Miesiąc później
Pov. Zuza
Dzisiaj jest mega fajny dzien, ponieważ z wszystkimi dziewczynami robimy cos na głowach jedna farbuje druga obcina a jeszcze trzecia i czwarta cos innego. A ja jestem niedaleko nich bo jestem w Hollywood Hair przedłużam a raczej przedłużyłam włosy do pasa. Bardzo sie ciesze ze w końcu to zrobiłam. Zrobilam zdjęcie dla Muffina bo jest w domu rodzinnym, ja tez dzisiaj jade do swojego.
Kluska
(zdjecie)
Muffin
Co zrobilas? Cos na pewno tylko co wiem! Przedluzylas włosy?
Kluska
No
Muffin
Ale ładnie, najpiękniejsza
Kluska
Thanks
Po szybkiej konserwacji z Czarem poszłam do dziewczyn
- hej - witam się, widzie ze dziewczyny jeszcze sa na Stanowiskach
- o Monia oddalas mi włosy - śmieje się ta obcięła włosy - no powiem ci ze mega wyglądasz
- ej no bez kitu hahaha dzięki ty tez - odpowiada.
- dobra Monia masz o hej Zuzka - powiedziała Julka dala telefon Moni
- ej jesteście gotowe - spytal po drugiej stronie Oski
- no - mówimy
- uwaga przywitajcie Dolores, Quen i Trixie bylaby jeszcze Gigi ale no coz - powiedzial Karol
- omg ahahahaha - odpowiada Monia - to musi byc kolejna część z Czarem
- koniecznie - mówie - omg pani Grażynka od polskiego - zaśmiałam się
- właśnie to mówiłem wygladam jak pani od polaka - rzekł moj brat, jeszcze coś sobie gadamy i rozłączamy się. Po godzinie jesteśmy juz pod domem X
- ej może ja będę nagrywała i jak się skapną to się skapną a jesli nie to nie - proponuję
- dobry pomysł - odpowiedziała Natsu. Biorę kamerę od Ostrego i zaczynam nagrywac. Chłopcy robią reakcje na nowe fryzury dziewczyn
- i to by było na tyle - powiedziała do kamery Nati i pożegnała się. Nitk się nie skapnął ze mam dłuższe włosy
- musisz dzisiaj tak jechać do domu Leksiu - powiedziałam
- o nie ma mowy zdejmuje to - odpowiada
- no wez - śmieje się
- ej Zuzka!! Co się stało z twoimi włosami - pyta Sheo
- haha nie wiem - odpowiedzialam
- łooo sztynx - rzekl Karol
- właśnie siska masz dłuższe - stwierdził Leksiu - powrót do dawnej Zuzki
- tak i bardzo się cieszę - zaśmiałam się
- no lepiej ci w takich - wtrąciła się Julia
- tak? To się cieszę - uśmiecham się. Siedzimy w salonie i gadamy. Ja i Leksiu mamy o 22 pociąg do siebie
- ej kiedy wraca Czaro - pyta Pati
- szczerze nie wiem - odpowiadam
- chyba dzisiaj albo jutro - mowi Natalia
- łoł mega - ktoś mnie ciągnie za włosy
- wiedzialam ze to kiedys nastąpi - stwierdzilam
- ej serio stara Zuzu wrocila ale mega brakowało jej - powiedział Zoska
- a gdzie ja bylam - pytam
- bylas kimś innym
- nie prawda - odpowiadam
- nie no żartuje - śmieje się. Piotrullo tez jedzie ze mna i moim bratem do Jaworzna.
- ej Zuzka - wola mnie Monia
- no - odkrzykuje
- nagrywasz tik toka - pyta
- spoko - krzyczę. Ide do niej stoi obok lustra - do czego
- do tego - pokazuje dźwięk.
Czterdzieści minut później znajdujemy się na dworcu i zaraz wsiadamy do pociągu. Około 1 w nocy byliśmy w naszym mieście, najpierw odwieziemy Zoske.
- Lusia - witam swiniaka, ide do pokoju.
Rano obudzilam sie o 10, byl piątek a to oznacza ze jutro mam chrzest mojego kuzyna a w niedziele ide wieczorem na rzeke z przyjaciółmi. Wstalam z lozka i pościeliłam je, udalam się do łazienki. Potem poszlam do Marka
- ej masz chwilę - pytam
- jasne co tam - odpowiada, wiedzial ze jestem w związku
- mam zamiar powiedzieć Leksiu o nas - zaczynam - ale się boję
- siostra nie ma sie czego bać - mowi
- pamiętasz jak zareagowal - odpowiadam
- tak pamiętam, ja zawsze byłem przeciwny tym zasadom fatk niektóre sa madre - stwierdza
- ja nie chce juz tak dłużej jak ogladamy film z teamem nie mogę się przytulić do niego ani przywitać sie buziakiem
- rozumiem jest ci ciezko, moim zdaniem nie powinnac sie bac bo serce może właśnie dobrze wybrało - spytal - jesteście dwiema różnymi osobami mimo ze łączy was ta sama matka, dom, jesteście rodzeństwem i wspieracie sie, ale jednak każde z was jest kompletnie inny, macie inne pasje, marzenia, przecież serce nie zakoduje ze nie mozesz kochać danej osoby to właśnie ono wie co jest dla nas dobre
- madre - uśmiecham się
- sluchaj zrobisz jak będziesz chciala, ja wierzę w ten związek bo nie widziałem się takiej zakochanej
- dziękuję brat - przytulam go. Marek jest najstarszy z nas jest o 2lata starszy od Leksia, ja jestem najmłodsza.
***
CZYTASZ
To Tylko Chelenge
Historia CortaMiłości się nie szuka, ona ciebie znajduje, nawet jeśli to zaczęło się od jednego przypadkowego challengu w butelkę. Czasami szukamy na siłę osoby, ktora nas pokocha zwykle nie kończy się to dobrze. A moze właśnie powinniśmy poczekać? Może a raczej...