32. Wprowadzka

87 5 2
                                    

Pov. Zuza
Tego ranka obudzilam sie pelna szczescia, ponieważ obudziły mnie pocalunki Czara. Mogłabym tak cięgle. Zaczelam od śmiechu bo ten mnie zaczal gilgotać. Spojrzal mi w prosto w oczy. Pocałowałam go. Po czym wstalam i podeszlam do mojej walizki aby wybrać outfit na dzisiaj. Zoska miał rację dres bajkowy z atomówek zawsze mi przynosi szczęście. Na dole rozpoczynało się życie. Niektórzy jedli śniadania, inni siedzieli na pufach. W tej chwili poczulam szczęście. Od zawsze marzylam o wielkim domu i przyjaciołach obok w pokojach. Co prawda to nie jest moja banda ale nadal jest super.
- hej Ciapciach - przywitałam się z bratem
- czesc Wpadka - usmiecha się.
- Zuzka - wtraca się Oski ja tylko zwracam wzrok na chłopaka - dzisiaj nagrywamy twoja wprowadzke, musimy zacząć od wstępu i ładnego przestawienia cie
- okej, ja nie chce stac sama jak narazie przed kamera Leksiu pomozesz - odpowiadam
- oczywiście - mowi
- ja tez będę obok ciebie - powiedziała Natalia. Teraz zacząłam się stresować. Nie wiem jak to jest przed kamera co prawda bylam juz na jednym odcinku ale to nie bylo to.
- teraz pytanie czy ujawniamy związek - zapytal Boski - ja daje to zlecenie takie małe dla Zuzi bo musi się wdrążyć w to całe zamieszanie itp - dopowiedział.
Wiedzialam że kiedyś to się ujawni. Ludzie będą to widzieć. Nie jestem na to gotowa wiec odpowiedzialam:
- chciałabym ale jeszcze nie teraz. Nie jestem przygotowana i kompletnie nie wiem jak to jest byc w tym internecie. Przepraszam lepiej mi będzie jak to zachowany w tajemnicy
- spoko nic się nie dzieje to twoja decyzja - usmiecha się Boski
- ważne żebyś się czula komfortowo - wtraca się moj chłopak - mi też lepiej jak to zachowamy dla nas
- serio? - pytam - dzięki.
- czyli ustalone - śmieje się Ostry.
Zaczęłam sobie robic śniadanie. Płatki z mlekiem zawsze na topie. Chociaż nie zbyt je lubię ale nie było nic innego w szafie u Czarka.
- dzięki Muffin - powiedziałam
- spoko - odpowiedział chłopak.
Po jedzonku rozpoczął się status. Ja jeszcze pijąc moja harbate sluchalam co mowi Boski na temat dzisiejszego dnia. Mamy cały dzien nagrywac odcinek z mojej wprowadzki i jeszcze jeden inny kanapowy. Na szczęście albo nie szczęście nie biorę w nim udzialu jeszcze dopiero od jutra zacznie. Czulam wzrok mojego przyjaciela który nic nie wie o tym. Muszę mu wszystko opowiedzieć. Zoska i ja nie mamy ze soba tajemnic wszystko o sobie wiemy. Fajnie ze pracujemy razem i możemy sie widywać codziennie. W liceum tego nie robiliśmy nie bylo czasu. Bardzo mi tego brakowalo.
Po zjedzonym posiłku poszlam się umalowac. Tym razem nie będę mogła nałożyć tylko podkladu i tuszu do rzęs. Musialam zrobić kompletny makijaż z cieniami i koretkorem. Zszedlam na dol, wszyscy juz na mnie czekali.
- hejka! - wykrzyczała do kamery Nati - dzisiaj zaczynamy odcinek w trochę większym gronie. Dlatego ze - przerywa aby zbudować napięcie - do teamu X dołączyła Zuziaa!!
- czesc to ja - powiedziałam - może się przedstawie. Jestem Zuzia, jestem siostra Leksia - za bardzo nie wiem co mowic - mam 19 lat
- prawie! - zasmial się moj brat
- w listopadzie to nie daleko - stwierdziłam
- tak słuchajcie Zuzia ma dwa dni po mnie - oznajmił Czerek.
- Zuzka chodz może do twojego pokoju - zaproponowala brunetka. Nie wiem jak to powiedzieć ludziom ze mieszkam z Czarem. Po prostu tam poszlam.
- kochani Zuzia Lesktan mieszka z Czarkiem - zaśmiała się Natsu
- to jest prawda - uśmiecham się
- a dlaczego? - zapytala Monia.
- właśnie bedzie duzo pytan o to. Dlaczego mieszkamy razem z Czarkiem, ponieważ nie ma pokoi - wyjaśniam.
Po tym poszliśmy po wszystkie moje rzeczy do mojego brata. Spakowaliśmy pudla i przenieśliśmy je do mojego nowego pokoju.
***

To Tylko Chelenge Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz