🕊Rozdział 40🕊

202 10 16
                                    

3:50 rano
Finn pov
Już dzwoni budzik. Szybko wyłączyłem alarm po czym wstałem po cichu.
- Alice wstawaj- podeszłam do Alice
- Już wstaje kochanie- powiedział Alice i wstała
- Idę się szykować jak coś to przychód do mojej garderoby-powiedziała  i wyszła z pokoju.
Po czym ja zrobiłem to samo i poszedłem do swojej garderoby.

Melanie pov
Obudziłam się o 4 rano. Poszłam się ogarniać po czym poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie. Dość szybo się ogarnęłam wiec teraz musze poczekać aż Alice razem z Finnem przyjadą po mnie niewielkim autokarem.

Millie pov
Właśnie rozczesałam ostatniego kołtuna. Wstałam gdzieś około 3:40. Teraz idę zjeść śniadanie i czekam na Alice i Finna.

Ariana pov
Za 5 minut ma przyjechać fryzjerka, ta sama co od 20 lat i będzie mi robiła porządniejszego kucyka takiego jak najczęściej na koncerty. Ja jesteśmy już ubrana i wyszykowana. Teraz czekam już tylko na fryzjera i Alice i Finna.

Finn pov
-Alice jesteś gotowa!!- krzyknąłem do Alice która była dalej w garderobie a trzeba było już wychodzić. Zapakowałem wszystkie bagaże do busika.
- Już schodzę- usłyszałem głos Alice z klatki schodowej
- I jak wyglądam?- zapytała Alice która wyglądała jak zawsze pięknie
- Ślicznie kochanie ale przecież jedziemy tylko na lotnisko gdzie nie .......
- Gdzie jest pełno paparazzi i trzeba ładnie wyglądać - nie dała mi dokończyć Alice
- A ja kochanie, jak wyglądam?- zapytałem
- Ślicznie ty mój loczku- powiedziała i mnie pocałowała
Alice pov
- Jedziemy już po dziewczyny??- zapytałam Finna
- Tak wsiadaj do busa,za raz przyjdę tylko zamknę dom- powiedział po czym wsiadłam do busa i czekałam na Finna.
Nagle Finn wszedł do busa. Miał na sobie dość dziwne okulary. Lol. Pomyślałam ze chce mnie rozśmieszyć.
- Jedziemy? -zapytał?
-Tak-odpowiedziałam i wyruszyliśmy w drogę.
Jedziemy już może z 19 minut u zaczyna mi się nudzić.
-Finn
-Tak kochanie
-Finnnnn!-powiedziałam głośniej
- Co tam skarbie
- Finn-powiedziałam słodkim głosem
- No co tam kochanie
- Może pojedziemy na jakąś kawkę może doDunkin Donuts??
- ok to czekaj szybko zjadę na inny pas- powiedział Finn po czym zjechał na kolejny uliczny pas który prowadził do kawiarnii.
Finn mil skręcać a nagle ciąć mocno uderzył w nas samochód. Nasz bus się przewrócił a ja walnęła się w głowę. Nagle z tego samochodu wychodzi.... Aidan?!? Po czym podchodzi do naszego samochodu od strony Finna. Finn był nie przytomny. Aidan wyją pistolet i celował na Finna po czym powiedział
- To przez ciebie wredna suko,za to ze nie chciałaś ze mną być. Za to ze wybrałaś jego a nie mnie.
Zmrużyłam oczy po czym usłyszałam strzał.
-FINNN!!!!!- wydarłam się
- Co się stali kochanie- przybiegł do mnie Finn
- Alice wszystko Ok?- zapytała Arina
-Spokojnie to tylko zły sen. Co ci się śniło ?- zapytał Finn
-Bogu dzięki to jest sen- rozpłakałam się
-Ej,Ej skarbie spokojnie.- powiedział i mnie przytulił
- Może ja poprowadzę a ty Finn siedź z Alice- zaproponowała Ari
- Chcesz tak Alice?- zapytała się mnie Finn
-Tak- odpowiedziałam
- Ok,to wsadzę tylko bagaże Ariany o przyjdę Ok?- zapytał Finn
- Ok🥺- powiedziałam i przykryłam się kocem
Po czym Ari wsiadła za kółko. Finn zamkną bagażnik po czym wsiadł do busa. I pojechaliśmy po Melanie.
Finn przytuli mnie i przykrył nas kocem.
- Opowiadaj co ci się śniło -zapytał
- No bo śniło mi się normalnie ze jechaliśmy chyba pi Ariane- szlochałam
- Spokojnie- powiedział
- Ok, i chciałam jechać do Dunkin Donuts i ty skręciłeś na zjazd do tej kawiarnii i nagle uderzył w nas samochód. Nasz bus się przewrócił i z niego wyszedł Aidan. Po czym powiedział ze jestem suką za to ze nie wybrałam go tylko ciebie i do ciebie strzelił a ty byłeś nieprzytomny a ja byłam zaklinowaną w pasach i nic nie mogłam zrobić- skończyłam mówić i dalej zaczęłam płakać
Finn mnie mocno przytulił po czym powiedział
- Przy mnie nie stanie ci się krzywda. Niepozwolenie na to aby coś ci się stało-
- i żebym miał nawet kogoś zabić nie pozwolę cię skrzywdzić - dodał po czym mnie pocałował
- Kocham cię Finn - powiedziałam
- Ja ciebie tez Alice-odpowiedział
- Nie chce wam przeszkadzać ale jesteśmy u Melanie.-powiedział Ariana pi czym Finn wstał i poszedł do Melanie pomóc z walizkami.
Ja zamknęłam znowu oczy i chciałam zasnąć nagle usłyszałam głos silnika samolotu?!? Otworzyłam oczy i byłam już w samolocie?! To nie możliwe. Siedziałam obok Finna. Dziewczyny dziedzialy na środku samolotu na potrójnym miejscu a ja z Finnem na podwójnych fotelach. Wyjrzałam przez okno i byliśmy już wysoko w powietrzu. Nagle zauważyłam coś się dzieje z silnikiem naszego samolotu.
-Finn?!- zapytałam
- Tak kochanie
- Spójrz na ten silnik- powiedziałam przerażona
Finn spojrzał na silnik i powiedział
- Alice kocham cię ponad życie. Wiedz ze jesteś powodem mojej radości. Jesteś pierwszą prawdziwą miłością mojego życia. Kocham cię i wiedz o tym. Boje się ze widze cię już podaż ostatni
Widziałam łzy w jego oczach. Nagle samolot zaczą się trzęść.
- Finn nie wiek co ci powiedzieć ale bardzo cię kocham i naprawdę przpraszam za wszystko co ci złego zrobiłam i wiedz ze jesteś najważniejszą osobą dla mnie w świecie. Kocham cie!- i przytuliłam się do niego. Po czym samolot zaczą spadać .
-Finnn!!!!!!- wydarłam się
Zaczęłam ciężko oddychać.
- Alice co jest?- zapytał
- Uff to tylko sen- powiedziałam
- Jaki sen?- zapytał
- Ahh nie ważne. A gdzie teraz jedziemy?- zapytałam
- Jedziemy do Dunkin Donuts, czeka na nas tam Millie- powiedział Finn
- Okej ale trochę obawiam się tego miejsca po ostatnim śnie - powiedziałam
- Nie bój się Alice będziesz tam ze mną,Arianą i Melanie- powiedział
- Ojej, przepraszam. To nie miłe z mojej strony - zaśmiałam się
- Hej Melanie- powiedziałam
- Hejka Alice- powiedziała zaspana Mel
Właśnie wjechaliśmy na ulice z moje snu. Jedziemy tak samo jak w moim śnie zjechaliśmy na uliczkę prowadząca do Dunkin i nagle stała się straszna sytuacja.
Uderzył w nas samochód!!! Było to tylko delikatne uderzenie nie takie jak w śnie ale wszystko było te same co w śnie. Nagle z tamtego samochodu wychodzi AIDAN?!?!!?!! Wybiegłam z samochodu i go przytuliłam.
- Aidan! Brakowało mi cię!!!- powiedziałam
- Hej Alice- powiedział miło
Zobaczyłam ze Finn wychodzi z samochodu.szybko sie odsunęłam od Finna aby nie był zazdrosny.
- Hej Aidan!- krzykną Finn
- Hej Finn,Ariana,Melanie.....
- Hejka kochani - przerwała Millie
- I hej Millie - dokończył
- Da się jechać tym samochodem?- zapytała Millie Finna
- Tak,jest tylko delikatnie wygięty przód samochodu wiec da radę- odpowiedział Finn pokując rzeczy Millie do samochodu
- Jedziesz z nami Aidan m- zapytał Finn
- Znaczy tak ale Nie bo...- nie skończył bo Millie mu przerwała
- Tak jedzie z nami, miał zarezerwowany lot z nami miała się być to niespodzianka dla Alice.- powiedziała Mills
- Dobra, mam pare bagaży zmieszczę się? - odparł Aidan
- Tak przynoś te walizy- powiedziała Alice
Aidan wyją z samochodu rzeczy i poszedł do Finna i zaczęli pakować tam wszystko do bagażnika. Po dym wszyscy wsiedli do samochodu unpojechaliamy na lotnisko.
- Mam pytanko, możemy zmienić lot?- zapytałam
- Dlaczego?-zapytała Millie
-Mam złe przeczucia- powiedziałam
- Jakie?- zapytał Aidan
- Emm bo.... Śniło mi się ( opowiedziałam wszystko).... To możemy poleciec tym samolotem co leci o 15:30? - zapytałam
- Za raz zobaczymy- powiedziała Ari i gdzieś zadzwoniła
-Patrzcie dla Alice śniło się ze byk wypadek i spotkała Aidana. I tak się stało.Czy to nie jest dziwne?- powiedział Finn
-Nie mam pojęcia ale na wszelki wypadek wybierzmy ten drugi lot- powiedziała Melanie
- To prawda- powiedziała Millie.
Teraz została nam tylko droga do lotniska.

~~~~~~~~
Hejka kochani. Mam nadzieje ze ten dział nie jest nudny. 💕
~Amelia✨

💕love story // Finn Wolfhard💕ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz