuje 

Emily: Waż słowa, dzieciaku

Olaf: Och, prawda boli? Podać ci chusteczki? Albo zawołać kosmetyczkę, aby poprawiła ci tusz, bo ci się rozmazał?

Olaf: Możesz iść sobie do Valentiny, bo obie jesteście takie same

Tate: Olaf! 

Olaf: A ty co? Zdradziłaś kurwa Ian'a

Olaf: Jak ja się kurwa cieszę, że przeprowadzam się gdzieś indziej, nie chcę mieć nic wspólnego z tymi żmijami

Zayn: Olaf

Olaf: Nie

Olaf: Za trzy miesiące osiemnaście lat, nie będę mieszkał pod jednym dachu z tymi osobami. Obawiam się o własne życie i w dodatku jestem w ciąży

Liam: Porozmawiamy w domu

Olaf: Ja już jestem w domu

Liam: Przecież cię nie ma

Olaf: W swoim domu

Trumna

Niall: Nie wytrzymam

Calum: Co się stało?

Louis Tomlinson dodał/a Harry Tomlinson.

Harry: Ja już wszystko wiem

Harry: Freddie

Harry: Pozwólcie mu tam zostać

Liam: Jest niepełnoletni, powinien mieszkać z nami

Zayn: musi

Harry: Narazicie go na niepotrzebny stres. W końcu musiało dojść do kłótni pomiędzy nimi. Emily ma charakter swojej matki, a w Olaf'ie teraz buzują hormony, musicie go zrozumieć. Bezpieczniej się czuje z Free i Cas'em

Liam: Nienawidzę cię, wiesz?

Harry: Przestań, ja wiem, że mnie kochasz

Louis: Hola, hola, anulacja tych uczuć

Harry: Nie bądź zazdrosny

Niall: Olaf nazwał Emily kurwą, później wytoczył sytuację z Emily, z Val, Tate

Calum: Nie chcę być wredny, ale musicie ją bardziej kontrolować i sprawdzać. Są zdjęcia w Internecie, dużo niefajnych zdjęć 

Michael: Też to zauważyłem, Valentina zrobiła co zrobiła, ale Emily naprawdę przegina. Rozmawiałem z Tom'em i on wyraźnie mówił, że Emily nie przeszkadzał jego wiek, mówiła, że dwa lata to nie jest dużo, potraktowała go jak dzieciaka, a jest bardziej dojrzały od niej

Michael: Mam propozycję, ale wydaje mi się, że Emily to się nie spodoba

Liam: Jaką?

Michael: Postawcie jej ultimatum

Niall: Jaki znowu?

Luke: Mike'owi chodzi oto, że wysyłacie ją na uczelnie, ale z internatem

Luke: Mam kilka propozycji

Luke: Albo dajecie wybór, że idzie do pracy, będzie musiała się wyprowadzić, odcinanie ją od pieniędzy, samochodu, znajomych, bo to oni mają zły wpływ na to

Luke: Wybierze uczelnie

Luke: A wtedy też ją ograniczcie, powroty do domu tylko na święta albo ważne wydarzenia, zero kontaktu ze tymi znajomymi, a jeśli złamie wasze zakazy wypisujecie ją z uczelni i do pracy, zarobić swoje własne pieniądze, będzie musiała znaleźć swoje mieszkanie i wtedy zobaczy, że mogła was słuchać

Calum: Wow, głębokie 

Niall: Jak twoje gardło albo dupa

Niall: Przepraszam, ale musiałem

Liam: Nie wiem, czy to jest dobry pomysł

Michael: Myśleliśmy, aby wysłać tam Valentinę, bo też zaczęła się dziwnie zachowywać, a to chodziło o te zdjęcia, więc to jest totalnie inna sytuacja

Harry: Właśnie! Kiedy przylatuje Val?

Luke: Jutro mam samolot do Włoch, w niedzielę powrotny, wolimy, aby była już w Londynie, niedługo rok szkolny się kończy, egzaminy będzie pisać w innym terminie

Luke: Nate będzie chciał być przy porodzie? Jest gotowy się z nią zobaczyć?

Louis: Rozmawia z nią przez telefon, myślę że są na dobrej drodze, aby być w dobrych relacjach, ale Nate robi to tylko dla dziecka 

Michael: Wiem, Valentina też jest tego świadoma 

Liam: Dzisiaj z nią porozmawiam na ten temat, a Olaf po prostu zamieszka z Free i Cas 


My bitches 4 → larry, muke, cashton, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz