koniec dramy? XD
Tatusie i ja
Freddie: Mógłbyś ode mnie odebrać Olaf i nie ignorować prywatnych wiadomości?
Casper: Jest na ciebie obrażony?
Freddie: A na ciebie nie?
Casper: Nie? Bo się wytłumaczyłem, dlaczego nie odbierałem, a twoje "bo spałem" nie tłumaczy, dzwonił wiele razy aż wyłączyłeś telefon, a Londyn wieczorem nie jest bezpieczny. Szczególnie dla osoby, która
Olaf: Mam nadzieję, że dom jest cały. Salon jest czysty, kuchni jest czysta. Lodówka pełna, a z kosza nie wylatują ubrania i nie biegają po domu. Mam nadzieję, że jedzenie, które zostało niezjedzone i są gdzieś resztki, nie dostały nóżek i magicznie nie biegają po domu, bo inaczej was zabiję.
Olaf: Proszę się do mnie nie odzywać, zrobić zakupy, parnie, posprzątać, będę czekać pod szpitalem o godzinie ósmej. Ma być którykolwiek z was punktualnie, a w domu sobie porozmawiamy.
Olaf: I ja jestem spokojny, nie denerwuję się.
Olaf: Miałem ściągane dzisiaj szwy, tak jakbyście jednak zapomnieli. Wszystko się zagoiło i jest dobrze.
Olaf: Z zegarkiem w ręku, o ósmej. Jeśli nie będzie któregoś z was o ósmej, zamawiam taksówkę i pojadę do taty N.
Freddie&Casper
Freddie: JA SPRZĄTAM KUCHNIĘ I SALON, TY RÓB PRANIE, CZĘŚĆ WYWIEŹĆ DO TWOICH RODZICÓW, NIECH UŻYCZĄ NAM PRALKI, PO DRODZE POJEDŹ NA ZAKUPY
Casper: CO JA MAM KUPIĆ
Freddie: Jedzenie idioto
Casper: JAKIE?!
Freddie: TAKIE, KTÓRE OLAF LUBI!
Casper: Ja pierdole....
Tatusie i ja
Freddie: Oczywiście
Casper: Tak
Casper: Punkt ósma
Casper: A dom błyszczy jak diament
Summer Direction
Nate: Teoretycznie gdybym rzucił pilotem przez przypadek, czysty przypadek, w lampę, a ona spadłaby na ziemię, rozbijając się i trafiłabym mnie szkłem w ramię i jakbym tak trafił do szpitala na zeszycie ręki, to coś by się stało?
Louis: Ty co?
Nate: Czysty przypadek
Harry: Świętego Tomasza?
Tom: Ja się dziwię, że ten dom jeszcze stoi XD
Nate: Tak
Ian: TY CO ZROBIŁEŚ?
Ina; WIEDZIAŁEM, ABY CIĘ NIE ZOSTAWIĆ SAMEGO, BO COŚ ODWLAISZ
Ian: CZUŁEM TO
Ashton: Jak dobrze, że ja nie muszę jeździć do szpitali
Rose: Ty tylko wujku na komisariat, zatrzymali Jane, bo jakiś facet się do niej przystawiał i mu przywaliła (:
Calum: Louis??
Louis: Ja mam dziecko w szpitalu! Radźcie sobie sami!
Luke: Ja pojadę
Michael: Lepiej nie
Ashton: Ja pojadę, lepiej ja
![](https://img.wattpad.com/cover/259413237-288-k94568.jpg)
CZYTASZ
My bitches 4 → larry, muke, cashton, ziallam (texting) ✔
FanfictionFreddie, Nate, Rose i Tom Tomlinson. Emily, Tate i Olaf Payne-Malik. Casper i Valentina Clifford. Ian i Jane Irwin. Tutaj już więcej nic nie trzeba mówić. Po prostu: bomba! Czwarta część My Bicthes Larry, muke, cashton, ziallam + ich dzieci. UWAGA...