Rozdział 10

136 6 1
                                    

No to o 7:00 muszę wstać. Poszłam się wykąpać i postanowiłam zrobić sobie maseczkę na twarz. Kiedy się odprężyłam czułam się wyśmienicie. Po zdjęciu z twarzy maseczki położyłam się spać uprzednio nastawiając budzik.

Rano wstałam jak zawsze ubrałam się w dresy mojego przyjaciela i do tego w zwykły jasno fioletowy t-shirt i tak gotowa poszłam na dół

-A ty skąd masz te spodnie?-zapytała zaciekawiona mama

-To nie moje tylko Chanyeola, kiedy nocowałam u niego i jego znajomych pożyczył mi a teraz idę na trening pa

Wyszłam z domu i poszłam na autobus. Skupiłam się na widoku przez okno i nagle zobaczyłam mój przystanek.

Kiedy byłam już w wytwórni widziałam Exo więc podeszłam do nich

-Witam was wszystkich-powiedziałam z uśmiechem

-O witamy i jak gotowa poznać swoją ekipę?-zapytał Lay

-Pewnie-odpowiedziałam z uśmiechem

Kiedy byliśmy w windzie wjechaliśmy na 3 piętro i poszliśmy do sali gdzie byli chłopcy

-Chłopaki to jest T/I i ona będzie dzisiaj z nami trenować. Tak ona dostała się niedawno i będziecie razem trenować pewnie od przyszłego tygodnia-powiedział Chen

-Mam na imię T/I, mam 19 lat i jestem pół polką pół Koreanką

-Hejka mam na imię Banhee to jest Dongbin, Minwoo, Soyeon i Wonjun

-Miło mi was poznać-powiedziałam z uśmiechem

-Nam również to ty jesteś tą dziewczyną co się dostała i to jeszcze na rap?-spytał zaciekawiony Minwoo

-Tak to ja. Czy w SM wszyscy już mnie znają?-zapytałam śmiejąc się

-Raczej tak-odpowiedział Xiumin

-Okej kochani bierzemy się do pracy-powiedział Kai

My zaczęliśmy tańczyć różne układy i nie powiem byłam pod wrażeniem.

Po trzech godzinkach zrobiliśmy sobie przerwę

-Zostawiamy was i za pół godziny wrócimy-powiedział Suho

Tak właśnie zostaliśmy sami na sali

-I jak się czujesz z tym, że będziesz jedyną dziewczyną?-spytał się Soyeon

-Nie jest źle-odpowiedziałam

-Ej bo my pewnie będziemy zespołem to pewnie będziemy razem w dormie a nie chce żeby było niekomfortowo dla ciebie. Więc co wy na to, żebyśmy wszyscy jutro poszli na pizze bo mamy wolne?-nie powiem miło mi że się mną interesują

-Ja nie mam wolnego, jutro wracam do NCT na treningi-odpowiedziałam

-A do której masz?-dopytywał Banhee

-16:30

-No to widzisz poczekamy za tobą-odezwał się Dongbin

-Dziękuje-powiedziałam z uśmiechem

-Nie masz za co, musimy się jakoś poznać i zgrać.

Wtedy chłopcy też wrócili na sale

-Nie mamy dobrych wieści. W sumie zależy dla kogo-powiedział Sehun-Dojdzie do was jeszcze jedna dziewczyna i nie powiem na przyjemną nie wygląda ale mogę się mylić i jutro macie ją poznać o 17:00 i tej sali macie być wszyscy-dodał

-No to nici z naszego wyjścia na pizze- odezwał się Dongbin

Nagle na salę wszedł Yuta

-Hej, macie może jeszcze przerwę?-zapytał ciekawsko

-Mamy jeszcze z 10 minut-odezwał się Kai

-To kradnę wam T/I-powiedział z wielkim uśmiechem na twarzy

Ja wyszłam nie wiedząc co się dzieje

-Coś się stało?-zapytałam

-Nie, mam dla ciebie kawę i no-odpowiedział patrząc przed siebie

-Dziękuje, nie musiałeś

-Jak to nie? Niedługo kończą nam się wspólne treningi

-Ej ale jesteśmy z tej samej wytwórni znajdziemy czas by się spotkać

-Mam nadzieje- i wtedy weszliśmy do ich sali

-Tutaj masz swoją kawę i idź na trening żebyś nie miała operdolu

-Nie będę miała i jeszcze raz dziękuje

Ja szybkim krokiem wracałam na sale i za tą kawę muszę mu się odwdzięczyć. Kiedy weszłam każdy mój krok był obserwowany

-T/I ma chłopaka, T/I ma chłopaka-mówił tak Banhee a reszta się śmiała

-Nie mam chłopaka. Weźmy się lepiej za trening - powiedziałam stanowczo

Nauczyciel,przyjaciel,wróg,chłopakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz