Rozdział 32

411 24 18
                                    

Nie mam nowych wątków kurczę

Tatusie i ja

Olaf: Jak trafię do więzienia to zajmiecie się tymi kaszkojadami?

Freddie: Co?

Olaf: Pytam się

Olaf: Tak czy nie?

Casper: Jakie więzienie do cholery? 

Casper: Co się stało?

Olaf: Mam ochotę udusić Emily, Tate, Valentinę, wszystkich

Freddie: Chcesz babeczkę?

Olaf: Tak

Casper: Zastanawiam się, czy tutaj raz nie może być spokojnie

Casper: Raz

Olaf: Nie ):

Louis&Freddie

Louis: Czy ty wiesz, dlaczego twój ojciec zachowuje się dziwnie?

Freddie: Nie? A zachowuje się?

Louis: Tak??

Louis: Dzisiaj wyszedł wcześniej rano, a niedawno wrócił i poszedł spać

Louis: Nigdy tak nie znikał 

Freddie: Macie swój wiek... No..

Louis: Sugerujesz, że jesteśmy starzy? 

Freddie: Sugeruję, że w niektórym wieku organizm potrzebuje więcej odpoczynku 

Freddie: A gdzie on był?

Louis: Nie wiem??

Louis: Martwię się, okay? 

Freddie: Przyjadę dzisiaj do was... Po małym spotkaniu, bo jestem umówiony z kimś na mieście i zostanę do wieczora, a później napiszę, co widzę i w ogóle?

Louis: Z kim ty jesteś umówiony?

Freddie: Nie powiem ci, bo mnie wydasz

Louis: Znowu spotykasz się z matką?

Freddie: Nie. Jak się z nią spotkałem to powiedziała, że nigdy mnie nie chciała, byłem wpadką i bardzo się cieszy, że nie musiała mnie mieć

Louis: A to szmata 

Louis: Jest jeszcze w Londynie? 

Freddie: Nie, a nawet jakby była to bym ci nie powiedział

Louis: Chcę jej wyjebać

Freddie: Właśnie dlatego ci nie powiem

Louis: ... idź się udław czymś

Freddie: To tekst taty H

Louis: Harry kazał ci się udławić?

Louis: XDDDDD

Louis: A niby taki TPWK 

Harry, dzieci i chuje

Olaf: Wujku Lou!!

Olaf: WUJKU LOU!!

Olaf: ...

Olaf: @// Louis

Olaf: No weź no 

Olaf: Aha?

Harry: Co się stało?

Olaf: O! Chociaż wujek H mnie nie ignoruje

Harry: Co się dzieje?

Olaf: Właściwie... Już zapomniałem, chciałem sie zapytać o coś

Louis: Już jesrem!

Louis: Jestem* 

Olaf: Już nie ważne

Olaf: Ale chciałbym się dowiedzieć, gdzie Freddie? Casper jest w kuchni

Louis: Nie wiem

Louis: Nic nie wiem

Olaf: Wujku..

Louis: Ma coś do załatwienia na mieście, a później przyjdzie do nas, więc mogę podjechać po ciebie i po Casper'a

Harry: Zrobię te dobre babeczki?

Olaf: Tak!

My bitches 4 → larry, muke, cashton, ziallam (texting) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz