14

2.4K 168 547
                                    

Mam takie pytanie. Chcielibyście nową książkę zaraz po tej czy zacząć pisać ją za jakiś dzień? Bo zrobiłam sobie pewne wyzwanie i chce go wykonać do końca roku. A i dziękuję za 270 obserwacji to w chuuj dużo naprawdę. Napiszcie tu co kolwiek, a ja podziękuję ❤️
Już nie przeszkadzam.

Razem z Clayem graliśmy na zmianę i o dziwo szło mi lepiej. Kiedy już zleciała dobra druga godzina naszego grania z mojego telefonu dobiegł dźwięk.

Wstałem i wziąłem telefon do ręki patrząc na numer. Dzwoniła do mnie Sara więc odebrałem.

- Hej, George możemy się spotkać? - zapytała się mnie dziewczyna z stresem w głosie.

- w porządku to spotkajmy się przed szkołą -
Powiedziałem jej biorąc kurtkę i idąc po buty.

- okej to do za chwili - po jej zdaniu się rozłączyła, a ja już wychodziłem.

Kiedy schodziłem zakręciło mi się mocno w głowie i musiałem stanąć.  Kiedy ból ustal znalazłem się w innym miejscu.

Trzymałem się mocno barierki na klatce schodowej. Kiedy ból już minął schodziłem dalej.

W końcu wyszedłem z klatki i zobaczyłem znajomą uliczkę. Nie zastanawiając się czy to jest jak kolwiek dziwne szedłem dalej.

Teoretycznie znałem okolice, ale nie miałem pojęcia gdzie jestem ani gdzie idę. Po czasie zobaczyłem duży budynek który tym razem nie był kolejnym blokiem.

Jak już byłem bliżej słychać było głosy dziecięce, czyli to była szkoła. Wszedłem do środka budynku i w czasie zadzwonił dzwonek, ale wciąż mi się nie spieszyło.

Jak byłem już byłem na prawie pustym korytarzu kierowałem się schodami w górę. Na drugim piętrze skręciłem do sali.

Jak otworzyłem drzwi zamiast widząc sale zobaczyłem mocne światło. Zamknąłem z powrotem oczy i jak je otworzyłem byłem już przy wyjściu i zauważyłem Sarę.

Chwilę byłem zdziwiony bo tak jak poprzednim razem nie pamiętałem prawie nic oprócz szkoły. Postanowiłem znów to zignorować i podbiegłem do Sary.

- Hej, już jestem - powiedziałem do dziewczyny, a ona złapała mnie za nadgarstek i skierowała w stronę typowej drogi w stronę parku.

Jak już byliśmy na dróżce puściła mnie.

- chciała bym cię na początku przeprosić za to że chciałam cię pocałować dzień dosłownie po spotkaniu, ale nie umiałam siebie zrozumiem. - powiedziała to prawie na jednym wydechu

- naprawdę nic się nie stało - odpowiedziałem jej lekko zdziwiony że nagle porusza ten temat.

- wtedy nie wiedziałam co myśleć totalnie o sobie. Sypiałam z prawie każdym facetem bo w pewnym momencie spodobała mi się dziewczyna, wiem brzmi naprawdę głupio. - powiedziała

- po prostu nie umiałam tego zrozumieć czemu się tak działo. Myślałam że mi się zmieni tak nagle i to chwilowe. Ale teraz po dłuższej myśli twierdzę że jestem chyba homo - powiedziała lekko zestresowanym tonem

- patrząc na twoją historię mogę stwierdzić, że jeszcze możesz bym biseksualna, ale jeżeli nie podobają ci się mężczyźni to tak. To nic złego że jestem innej orientacji, to normalne. - odpowiedziałem jej obejmując ramieniem.

- dziękuję że mnie wspierasz, bo wątpię że mojemu ojcowi to by się spodobało. Nie wiem czy jest homofobem, ale zbytnio nie szanuje - odpowiedziała mi dziewczyna z lekkim smutkiem w głosie i zaniepokojeniem.

