6

6.7K 328 354
                                    

Skip time

Powoli zbliżał się kwiecień, a ja przez ten cały czas zdobywałam coraz to wiecej obserwacji w social mediach. Poznałam również dużo nowych osób, należących do dream smp.

Był 27 marca, sobota, wiec mogłam się wyspac. Gdy zegar wskazywal godzinę 10.06 obudziłam się, chwyciłam telefon do ręki i zobaczyłam powiadomienie z messengera od Tommy'ego. Pytał się mnie czy chciałabym przyjechać na jego siedemnaste urodziny organizowane 10 kwietnia. Powiedziałam że spytam sie mamy i odpisze. Chwile poprzeglądałam TikToka, a potem zeszłam na dół zrobić sobie jakieś śniadanie.

Mama: Hej

Powiedziała moja mama spędzająca praktycznie cały swój czas na dole. Po za tym zdziwiłam się, bo rzadko kiedy się ze mną wita.

Ja: Hej

Odpowiedziałam, po czym dodałam przeciągając:

Ja: Mam sprawę
Mama: Jaką?
Ja: A więc, mój kolega ma urodziny i czy mogłabym do niego polecieć?
Mama: Polecieć?!
Ja: Tak, to ten z Anglii, byłam u niego w ferie. Pamiętasz?
Mama: Aaa ten, a kiedy ?
Ja: 10 kwietnia organizuje, więc musiałabym wylecieć 9 i wrócić 11
Mama: Tak, tylko pamiętaj że masz szkołę i nie możesz opuścić ani jednego dnia bo już za niecałe 2 miesiące matury

Powiedziała, po dodała stanowczo:

Mama: Oczywiście jeśli Marta się zgodzi, bo to u niej bedziesz spała.

Przytuliłam ją, a następnie zaczęłam jej dziękować i pobiegłam na górę zapominając że miałam zrobić sobie śniadanie. Gdy weszłam do pokoju zadzwoniłam do Marty z pytaniem czy będę mogła przyjechać do niej na weekend. Od razu się zgodziła, tak jak przypuszczałam. Chwilę później napisałam do Tommy'ego, że mogę przyjść na jego urodziny. Gdy to usłyszał strasznie się ucieszył, zresztą tak samo jak i ja.

Postanowiłam od razu ruszyć do sklepu po prezent dla niego, więc ubrałam się i  uczesałam, chwyciłam suchą bułkę do ręki i wyszłam. Poszłam do galerii handlowej, dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, że kompletnie nie wiem co mu kupić. Wtedy na telefon przyszło mi powiadomienie, o tym że zostałam dodana na grupę 'Birthday'. Na grupie dodani byli najprawdopodobniej wszyscy goście: Wilbur, Tubbo i Eryn. Na szczęście bedzie to zwykłe spotkanie, bo nie zabardzo lubię imprezy, pomyślałam.

Po chwili na grupie zaczęli pisać odnoście tego jaki prezent każdy kupuje. Gdy spytali się mnie nie wiedziałam co kupić. Wtedy przypomniało mi się że Tommy podczas jednej z rozmów na discordzie mówił coś o powoli psujących się słuchawkach. Napisałam na grupie, że kupie mu słuchawki, a następnie weszłam do sklepu z elektroniką. Gdy zobaczyłam cały ten gamingowy sprzęt pomyślałam, że sama mam tylko zwykłego laptopa z dodatkową klawiaturą, słuchawki i mikrofon, ale teraz nie o tym. Weszłam na dział ze słuchawkami i wybrałam jedne z najlepszych jakie znalazłam. Podeszłam do kasy i je kupiłam.

Gdy wróciłam do domu usiadłam do komputera i kupiłam bilety. Trudno było znaleźć pasujący lot, bo przecież leciałam juz za niecałe 2 tygodnie. Wyszło na to że ląduję Londynie, ale samolot powrotny będę miała za to w Nottingham. Co w sumie mi pasowało, bo miałam wymówkę, żeby na drugą noc zostać u Tommy'ego.
___________
Sorry za błedy

Meet in minecraft || Tommy X Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz