12

2.5K 250 953
                                    

Chce tylko sprawdzić
Tu się zgłaszają dziewczyny
Tu chłopaki
Tu ludzie innej płci
Jestem najzwyczajniej ciekawa, a jak możesz zostaw gwiazdkę i już nie przeszkadzam.

___________

Obudziłem się gdy poczułem coś zimnego. Ja już ogarnąłem co kolwiek zobaczyłem, że jestem na podłodze.

Pięknie, spadłem z łóżka jeszcze do tego nie wiem która godzina, a dziś przecież poniedziałek. Z obolałymi plecami, oraz przeciągając się wziąłem swój telefon do ręki.

Była 11:48 więc to już pewne że mnie dziś na lekcjach nie będzie bo już nie ma sensu.
Też zauważyłem wiadomość w telefonie więc go odblokowałem by zobaczyć kto to.

Sara napisała że usprawiedliwi mnie że mnie nie było na lekcjach. To naprawdę miłe z jej strony, też bynajmniej mam wolne.

Dziś postanowiłem nie zawracać sobie głowy Klejem. Skierowałem się do innych drzwi które jak przypuszczałem prowadziły do łazienki.

Jak wszedłem zobaczyłem kosmetyki na lustrze i pod prysznicem. Naprawdę tego jest dosyć sporo.

Jakoś na szybko się umyłem, oraz przebrałem w ubrania które wziąłem na ślepo. Kiedy stanąłem przed lustrem jednak nie wyglądało to najgorzej.

Normalna biała bluzka z czarnym nadrukiem małym u góry, oraz zwykle czarne dresy z paskami białymi po boku. Wyszedłem z łazienki i z powrotem usiadłem na łóżku.

Nie miałem aktualnie co robić więc usiadłem i patrzyłem się w stronę drzwi jakbym oczekiwał że ktoś wejdzie. Po czasie drzwi mi się znudziły i pochyliłem się do tyłu upadając na łóżko tym razem wpatrując się w sufit.

Może dla innych to zajęcie nie było fascynujące, ale dla mnie o dziwo ciekawe. Z moim wyczuciem czasu wpatrywałem się tak przez pół godziny bezczynnie.

Złapałem w pewnym momencie telefon i spojrzałem w godzinę która była zaledwie 12:34. wstałem z łóżka bo na pewno czekać na Sare jeszcze 4 i pół godziny nie będę w jednym pomieszczeniu.

Wyszedłem z mieszkania, oraz zamknąłem za sobą drzwi na klucz który dała mi Sara, a następnie schowałem go do kieszeni gdzie telefon. Wyszedłem z całego budynku i pierwsze co przykuło moją uwagę to Nick, oraz jakiś chłopak o jasno brązowych włosach i lekko wyższy od niego.

Widać że się śmiali i rozmawiali, ale tego drugiego widziałem pierwszy raz na oczy. Kiedy szedłem w podobnym kierunku chłopaki mnie zobaczyli i podeszli.

- Hej gogy - powiedział pierwszy Nick.

- cześć - odpowiedziałem mu i spojrzałem się w stronę jeszcze nie znanej mi osoby.

- em, hej jestem Karl i przeniosłem się tu wczoraj - powiedział do mnie chłopak uśmiechając się.

- ja jestem George i w sumie też długo tu nie jestem - odpowiedziałem mu również z uśmiechem.

- dobrze skoro już się znacie to możemy pójść coś zjeść bo jestem już głodny - powiedział prawie błagając Nick na co się zaśmiałem i zgodziłem.

Razem poszliśmy do pierwszego lepszego baru i zamówiliśmy co było. Z tym nowym chłopakiem się naprawdę dobrze rozmawiało i również widać że się bardzo dobrze z Nikiem dogadywał.

Chodziliśmy potem w różne miejsca śmiejąc się z jakiś losowych rzeczy. Było naprawdę dobrze, ale w pewnym momencie zaczął dzwonić mój telefon.

Spojrzałem na ekran i to była Sara więc odebrałem.

- hej, mam tylko pytanie gdzie jesteś bo jak wróciłam to cię nie było i chce się upewnić że wszystko w porządku - spytała dziewczyna do telefonu z radosnym tonem.

- jestem teraz z Nickiem i Karlem na osiedlu niedaleko i wszytko u nas w porządku - odpowiedziałem jej.

- okej, ja będę kończyć bo też idę się spotkać, do zobaczenia - odpowiedziała dziewczyna i się rozłączyła po pożegnaniu.

