Marinett:
Wstałam około 12:40. Jest sobota to znaczy że wreszcie moge się wyspać. Wzięłam telefon do ręki a ta kilka nie odebranych połączeń od Aly. Wbiłam jej numer i szybko oddzwoniłam.
-Hallo Alya? Co się stało?- zapytałam jeszcze zaspanym głosem.
-Siemka Marinett! Idziesz dzisiaj z nami na miasto? - zapytala podekscytowana
-Z nami to znaczy z kim?
-No ze mną, z Nino i z... Adrienem!
-Yyyyy...mogę...ahha..to znaczy tak haha
-Dobra stara to widzimy się o 14:00 pod kinem bo dzisiaj premiera tego filmu o Biedronce i Czarny Kocie!O cholerka. Zapomnialam o tym. Juz jakis czas temu ja i Kot wzięliśmy udział w wywiadzie na temat nowego filmu. Nie wiemy o czym dokładnie bedzie i kto w nim gra ale jestem bardzo ciekawa jak ludzie nas interpretują.
-Dobrze Alya to dozobaczenia!- odpowiedziałam i się rozłączyłam
-Tikki pobudka!!-krzyknęłam do małego stworka leżącego obok mnie na poduszce.
-Ooo Marinett widzę że to ty dzisiaj wstalaś pierwsza -zachichotała i rozciągnęła swoje małe rączki.Wstalam z łóżka i podeszłam do mojej szafy. Znalazlam naprawdę fajny outfit.
Ubralam się a następnie usiadlam na krześle naprzeciwko toaletki i zaczęłam się malować.-Marinett! Może dzisiaj rozpuść sobie włosy. Będziesz wyglądać pięknie!- zaproponowała moje kwami
-Ahhh no nie wiem... jeszcze nigdy takich nie wychodziłam...
-Dasz rade! Naprawde ci pasują!
-No dobrze Tikki ale tylko ten raz...Rozpuściłam włosy i popatrzyłam się na siebie w lustrze.
W rozpuszczonych włosach wyglądałam na owiele starszą.
Skończylam malować kreski i rzęsy, zabralam torebkę do której wskoczyła Tikki i szybko zeszłam do piekarni wziąść coś na śniadanie.
-Ooo Marinett pięknie wyglądasz, gdzie wychodzisz? -zapytala z uśmiechem moja mama.
-Hehe..dziękuje mamo. Idę z Alyą i chłopakami do kina - odpowiedziałam biorąc do ręki bułkę z nadzieniem w środku.Kiedy wychodziłam z domu byla godzina 13:45. Do kina pieszo szło się około 20 minut ale moim tempem pewnie jeszcze dłużej. Podbieglam na przystanek autobusowy ale właśnie moj autobus odjechał.
-Zarąbiście!- krzyknęłam zdenerwowana
-Marinett, jak się pospieszysz moze zdążysz! - pospieszyła mnie moja mała przyjaciółka, a ja zaczęłam isc w stronę kina.Za 5 minut zaczyna się seans. Alya dzwoniła juz do mnie i powiedziała że kupili juz bilety. A teraz czekają tylko na mnie i na Adriena...
Droga do kina byla jeszcze dluga i wiedziałam że nie zdążę. Wtedy usłyszałam za sobą jakis szmer. Odwrocilam się i moim oczom ukazał się nie kto inny jak CZARNY KOT.
-Witam My Lady - przywitał się dając mi buziaka w rękę. -Ooo ale pięknie wyglądasz... do twarzy ci w rozpuszczonych włosach...
-Ooo Czarny Kocie co ty tutaj robisz?? I dziękuje za komplement
-Aa przechadzałem się po mieście. A ty ksiezniczko?
-Umuwilam się do kina z przyjaciółmi ale nie zdążę juz dam dojść...
-Mam pomysł. Przytul się do mnie.
-Co?Czarny Kot wziął mnie pod rękę i odbił się w górę. Biegł tak po dachach budynków a ja mocno się do niego wtulałam.
-Jestesmy na miejscu-powiedzial odstawiając mnie na ziemię
-Bardzo dziękuje kotku- odpowiedzialam i pocałowałam go w policzek.Wbieglam do kina a tam czekali na mnie Alya i Nino.
-No nareszcie. Dziewczyno gdzie ty byłaś?
CZYTASZ
Jedna noc [ZAKOŃCZONE]
RomansaPrzyjaciele? A może coś więcej... Kogo wybrać? Czy on czuje to samo co ja? Czy ona napewno chce ze mną być? Co się stanie kiedy dojdzie do czegoś więcej... Co się stanie kiedy poznamy swoje prawdziwe ja... 18+ Strasznie cisnę z tego fanfika ale dla...