***
Oddział powrócił do Konohagakure nie niosąc dobrych wieści. Sasuke zabił brata, a następnie on i jego ciało zniknęli. Zamaskowany mężczyzna z Sharinganem okazał się silniejszy niż sądzili. Naruto szedł w stronę gabinetu Piątej Hokage wraz z Kakashim, gdy niespodziewanie wybiegła z niego Aiko, która nie zwracając na nich uwagi wybiegła z wieży. Naruto szybko zrozumiał powód, dla którego tak zareagowała. Fukasaku przyniósł ponure wieści o tym, że Akatsuki zabili Jiraiyę
Po zakończeniu rozmowy, zleciła Shikamaru zajęcie się kodem, a sama ruszyła na pole treningowe, które było w opłakanym stanie. Drzewa i podłoże były zniszczone pod wpływem uderzeń Aiko, która wyładowywała swoją złość i rozpacz na wszystkim dookoła
- Czemu on musiał umrzeć? Czemu musiał mnie zostawić?- pytała, a po jej policzkach spływały słone łzy.- Obiecywał. Obiecywał tyle razy, że wróci. Obiecywał, że zawsze będzie przy mnie, że mnie nie zostawi.- mówiła dalej nie mając siły już uderzać.- Czemu pozwoliłaś mu iść, mamo?- zapytała spoglądając na rodzicielkę, która sama miała mokre policzki od płaczu
- Twój ojciec był zawsze upartym człowiekiem. Jak coś sobie postanowił, to nie było osoby, która mogłaby go od tego odwlec.- zaczęła Tsunade podchodząc bliżej córki, po czym przy niej kucnęła.- Nie zmieniło się to nawet po twoich narodzinach.- dodała dotykając jej głowy.- Nie chciałam go puszczać, nie chciałam by szedł. Mimo tego, nie chciał słuchać. Nie ważne jak bardzo bym się starała, poszedłby nawet bez mojej zgody.- mówiła, a po jej policzkach ponownie zaczęły płynąć łzy
- Tęsknię za nim.- szepnęła
- Wiem.- potwierdziła Piąta przytulając córkę do piersi.- Jiraiya bardzo cię kochał. Byłaś jego jedynym dzieckiem, kochaną córką. Był dumny z tego. Nie było dnia, podczas podróży, by o tobie nie myślał. Byłaś jego najcenniejszym skarbem jaki posiadał.- mówiła dalej
- Chcę się napić.- szepnęła, co zdziwiło Tsunade.- W tym momencie tak bardzo chciałabym się napić.- powtórzyła
- Jesteś jeszcze za młoda na to. Za parę lat, napijemy się obie za niego.- stwierdziła całując dziecko w głowę i dalej przytulając do siebie
***
Tsunade zabrała córkę do ich domu. Aiko od razu ruszyła w stronę swojej sypialni, gdzie się zamknęła. Starsza Senju nie potrafiła patrzeć na cierpienie swojej córki. Było ono znacznie większe od jej. Utrata rodzica, to co innego niż dawnego kochanka. Aiko usiadła na łóżku, a jej wzrok padł na obramowane w ramki zdjęcia. Byli na nich: jej przyjaciele, drużyna 7, z Trzecim Hokage, a przede wszystkim z rodzicami. Sam Jiraiya miał mnóstwo zdjęć, głównie swojej córki, które miał w swoim pokoju. Jej uwagę przyciągnęła jednak koperta, która znajdowała się na biurku. Wstała z łóżka i podeszła bliżej biurka biorąc kopertę w dłonie. Była ona zaadresowana właśnie do niej. Otworzyła kopertę, wyjęła kartkę, która była złożona na pół, a następnie zaczęła czytać zawartość listu
Moja Aiko!
Piszę do ciebie ponieważ wyruszam w podróż do Amegakure w celu poznania prawdy o Akatsuki. Pain, przywódca Akatsuki przebywa w tamtej wiosce i chcę poznać prawdę. Nie wiem jak długo mi to zajmie, ani jak ty wrócisz to mnie zastaniesz czy nie. Wiem, że to jest niebezpieczne, jednak dla dobra wioski jestem w stanie zrobić wszystko. Niedługo wrócę i wtedy tak jak obiecałem spędzimy trochę czasu razem - jak ojciec i córka. Do tego czasu wyczekuj mnie
Twój ojciec
P.S Obiecuję, że wrócę - jak zawsze
Kolejne łzy spłynęły po policzkach Aiko czytając ten list. Napisał 'obiecuję, że wrócę - jak zawsze', prawda jest jednak taka, że on już nigdy nie wróci. Nigdy go nie zobaczy. Nie usłyszy jego głosu. Nie będzie poczuje jego dłoni na głowie. Nigdy nie potrenuje już z nią. Nigdy nie wróci do domu
CZYTASZ
Clan SENJU |Naruto|
ContoSenju Aiko jest potomkiem Pierwszego Hokage - Senju Hashirama oraz córka dwójki potężnych Sanninów - Jiraiya i Tsunade. Dziewczyna uważana jest za najbardziej utalentowaną ze swojego rocznika