Brzmiała jakoś radośnie, nie żeby to było nowe czy dziwne, ale coś musiało być na rzeczy. Włożyłem spowrotem telefon do kieszeni i wróciłem do rozmowy z Nickiem i Karlem.

Kiedy tak sobie zaczęliśmy śmiać Nickówi przypomniało się że mają napisać wypracowanie z polskiego na pojutrze, a on nawet nie wie z czego więc musi już wracać. Karl pod pretekstem że mu pomoże postanowił że pójdzie do niego na co się uśmiechnąłem znacząco i ich pożegnałem idąc do tymczasowego mojego mieszkania.

Włożyłem klucz do zamka i przekręciłem go otwierając drzwi od pokoju. Wszedłem chowając klucze i zamykając drzwi po prostu na klamkę.

Położyłem się na łóżku i owinąłem się kołdrą bo zrobiło mi się zimno. Mimo iż było około 16 zachciało mi się spać, ale też do kogoś przytulić.

Rzadko co umiałem zasypiać bez przytulenia poduszki którą zawsze miałem, albo tydzień temu do Clay'a, lecz teraz nie miałem nic do przytulenia i z trudem, ale jakoś udało mi się zasnąć.

***

Przebudziłem się ziewając i widząc prawie ciemność, ale pokój rozświetlało żółtawe światło z lampki która była na biurku. Usiadłem na łóżku bardziej się przeciągając i znów ziewając.

- dobrze się spało? - spytał się mnie rudowłosa podając mi szklankę wody.

- mhm - odpowiedziałem jeb mruknięciem i wypiłem zawartość szklanki.

- nie wiem o której zasnąłeś, ale jest już 23 więc zapewne długo spałeś - powiedziała do mnie wracając do pisania coś na biurku.

- nawet już nie pamiętam, a co robisz jeżeli mogę wiedzieć - spytałem zaciekawiony bo kto coś pisze o 23?

- wypracowanie z Polskiego, ale spokojnie Pan to zadał dla osób z słabymi ocenami i dla chętnych, ja akurat nie mam co robić więc się zgłosiłam - powiedziała do mnie dziewczyna dalej coś pisząc

- już myślałem że będę musiał coś robić - odetchnąłem z ulgą bo nie widzi mi się teraz pisanie wypracowania.

- jeżeli jesteś głodny to możesz zrobić sobie zupkę jest na szafce - powiedziała wskazując na komodę.

Podszedłem chwiejnym krokiem i wziąłem opakowanie, a następnie wlałem wodę do czajnika. Wyspałem makaron do miski przed tym go rozładuje i wlewam sos z przyprawami.

Zawsze lubiłem jest na sucho to, smakowało nawet i tak. Kiedy czekałem zdążyłem już trochę zjeść, ale wciąż zostawiłem większą część.

Wlałem do miski wrzątek i zacząłem mieszać biorąc miskę i kładąc na biurku koło łóżka. Kiedy trochę wystygła mogłem sobie na spokojnie zjeść.

Kiedy już umyłem miskę po moim jedzeniu przyszedł na mój telefon powiadomienie o nowej wiadomości. Na początku to zignorowałem bo Sara poprosiła mnie żebym zobaczyła jej ostatnie zdanie bo nie jest jego pewna.

I po jakimś czasie zapomniałem o telefonie i pomagałem dalej Sarze w wypracowaniu które było naprawdę dobre. Nie mam pojęcia jak ona umie tak dobrze skleić słowa.

Mimo że nie świece mądrością to akurat z Polskiego jestem dobry tak samo jak Historii. Nie mam pojęcia czemu historia jest nie lubiana w większości, dla mnie jest akurat naprawdę ciekawa.

Kiedy wróciłem na swoje łóżko wziąłem w końcu telefon do ręki go odblokowując. Wszedłem w wiadomości i zobaczyłem że dostałem wiadomość od Clay'a.

___________

Wiecie jak bardzo was kocham? Ale dawno Polsatu nie było więc macie. Też dziękuję za pomysł hejtuaska 🛐. Dziękuję też za piękny odbiór książki bo jest naprawdę piękny. Pamiętajcie że jesteście piękni i jak potrzebujecie się wygadać komuś czy jakąś poradę to ja zawsze na 101% odpowiem, kocham was ❤️
~SzczęśliwaHerbatkaZWolnegoOdLekcji

Love In Friend-Dreamnotfound- ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz