24. Live

105 4 2
                                        

Pov. Zuza
Kiedy pojechali ja postanowiłam zrobic sobie chill day. To będzie dzien tylko i wyłącznie dla mnie dawno nie mialam takiego dnia. Postanowiłam ze nie będę myslala o niczym zero problemów, zero negatywnych emocji. Mam cały dom dla siebie. Zamówiłam sobie pizze i włączyłam cos na telewizorze żeby mi gralo za uchem. Cala krzynkę do make up znioslam do salonu. Nagram z tego tik toka. To będzie makijaż na imprezę cos takiego albo wiem zrobię jakiegoś stworka. Zadzwoniłam do Suchora aby mi wybrać jakieś zwierze oczywiście zebrę bo kocha te zwierzęta. Wybralam muzyczkę i zaczelam nagrywac, przy tym śpiewając na caly dom piosenki 4D mam do nich wielki sentyment. Szkoda ze ich juz nie ma.
- robisz blad - wykrzyczalam.
Nagle zadwonil dzwonek do drzwi moja pizza przyjechala. Mniam pol na pol Margarita i Hawajska pychotka. Ulwiebiam pizze z ananasem nie rozumiem jak można jej nie lubić.
Po 40min wreszcie ukończyłam swój make up. Zrobilam jeszcze fotki dla Suchora i poszlam zmyć makijaż. Położyłam się na kanapie i zaczelam odrabiać tik toka którego nagralam wczoraj z Anka. Uznalam ze nie ma sensu siedzieć w domu napisałam do moich znajomych
Gluty💚
Ja
Ej kto się dzisiaj spotyka?
Suchor
Po wczorajszym nie ma mowy umieram
Zoska
Widzisz! Mowilem żebyś nie mieszał
Suchor
Cicho!!!
Mateusz
Ja odpadam
Ania
Ja nie mam siły
Maja
A ja z chęcią nad rzeka tam gdzie zawsze?
Ja
Oki. Ej Suchor co robisz dzis wieczorem mozesz mi zrobić pazurki?
Suchor
Jasne wpadaj po 20?
Ja
Dzięki
Zaczelam się zbierac, poszlam w dreasach i bez makijażu. Wzialam rower i pojechalam na umówione miejsce. Moja przyjaciółka juz tam czekala. Przywitałem sie i usiadlam obok niej.
- jak po wczoraj - spytalam
- dobrze w sumie nie jest zle a tam - odpowiada - jak z Czarem
- a co ma byc - pytam - dobrze
- no to git - śmieje się. Jednym z tematów byl o szkole.
- kiedyś to było - zaczynam - jedynym problemem był wybór jakieś głupiej czcionki na infie
- oj to byl dylemat - śmieje się - chce tam wrócić stara
- ja tez - mówię
- a teraz kurwa trzeba dac radę w Nowym Jorku - śmieje się
- dostałaś sie - pytam - gratuluje - przytulam ją tak bardzo się cieszę
- dziena - odpowiada - a ty
- ja tez wogule mialam takie zdziwko - zaśmiałam się.
- graty
- dzieki - uśmiecham się.
Około 20 bylam w domu się zasiedzialam z Majka ale to dobrze. Napisałam jeszcze do mojego chłopka ze ide do Suchora na paznokcie i żeby się nie martwil
Pov. Suchor
Siedzialem sobie spokojnie i nagle ktoś zadwonil do drzwi Zuzka chyba. Tak jak myślałem byla to moja psiapsi.
- ej robimy live na priv koncie - pytam
- spoko tylko u mnie - odpowiadam. Siadamy przy biurku Zuzia rozpoczyna Live a ja rozkładam lampę.
- hej - witam się gdy zobaczyłem pierwsza osobę na ekranie telefonu - możecie zadawać pytania
- o hejka Monia - uśmiecha się Zuzia - co tam u ciebie
- Monia lisa - śmieje się. Zu patrzy na mnie wie jak crushuje Monie
- odpowiecie jakis przyps że szkoły - czyta Zuzia jakis komentarz - serio Bartek
- Bartuś - krzyczę. To nasz kolega z podstawowki
- jakiś przyps z gimnazjum dawaj - mowi
- ten z walentynkami - śmieje sie
- co? A ten - zasmiala się - to byl hit
- moj pierwszy związek - marze - Rafałek Zu mm
- o nie tylko nie on prosze zamkij się - powiedziała - ale to nie bylo w walentynki
- wiem ale była beka - wybuchłem śmiechem
- no wiec tak Bartek sluchaj - zaczyna - zbliżal się dzien zakochanych i wszyscy byli z kims tylko nie ja i Mati i tak dla beki zaczęliśmy chodzić
- ja was od zawsze shipowalem - mówię
- ej muszę siusiu - śmieje się Zuzka - dodaj kogos a ja ide do kibla
- poczekam na siebie - odpowiadam - a jak będzie ktoś z teamu
- wez nie gadaj to sobie z nim pogadasz luz sami swoi
- dla ciebie - mówię
- Czarka już znasz luzik Monia jast spoko poradzisz se - uśmiecha się i idzie.
- dobra to ja moze wylosuje - stwierdzam. Wiedziałem ze inaczej nie wylosuje ktos z teamu co ja mu teraz powiem
- czesc jestem Maciek - przywitał sie
- hej ja Filip ale mow mi Suchor - uśmiecham się
- dlaczego Suchor? - zastanawiam sie
- bo odpowiada suche zarty i rozumie je tylko Matijas - mowi Zuzia - czesc Sheo co tam
- hejka a nic chilujemy bomby na pufach z Czarem, Karolem i Julia - odpowiedzial
- to juz dotarli - spytala
- tak jesteśmy - odkrzykuje jej Czarek
- ok to hejka - zasmiala się. Po chwili zobaczyliśmy chłopaka
- hej - uśmiecha się.
***
Przepraszam za spóźnienie zapomialam powiem szczerze. Thx stara✌️

To Tylko Chelenge Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz