Clan SENJU |Naruto|

Nowy cel

***

Drużyna Kakashiego i Drużyna Guya powrócili do wioski wypełniając powierzoną im misję. Przed zdaniem raportu należało jednak odstawić Kakashiego do szpitala, który przez nadużycie Sharingana nie był w stanie nic zrobić samodzielnie. Sprawy nie poprawił fakt, że miał bardzo ekstremalny powrót do wioski

- Budzi się!- powiedział Naruto patrząc na mistrza, który leżąc na szpitalnym łóżku powoli otwierał oczy

- Znowu tutaj?- zapytał jedynie, gdy w tym samym momencie drzwi do sali zostały otwarte i weszły do środka Piąta Hokage i Shizune

- Dobra robota, Kakashi.- pochwaliła go na wstępie podchodząc bliżej

- Mamo.- zwróciła się do rodzicielki Aiko

- Tsunade-sama...- zaczął Hatake chcąc się podnieść, jednak nie miał na to siły, a materiał, który okrywał nie tylko jego ciało, ale również i twarz delikatnie się zsunął

- Nie przemęczaj się, Kakashi-sensei.- poprosiła Aiko, a Naruto zaciekawiony próbował podejrzeć, co kryje się za materiałem

- Przebadałam cię wcześniej. Nie wolno ci się ruszać z łóżka przez około tydzień. A jak już wyjdziesz, to i tak minie jeszcze parę dni, zanim przydzielę cię do jakiejś misji.- oznajmiła Tsunade do szarowłosego

- Chyba nic na to nie poradę.- westchnął zrezygnowany.

- Wygląda na to, że trochę potrwa, zanim opanujesz nowego Sharingana.- dopowiedziała blondynka. Naruto spojrzał na Aiko, która gromiła go wzrokiem i blondyn zaraz się uspokoił

- Masz rację.- potwierdził

- Na razie nie wysilaj się i odpoczywaj.- poleciła.- Chcę, żeby Drużyna Guya też dzisiaj odpoczęła. Raport możecie złożyć jutro.- zwróciła się do pozostałej czwórki

- Tak jest!- potwierdził Guy

- Idziemy Shizune- oznajmiła kierując się do wyjścia

- Mamo, czekaj!- powiedziała Aiko biegnąc za rodzicielką

***

- Czy to ma związek z 'tym'?- zapytała Tsunade idąc jako pierwsza

- Tak.- potwierdziła krótko

- Rozmawiałaś o tym z Kakashim?- zapytała ponownie

- Nie zdążyłam.- odpowiedziała ponownie

- A Naruto?- dopytała

- Chciałam to najpierw z tobą omówić.- stwierdziła

Trzy kobiety dotarły do wieży Hokage, gdzie na balkonie omawiały to, co Sasori powiedział Aiko po zakończonej walce

- To informacja, której udzielił mi Sasori, członek Akatsuki. Powiedział, że to nagroda za pokonanie go.- zaczęła, a następnie powiedziała słowo w słowo czerwonowłosego

- Most Nieba i Ziemi za dziesięć dni, tak?- powtórzyła Tsunade analizując wszystko

- To było cztery dni temu, więc pozostało sześć dni.- oznajmiła młodsza Senju

- Możemy mu wierzyć?- zapytała niepewnie

- Sądząc po sytuacji, myślę, że tak.- odpowiedziała

- Co zrobisz, jeśli to będzie pułapka?- dopytała.- Mógł użyć Orochmaru jako przynęty, żeby zwabić was na most, a tam będzie czekał członek Akatsuki.- zauważyła

- Jeśli to pułapka, stawimy jej czoło i pokonamy ją.- odpowiedziała pewnie

- Mówisz, że będziesz walczyć, ale Kakashi będzie w takim stanie jeszcze przez tydzień. A wam zostało tylko sześć dni.- przypomniała jej.- Bez Sasuke, twoja drużyna nie ma jednego członka.- dodała

- Racja.- potwierdziła cicho

- Nie pozostaje nam nic innego jak zebrać nowych członków i powołać nową misję.- stwierdziła

- Tsunade-sama!- zaczęła Shizune

- Tak?- zapytała patrząc na dawną uczennicę

- Jeżeli tak wygląda sytuacja, to powinnaś wysłać niewielką drużynę, aby wybadała sytuację. Nawet jeśli pozwolisz iść Aiko, to powinnaś usunąć Narutobz drużyny.- powiedziała, co zszokowało młodszą Senju

- Shizune-nee...- zaczęła Aiko niedowierzając w to, co słyszy

- Shizune. Ty i Aiko jesteście jedynymi z nielicznych shinobi, którym mogę w pełni zaufać. Bez żadnego oporu wysyłam Sakurę i Drużynę Kakashiego na tą misję.- oznajmiła Tsunade

- Ale nie wyszłoby na to samo, gdybyś wysłała moją drużynę?- zapytała kobieta

- Nie, to nie to samo.- zaprzeczyła.- Aiko i Naruto rozpaczliwie ścigają swojego przyjaciela, Sasuke. Pragną go uratować, jak nikt inny na świecie. To silne uczucie pozwoli im zakończyć tą misję sukcesem. Pod tym względem ty i Aiko się różnicie.- wyjaśniła

- Rozumiem.- powiedziała Shizune.- Ale przynajmniej odsuń Naruto od tej misji.- poprosiła ponownie

- Jak sądzisz, co Naruto by zrobił jakby o tym wszystkim usłyszał?- zapytała Tsunade

- Idę znaleźć nowych członków drużyny!- rozniósł się pewny głos Naruto, który uważnie słuchał z góry rozmowy, a następnie ruszył w kierunku wioski

- Jak zwykle w gorącej wodzie kąpany.- westchnęła rozbawiona Aiko

- Nawet nie powiedziałam wszystkiego.- dodała starsza Senju