Izumi Miyamura x Fem! reade

277 15 2
                                    

Anime : Horimiya
Zamówienie : ✅
Dla : Natsume_Yatsushiro
Słowa : 364

-[T/I]? - Mój przyjaciel Izumi Miyamura złapał mnie za ramię - Mam do ciebie ważne pytanie - uśmiechnął się.

-Hm? Jakie? - odwróciłam się zaciekawiona. Chłopak rzadko miewał do mnie jakiekolwiek próby.

-Pójdziesz ze mną dziś wieczorem na pokaz fajerwerków? Bardzo chciałbym pójść, ale lepiej jest pójść z kimś dla mnie ważnym, nie? - uśmiechnął się szerzej.

-Oczywiście! - otworzyłam bramkę prowadzącą na moje podwórko.

-Dziękuję! Przyjdę po ciebie o 20:30, okej?- poprawił okulary.

-Spoko - zamknęłam bramkę i pobiegłam do domu - Do zobaczenia! - krzyknęłam wchodząc do domu.

-Pa! - odwrócił się, poprawił torbę z książkami i zmierzył zapewne do domu.

***

Godzina 20:10. Szybko ubrałam [D/S] sukienkę o [U/K] kolorze. Związałam włosy w kucyka i ubrałam buty o tym samym kolorze co sukienka.

Przejrzałam się w lustrze i gdy chowałam telefon do torebki usłyszałam dzwonek do drzwi.

-[T/I]! Przyjaciel po ciebie przyszedł! - krzyknęła moja mama z dołu.

Zbiegłam po schodach i stanęłam przed Miyamurą.

Był ubrany tak jak zawsze, na naszych wypadach.

Miał część włosów związaną w kucyka, co pokazywało jego kolczyki, nosił szarą koszulkę i granatowe jeansy. Do tego miał czarne trampki i wieczny uśmiech, który zawsze mi posyłał na powitanie.

-Hej! - przytuliłam go, a on to oddał.

-Idziemy? - zapytał.

-Jasne! - przeszłam przez drzwi, a on poszedł za mną.

-Tylko odstaw ją do domu przed północą, bo inaczej będziesz martwy - dodał mój ojciec, unosząc wzrok znad gazety.

-Dobrze - Izumi nerwowo się zaśmiał i podrapał się po potylicy.

***

-Czemu wziąłeś tu akurat mnie? Myślałam, że weźmiesz Hori... - powiedziałam pół szeptem.

-Hm? Czemu miałbym wziąć ją? - wziął do ust niedawno kupionego lizaka.

-Myślałam, że jesteście parą - przyznałam siadając na ławce obok.

Chłopak zaśmiał się na co ja się lekko podenerwowałam.

-C-co cię śmieszy?- zapytałam zakłopotana.

-Hori to tylko przyjaciółka - szybko wziął mnie za rękę i pobiegł ze mną do barierki - Patrz! - wskazał na fajerwerki rozbłyskującę na niebie - Śliczne!

-Tak.. - spojrzałam na nasze dalej splecione ręcę i się lekko zarumieniłam.

-[T/I] - spojrzał na mnie - Kocham cię - złapał obie moje ręcę, a ja poczułam jak moja twarz się coraz bardziej nagrzewa.

-J-ja ciebie też - spojrzałam na bok, a ten złączył nasze usta w długim pocałunku.

Mam nadzieję, że się podobało^^

-𝘼𝙛𝙩𝙚𝙧 𝘿𝙖𝙧𝙠 «One Shot'y»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz