Jurij Plisetsky x Oc

192 8 13
                                    

Anime : Yuri!!! On ice
Zamówienie :✅
Dla : Okami_Luna258
Słowa : 613
Imię kota - [I/K]

Pov Luna

Szłam nocą przez park. O tej porze wszytko wyglądało inaczej. Usiadłam na ławce i sprawdziłam godzinę. Zegar wskazywał 21:11. Nie tak bardzo późno, ale będę już wracać do domu bo kto wie czy nic mi się nie stanie. Kiedy tak szłam nagle usłyszałam ciche miałczenie. Kiedy spojrzałam w lewo zobaczyłam małego uroczego białego kotka. Podeszłam do niego. Nie miał obroży ani nic co by wskazywało, że to czyjś pupil. Wzięłam go na ręcę, a ten wtulił się w moją niebieską bluzę. Kocham koty, a ten jest wyjątkowo słodki.

Minął miesiąc odkąd adoptowałam tego słodziaka. Niestety niedawno się zgubił/zgubiła... Powoli tracę nadzieję, że się odnajdzie... Ehh.. Może nie dane mi było go/ją mieć...? Z rozmyślania wyrwał mnie dzwonek do drzwi. Szybko pobiegłam do nich i je otworzyłam. Stał tam blondyn, na oko miał 15 lat i... Trzymał [I/K]!

-To twój kot? - zapytał lekko podenerwowoany.

-Tak! Dziękuję, że go znalazłeś! - już chciałam wziąć od niego/nią [I/K], ale chłopak sprawnie się cofnął.

-Powinnaś bardziej dbać o swojego kota! Jak mogłaś pozwolić na to żeby taki słodziak się zgubił?! - krzyknął i przytulił do siebie [I/K].

-Przepraszam... Nie chciałam żeby mi uciekł/uciekła... - szepnęłam ze łzami w oczach.

Miał rację.. Nie umiałam się zająć [I/K] ... Jestem beznadziejna...

-Ej! Nie płacz..! - zdenerwowany zaczął mnie pocieszać.

-Przepraszam.. Nie powinnam ci zawracać głowy - lekko się uśmiechnęłam - a no i jestem Luna, Luna Okami.

-Jurij Plisetsky - blondyn podał mi rękę, którą po chwil uścisnęłam.

-Emm.. Chciałabyś się kiedyś spotkać?

-Hm? Jasne! - szczęśliwa krzyknęłam.

~Time skip~

Czekałam na chłopaka w swoim domu. Od ostatniego czasu bardzo się z nim zaprzyjaźniłam i coraz częściej się spotykamy. Zaczęłam coś do niego czuć, ale on chyba tego nie odwzajemnia... No cóż.. Trudno. Wiele się o nim dowiedziałam i mogę stwierdzić, że to nie moja liga i na 1000% znajdzie sobie kogoś lepszego ode mnie. Moja miłość i tak szybko przeminie.. Co nie..? Długo o tym myślałam dopóki nie usłyszałam dzwonka.

Otworzyłam Yurio i go przytuliłam.

-Tęskniłam za tobą - powiedziałam przytulając go jeszcze mocniej.

-Ja za tobą też - pogłaskał mnie po moich brązowych włosach.

Staliśmy tak przez chwilę. Uwielbiałam go przytulać. Może to dlatego, że wtedy czułam, że ktokolwiek mnie kocha?

~Time skip~

Oglądaliśmy razem z Yurio „Obecność”. Film był dosyć straszny.. Przynajmniej dla mnie. Przy każdym strasznym momencie coraz bardziej wtulałam się w blondyna. Po czasie nawet nie zauważyłam kiedy, ale zasnęłam.

Pov Yurio

Film dobiegł końca. Chciałem wstać, ale nie mogłem. Luna zasnęła. Tak uroczo wyglądała. Bardzo ją kocham, ale boję się, że jak jej powiem to mnie od razu odrzuci. Ehh... Dobra. Jutro rano powiem jej co czuję! Tylko co jak mnie odrzuci..? To zakończy naszą przyjaźń...? Nie... Chyba...

~Time skip~

Siedziałem i czekałem na Lunę. Zamierzam jej powiedzieć co czuję.

Pov Luna

Yura dziwnie się zachowywał. Powiedział żebyśmy porozmawiali razem w moim pokoju. Przebrałam się w łazience i zmierzyłam w kierunku pomieszczenia. Lekko pchnęłam drzwi i weszłam do pokoju. Zobaczyłam tam Yurio siedzącego na moim łóżku.

-O czym chciałeś pogadać? - zapytałam ze spokojem.

-No więc... Od dawna chciałem ci to powiedzieć... Luna ja.. Ja cię kocham - powiedział patrząc w moje zielone oczy.

-J-ja... Ja ciebie też! - rzuciłam mu się na szyję na co ten mnie pocałował.

Nie spodziewałam się tego, że mnie kocha. Był moim przyjacielem, a teraz chłopakiem? Nigdy bym nie powiedziała, że kiedykolwiek mnie w ogóle polubi. Pomyśleć, że gdyby wtedy [I/K] się nie zgubił/zgubiła to bym nigdy nie poznała mojej miłości.

Mam nadzieję, że się podobało i, że nic mi się nie pomyliło odnoście OC ^^

-𝘼𝙛𝙩𝙚𝙧 𝘿𝙖𝙧𝙠 «One Shot'y»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz