Nie da się zrozumieć uczuć człowieka,
Który przed tym co czuje ciągle ucieka.
Tak jest i w mojej sytuacji,
Z ukrywaniem się z emocjami nigdy nie miałam racji.
Boje sie tego co we mnie sie dzieje,
Wciąż na spotkanie z Tobą trzymam nadzieje.
Żadnej przysięgi mi nie złożyłaś,
Jednak w głowie silnie mi zawróciłaś.
Twoje szczęście jest dla mnie najważniejsze,
To co czuje do Ciebie jest najpotężniejsze.
Chcialabym w swoich ramionach Cie trzymać,
Przed złem całego świata zawsze ukrywać.
Marzę o tym by do konca zycia w oczy Ci spoglądać,
By wiedzieć jak dusza mojego anioła powinna wyglądać.
Podniosłaś mnie i na nowo nauczyłaś isc przez życie,
Wierzyłam,że kiedyś razem staniemy na jego szczycie.
Boje sie tego co czuje,
To mi zdrowie psychiczne okropnie rujnuje.
Nie umiem poradzić sobie ze swoją zazdrością,
Kiedy wiem,że jesteś ze swoją prawdopodobnie miłością.
Dostaję szału kiedy Ciebie dotyka,
Dlaczego mnie ciągle taka niesprawiedliwość spotyka.
Czuję okropna zazdrość kiedy spędzasz z nią czas,
Bo chialabym mieć taka możliwość choć jeden pieprzony raz.
Biegam za Tobą od półtora roku,
Jestem na Twoje skinienie palca nawet o zmroku.
Jestem zła,smutna i zrozpaczona,
Czy "ona" to Twoja narzeczona?
Będziesz mnie teraz unikać,
Byleby tylko "ona" nie musiała w nas wnikać.
Boisz się,że nasz kontakt się wyda,
W takim razie wspolna tajemnica się przyda.
Jednak nie robi mi to różnicy,
Z Tobą mogę spotykać się nawet w piwnicy.
Lecz nie chce czuć już tej okropnej zazdrości,
Kiedy to Ty jesteś źródłem mojej radości.
Wiem,że nikim jestem dla Ciebie,
Ale czy umiesz teraz spojrzeć na siebie?
Zrobiłaś mi nadzieje i nagle odrzuciłaś,
A ja sie zastanawiam dlaczego mi to zrobiłaś.
Czy Ty na prawdę o tym myślałaś,
Kiedy mnie od siebie odpychałas?
Zależy mi na Tobie niesamowicie,
Ciężkim zadaniem jest tego uczucia ukrycie.
Boję się prawdy Ci wyznać,
Do swoich uczuć przed Tobą się przyznać.
Nigdy w takiej sytuacji nie byłam,
Że w ogóle się w niej znajdę nawet nie sądziłam.
Jest to ciężkie dla mnie do zrozumienia,
A mam Ci przeciez tyle do powiedzenia.
Czuje cos niesamowitego,
Lecz patrząc na sytuację powinno być to cos zakazanego.
Chciałabym się przed Tobą otworzyć,
I ponownie swoje życie w Twe ręce złożyć.
Darzę Cie uczuciem wyjątkowym,
Jest to dla mnie czyms zupełnie nowym.
Chcę byś o tym wiedziała,
Byś więcej ode mnie już nie uciekała.