Miesiąc później...
Sobota, 11.00
W ubiegłym miesiącu poza moim wyjazdem nie działo się nic interesującego. W sumie wyjazd też nie był niczym szczególnym. Uczyli mnie, jak zachowywać się w innej szkole, co robić w razie problemów z host rodzinką i innych tego typu rzeczy.
Wydaje mi się, że ta widza może okazać się przydatna, ale nie jest to nic wartego wzmianki. Mój brat także stara się jak może, aby przekazać mi umiejętności, których nauczył się podczas swojej wymiany. Jestem mu za to bardzo wdzięczna.
Z tego, co się dowiedziałam, do tej pory ma w Stanach kilku znajomych, z którymi utrzymuje kontakt. Nie ciężko się domyślić, że wszyscy są ode mnie starsi. Chciaż nie mogę zaprzeczyć, że chciałabym ich poznać. Takie są uroki bycia młodszą siostrą.
Jak zwykle ktoś musiał przerwać moje zupełnie niepotrzebne rozważania. Zza moich drzwi rozległ się głos Liama:
- Ari, jesteś w pokoju?
- Oczywiście głuptasie, niby gdzie miałabym być?
- Hej, spokojnie. Chciałem tylko zapytać, czy masz może ochotę na wypad do galerii ze starszym bratem? Pomyślałem, że kupimy Ci parę rzeczy na wyjazd.
- Super pomysł. Daj mi tylko chwilkę, żebym się przebrała i możemy jechać.
- Okej, w takim razie będę czekać w samochodzie.
Sobota, 12.30
Razem z Liamem przebrnęliśmy już przez kilka sklepów. W sumie byłam naprawdę zadowolona, tym bardziej, że nie musiałam się martwić o koszty. Mój aniołek powstanowił dla odmiany zasponsorować mi zakupy. Tak naprawdę nie kupiłam nic szczególnego. Jedynie jakieś bluzki, bluzy czy spodnie. Byłam jednak naprawdę zadowolona.
Teraz zostało jedynie kupienie jednej z najważniejszych rzeczy - walizki. Wiem, wiem... Możnaby pomyśleć, że to nic szczególnego, ale miałam w niej zmieścić mój dobytek na cały rok. Na szczęscie miałam przy sobie specjalistę w tej dziedzinie. Liam przeżywał dokładnie tą samą sytuację, co ja. Dodatkowo postanowił studiować w Nowym Jorku. Cieszę się, bo spełnił ten cel. Ale wracając do walizki...
- Ari, myślę, że ta będzie idealna - powiedział Liam. - Jest cała czarna, co czyni ją bardzo praktyczną, ma dodatkowy zamek i paski, którymi możesz ją otoczyć. Cóż tu więcej mówić, jest dla Ciebie stworzona
Nie mogłam opanować zdziwienia na mojej twarzy. Najwidoczniej Liam został właśnie królem walizek...
- Też mi się podoba, a dodatkowo jest taka sama, tylko podręczna do kompletu. Nie ma się co zastanawiać - bierzemy ją.
Liam zapłacił i zaproponował, żebyśmy kupili coś jeszcze dla ludzi, z którymi będę mieszkać. No bo tak... Już mniej więcej wiem z kim. Na szkoleniu przedwyjazdowym dali mi ich namiary. Wymieniłam z host rodziną kilka wiadomości, żeby się trochę więcej dowiedzieć. Wygląda to następująco: mama - Mercedes i tata - James (niestety nie podali swojego wieku) oraz ich dzieci: Amber, która jest w moim wieku i ich syn - Ash, który podobno jest w wieku mojego brata. Stwierdzili, że nie muszą mówić o nim nic więcej, bo częściej go w domu nie ma niż jest. Cóż takie życie studenta...
Sobota, 15.00
Po spędzeniu długiego czasu w galerii, postanowiliśmy wrócić do domu. Końcowo nie kupiliśmy host rodzince żadnego prezentu. Stwierdziliśmy, że wywołamy zdjęcia. Będzie to dużo lepsze rozwiązanie, niż kupienie pierdoły, którą i tak odstawi się na półkę.
Zadowoleni z dzisiejszego dnia spędziliśmy wieczór na oglądaniu filmów.
Hejka :)
Wiem, że kilka dni mnie tutaj nie było, ale mam nadzieję, że rewanżuję się dłuższym rozdziałem. Niestety szkoła nie oszczędza, ale takie jest życie. Dla spostrzegawczych: ukryłam w tekście bardzo istotną informację. Domyślacie się o co chodzi? W przeciągu paru rozdziałów będzie zakończenie roku i wylot. Jak myślicie, do jakiego stanu trafi Ari? Zauważyłam, że nie jesteście zbytnio skłonni do rozmów na temat książki, ale proszę powiedzcie, jak się wam podoba.
P.S. Wstawię dzisiaj chyba jeszcze jeden rozdział. Jeśli dobrnęliście do końca zostawcie w komentarzu waszą ulubioną emotkę, będę wiedziała ile osób czyta to, co piszę 😊
Buźka 😘
CZYTASZ
Zwykła dziewczyna
RomanceAria to zwykła dziewczyna z niewielkiego miasta. Asher to (nie)typowy amerykański bad boy. Różni ich wszystko, a połączy przypadek. Oto historia o często niełatwym życiu nastolatki, postawionej w zupełnie nowym dla niej miejscu, jak i zupełnie nowe...