- nie przejmuj się nim. Jestem pewien że xe względu na ciebie się zmieni i też myśl pozytywnie - powiedziałem jej próbując brzmieć wspierająco

Dziewczyna się do mnie przytuliła, na co też oddałem uścisk. W sumie też tak myśląc ciekawe jak by moja mama zareagowała.

Z jednej strony raczej nic do tego nie ma, a nawet pamiętam że się za kimś kiedyś stawiła. Ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo.

Moja mama jest naprawdę kochaną osobą, wychowywała mnie sama bo ojciec zostawił ją po dowiedzeniu się że jest w ciąży. Jak na samotną matke naprawdę była kochaną osobą.

Również pamiętam jak pomagałem jej w wakacje zarobić więcej pieniędzy. Zawsze próbowałem jej pomóc bo nie mieliśmy za ciekawych spraw finansowych.

Rok temu znalazła pracę lepiej płatną od poprzedniej, a mi akurat został ostatni rok w podstawówce. Teraz jest u nas lepiej, nasz kontakt nigdy nie uległ zmianie zawsze byliśmy kochająca się rodziną.

Wracając już do rzeczywistości. Z Sarą postanowiliśmy pójść tam gdzie zawsze do baru.

Po drodze natrafiliśmy na Nick'a i Karl'a którzy szli w tą samą stronę. Patrząc na nich wywnioskował bym że są parą, ale wolę nie ryzykować pytaniem.

Razem we czwórkę spędziliśmy miło czas rozmawiając. Śmieszyło mnie najbardziej to jak bardzo to umiałam Nick marudzić nie przeszkadzało mi to, wręcz śmieszyło.

Patrząc tak z drugiej strony nasza czwórka bardzo dobrze się dogadywała. Też mnie zapytał Nick o Clay'a czy z nim wszystko w porządku.

Nie zwracaliśmy uwagę na czas, ale w końcu postanowiliśmy wrócić w razie czego.   Pożegnaliśmy się na koniec i udaliśmy do siebie.

W końcu jak doszedłem do mojego mieszkania rzuciłem kurtkę tradycyjnie na krzesło obok. Bez żadnych pytań ani nic podszedł do mnie Clay i mnie przytulił.

- kocham cię - powiedział do mnie starszy wciąż mnie przytulając.

- też cię kocham - odpowiedziałem mu również go przytulając.

Co jak co ale to było słodkie. Nie odklejając się od siebie położyliśmy się na pierwszym lepszym łóżku i Clay natychmiast zasnął, a ja zaraz po nim.

***** ***

Obudziłem się znów z dużym bólem głowy i tak samo w innym pokoju. Tym razem nie było ciemno, był wieczór.

Wstałem i ból głowy zaczął być mniejszy, ale wciąż był. Do pokoju weszła jakaś osoba, ale jakoś postać była rozmazana jakby coś nie chciało bym ją rozpoznał.

Ta osoba powiedziała do mnie znajomym głosem żebym już zszedł na dół i następnie wyszła. Nie wiedziałem kto to, ale skierowałem się tak jak powiedziała ta dziwna postać.

Kiedy już byłem blisko usłyszałem  dziecięcy głos. Otworzyłem oczy i znalazłem się już tym razem w moim mieszkaniu z Clayem.

Już trzeci raz z tej sytuacji zapamiętałem tylko jedna rzecz, głos dziecka. Nie wiedziałem co się dzieje, ale próbując nie przejmując się tym zasnąć ponownie, ale udało mi się to po długim czasie.

______

Jestem ciekawa co sądzicie o tych dziwnych przejawach George'a, czy może macie jakieś teorie co to może być. Naprawdę macie czasami piękne pomysły i jestem ciekawa.

~HerbatkaPijącaHerbatke

Love In Friend-Dreamnotfound- ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz