Rozdział 17 część 1

5.2K 315 1
                                    

Miotalam się cała noc w łóżku próbując zasnąć. W końcu kolo czwartej rano poddałam się o wstałam z łóżka. Wyciagnelam z walizki potrzebne mi rzeczy u poszłam do łazienki przyszykowac się. Po niecałej godzinie wyszłam z łazienki i wyjęłam plecak z szafy. Wrzuciłam do niego kilka koszulek, spodni,par bielizny i kosmetyki. Następnie w rzuciłam do niego pieniądze które mi zostały. Założyłam na nogi buty a na głowę Czapkę z daszkiem. Założyłam plecak na ramiona kiedy usłyszałam kroki na dole. Po chwili uznałam ze mama albo tata weszli do łazienki bo kroki ucichly. Zeszłam po cichu na dół i otworzyłam frontowe drzwi najciszej jak mogłam. Złapałam z wieszaka swoją kurtkę kiedy usłyszałam huk. Przestraszona pisnelam i przez przypadek straciłam jakaś figurkę.

Juz po mnie. Usłyszałam kroki które zaczęły zbliżać się w moja stronę. Chciałam zacząć biec kiedy poczułam ucisk na ramieniu. Po chwili wylądowałam z hukiem na podłodze.

-Tak nam się odplacasz? -Znowu dostałam w twarz. Ucieczka nie była dobrym pomysłem. Ojciec rzucił mną a ja uderzyłam głową a podłogę. Podniósł mnie za rękę i przyparl do ściany. Złapałam się za głowę i jeknelam z bólu.

-Tom! Co ty robisz?! -Usłyszałam krzyk mojej mamy. Ojciec puścił mnie a ja bezwładnie opadłam na ziemie. Tata wyminal mamę i wszedł do łazienki. Mama podeszla do mnie i pomogła wstać. Posadziła mnie na krześle i wyciągnęła apteczke. Zdjęła plecak z moich ramion i postawiła na ziemi. Przemyla mi tył głowy woda i założyła bandaż.

-Idź się położyć.-powiedziała cicho a ja pobiegłam na górę. Wzięłam swój telefon do ręki i zobaczyłam ze mam kilka nieodebranych połączeń od nieznanego numeru. Nagle telefon zadzwonił po raz kolejny. Westchnęłam i odebrałam telefon.

-Halo?

-Przepraszam.

Trouble| Z.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz