✈️ Rozdzial 41 ✈️

186 13 12
                                    

⚠️Ważna informacja w wiadomości odemnie na końcu rozdziału ale przeczytajcie to dopiero po przeczytaniu działu💜⚠️

Alice pov
Jest dopiero 6 rano. Finn zmienił nam lot na inną godzinę. Właśnie dojechaliśmy na lotnisko gzie usiedliśmy w dość dużym pokoiku tylko dla nas z widokiem na pasy startowe. Pewnie się zastanawiacie dlaczego jesteśmy w tym pokoju zamiast przy dokładnym wejściu do samolotu. Otwórz to że lecę razem z Arianą Grande, Melanie Martinez,Millie Bobby Brown,Aidanem Gallagherem i Finnem Wolfhardem. Oni są znanymi gwiazdami na świecie co oznacza ze musza być chronieni. A to ze jestem dziewczyna Finna i przyjaciółką reszty siedzę razem z nimi. Chyba wiecie o co chodzi co nie? Ale wracając za drzwiami stojaki ochrona a dokładniej 2 miłych typków. W pokoju mamy dużo żarcia, trzy kanapy,stół z krzesłami i telewizor. Millie razem z Melanie grały w karty. Ariana gadała przez face time'a z architektem który pokazywał końcówkę budowy domu. Aidan gadał z Finnem a ja siedziałam przy oknie i obserwowałam samolot w którym mieliśmy lecieć jak się przygotowywał na wejście pasażerów.
-Kochanie coś się dzieje?- podszedł do mnie Finn i mnie przytulił
- Nie nic....
Finn pov
Widziałem ze coś się dzieje Alice
-Mi możesz powiedzieć
- No wiem bo ja.... ja czuje ze chyba oszalałam-powiedziała
Spojrzałem na nią pytająco
- No nie patrz się tak  na mnie!!! Kiedy zamykam oczy przed sobą widzę okropną katastrofę tego samolotu.- powiedziała
Nadal nic nie odpowiedziałem na to
Nagle Alice się rozpłakała i wybiegła z pokoju. Pobiegłem za nią tak samo jak i ochroniarze.
Ale już zniknęła z pola widzenia.......
Usiadłem na kanapie po czym zacząłem myśleć o jednej rzeczy.
„ Czy na pewno chce wsiąść ślub i zaręczyć się z Alice?" 
Alice pov wybiegłam szybko z naszego pokoiku gdzie siedzieliśmy całą grupą. Biegłam jak najszybciej po czym zatrzymałam się na samym końcu lotniska gdzie stała niewielka kafejka. Postanowiłam wejść.
- Dzień dobry- powiedziałam
- Dzień dobry. W czym mogę pomóc?- zapytała kelnerka
- Poproszę zimną wodę- powiedziałam po czym kobieta podała mi butelkę zimnej wody i szklankę.
- 1,50 dolarów poproszę
- Mogę zapłacić kartą?- zapytałam na co kobieta kiwnęła głową a ja zapłaciłam i wyruszyłem do stolika.
Usiadłam na dość dużym fotelu i zaczęłam myśleć o tym samolocie i katastrofie. Chodziły mi myśli ze oszalałam albo mu się zdaje. Ale to jest okropne uczucie. Kiedy zaczynam przestawać myśleć poprostu o wszystkim te „wizje" chyba tak to można nazwać... ujawniały się znowu.....
Sięgnęłam za szklankę i wypiłam na raz całą wodę.
Nagle jakoś złe się poczułam zakręciło mi się w głowie. Szybko sięgnęłam za telefon i zadzwoniłam pod jakikolwiek numer.
-Halo?- zapytała Millie to była Millie
- Jestem w kafejce na końcu lotniska i źle....
Millie pov
-Zadzwoniłam do mnie Alice!!!! Ona zemdlała!!! Finn ona jest na końcu lotniska idziemy szybko!!- krzyknęłam i wszyscy pobiegliśmy do miejsca gzie jest Alice
Finn pov
Oby jej wie nic nie stało. Kiedy biegłem z oddali widziałem ta kafejkę, Alice i jakąś kobietę. Szybko podbiegłem razem z Arianą,Millie,Melanie i Aidanem.
- Alice - kucnąłem obok jej
Była przytomna ale była osłabiona.
Szybko wziąłem ją na ręce i wróciliśmy do naszego pokoju. Położyłem Alice na kanapie. Millie dała jej trochę wody. Alice była ledwo przytomna ale był z nią kontakt. Melanie dała jej jakieś proszki i powiedziała ze powinno pomóc.
- J-estem zmęczona- ledwo wykrztusiła z siebie te słowa Alice
- Połóż się spać za niedługo mamy lot- powiedziałem
- Położysz się.... - Alice chciała powiedzieć ale jej przerwałem
- Tak- powiedziałem i położyłem się obok niej
10 minut później
Ariana pov
Finn i Alice słodko śpią. Millie gada z Aidanem a Melanie pisze nową piosenkę. A ja niedawno skończyłam gadać z moja bliską koleżanką- Billie. Za 30 minut mamy lot. Idę się trochę spakować bo mam porozkładane dużo rzeczy.
30 minut potem
Finn pov
Obudziła mnie po cichu Millie i powiedziała ze musimy iść.
Pomału obudziłem Alice
- Alice wstawaj trzeba iść
Alice się obudziła i usiadła
- Już się czuje dobrze.mozemy isc-powiedziała i wstała z kanapy
Alice pov
Właśnie siedzimy w samolocie. Ja siedzę obok okna razem z Finnem,Millie i Aidan na przeciwko nas a Ariana i Melanie obok. Ogólnie to Finn zrobił mi taka niespodziankę ze mieliśmy lecieć samolotem z innymi turystami a tak naprawdę lecimy prywatnym samolotem!!!! Oczywiście zrobiłam pare fotek na wejściu do samolotu. . Millie i Aidan  się dziwnie zachowują. Myśle ze coś ich łączy,ale ja się lepiej nie wtrącam. Potem porobić więcej fotek ale na razie pani stewardessa powiedziała ze musimy już zapinać pasy bo zaczynamy lot. Nienawidzę startowania samolotu to jest najgorsze. Szybko zapiekam pasy,wzięłam swój kocyk i poduszkę i wtuliła się do Finna.
Finn pov
-Nie bój się kochanie- powiedziałem do wtulonej Alice.
-Nienawidzę startowania samolotów- powiedziała
- Już dobrze. Daj mi rękę- powiedziałem a Alice podała mi rękę
Zaczynaliśmy się coraz bardziej rozpędzić i nagle wylecieliśmy.
Alice nie głośno krzyknęła po czym jeszcze mocniej mnie przytuliła.
20 minut później
Alice pov
Już jesteśmy na wysokości i skończyły wie turbulencje ja się odkleiłam od Finna po czym stewardessa wbiegła i powiedziała
-Włączcie szybko wiadomości!
Finn włączył wiadomości
„Właśnie przed kilkoma minutami rozbił się samolot który leciał na Filipiny a dokładniej na wyspę Boracay. W tragedii zmarło około 40 osób a 30 jest w ciężkim stanie a 20 osób nie odnaleziono"
-Finn wyłącz to!- krzyknęłam
Finn zrobił to o co prosiłam. Po czym ja wyszłam do toalety. Popatrzyła w lustro. I zaczęłam myśleć.
To był zbieg okoliczności to w snach a poza tym nie powinnam się tym przejmować tragedie lotnicze się zdarzają"
Okej po pierwsze czemu gadam ze sobą po drugie jadę na wakacje wiec musze się zrelaksować.Wróciłam do Finna i usiadłam obok niego.
-Wszystko Ok?-zapytał
-Tak- odpowiedziałam i pocałowałam go w policzek
-idę do toalety za raz wracam- powiedział Finn i poszedł
- Hej Melanie- zaczepiłam Mel
- Co tam Alice?- zapytała
-Gdzie Aidan i Mille??
-Bo ja wiem. Może poszli do mini baru- powiedziała i znowu zaczęła coś pisać.
Finn pov
Podeszłem do malutkiego holu gdzie były 2 toalety i się zastanawiałem do której wejść. Pewnie zastanawiacie się czemu? A temu że jedna miała Fajne drzwi a druga fajną klamkę.
Alice pov
Wstałam i poszłam do Finn bo długo nie wracał
Podeszłam do niego a on stał i przyglądał się na dwie zamknięte toalety.
- Co ty robisz?- zapytałam się
- Nie wiem do której toalety wejść. Do tej z fajnymi drzwiami czy do tej z fajną klamką?- zapytał Finn
Na co ja tylko wybuchłam śmiechem i odeszłam mówiąc cicho do siebie
- Ah ci faceci
Finn pov
Postanowiłem wejść do tej łazienki z fajnymi drzwiami. Otworzyłem drzwi a tam siedziała Millie i Aidan którzy.......

~~~~~
Hejka kochani. Mam pytanko Czy chcecie aby Millie Była z Aidanem czy nie? Piszcie w kom!!! Prozę o gwiazdkowanie!! Podobał wam się dział?❤️

Kocham Was
~Amelia

💕love story // Finn Wolfhard💕ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz