Tohru Mutou x reader (2/2)

110 7 0
                                    

Anime : Shiki
Zamówienie : ❌
Słowa : 341
2/2

[K/W] - kolor włosów

Pov [T/I]

Umarłam? Nie. Chyba żyję. Wszędzie jest czarno. Ta.. Czyli jednak umarłam. Czyli przez te ugryzienia Tohru umarłam. Czemu on mi to zrobił..? Yhh... Nic nie rozumiem...

Pov Tohru

Co ja zrobiłem?! Ona umrze tak?! Jezu... To wszytko moja wina... Ale.. Gdybym się nie zgodził zabiliby moją rodzinę... Nie! Zabiłem osobę, z którą chciałem spędzić resztę życia! Jak ja mogłem?! Kogo dalej mam zabić?! Nienawidzę się za to co zrobiłem... Pogrzeb odbył się wczoraj... Każdy mówi, że nie zmartwychwstanie.. Jedyna osoba, która nic nie mówi to Tatsumi, który jako jeden z nielicznych wie czy zmartwychwstanie...

~Time skip~

Rozmawiałem z Megumi i Masao. Musiałem jakoś zapełnić swój czas, aby nie myśleć o [T/I], ale towarzystwo jej przyjaciółki w żaden sposób nie pomagało. Nagle przyszedł Tatsumi. Rozmawiał z [K/W]-włosą dziewczyną. Była ubrana w czarny sweter, granatowe jeansy i białe trampki. Wyglądała znajomo... Nie nie nie. Muszę się skupić na rozmowie żeby nie myśleć o [T/I].

Pov [T/I]

Zostałam... Odkopana? No, tak. Zostałam odkopana przez chłopaka w niebieskich włosach. Dowiedziałam się, że nazywa się Tatsumi.
Zaprowadził mnie pod posiadłość Kirishiki'h. Zobaczyłam wtedy znajomego chłopaka... Chłopaka, przez którego nie żyję...

Kierowana złością zmierzyłam w jego stronę. Kiedy usłyszał kroki szybko się odwrócił i stanął jak wryty.

-Ty zdrajco! Jak mogłeś?! To nazywasz miłością?! - gwałtownie go uderzyłam w twarz przez co upadł na ziemię.

Schował twarz w ręce i usłyszałam... Płacz?

-Wiem, że jestem zdrajcą... Przepraszam... J-ja... Ja nie chciałem...! - zaczął bardziej płakać i skupił na sobie uwagę wszystkich, którzy byli w pobliżu.

-Dobra dobra... Nie płacz już - wygrałam jego łzy i go przytuliłam.

-P-przepraszam..! - przez płacz coraz trudniej było mi go zrozumieć.

Wzięłam jego twarz w ręce i się uśmiechnęłam.

-Już spokojnie... Jest dobrze Tohru. Nie jestem na ciebie zła - lekko pocałowałam go w czoło.

Usiedliśmy pod drzewem. Chłopak mnie przytulił, a ja zasnęłam wtulona w niego. Nie jestem na niego zła. Chyba chciał po prostu ze mną być... Kocham go i nic tego nie zmieni.

-𝘼𝙛𝙩𝙚𝙧 𝘿𝙖𝙧𝙠 «One Shot'y»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz