Rozdział 27

4.2K 244 2
                                    

Jeknelam i przetarlam oczy. Usłyszałam śmiech Zayna i uderzyłam go na oślep. Chłopak jeknal a ja otworzyłam oczy.

-Rodzice cie nie nakryli?

-Zanim wrócili zdążyłem wszystko posprzątać,ty spałaś a ja zamknąłem drzwi na klucz i mogłem iść spać.

-Jesteś boski.-pocalowalam go w odkrytą klatkę piersiową i wtulilam się w niego.

-Wiem. Co ty byś bezemnie zrobiła?

-Dostała szlaban.

-Chodziło mi raczej ze nie mogłabyś bezemnie żyć.

-To się pomyliłeś. -Pocałowałam go w usta i wstałam z łóżka.

-Gdzie idziesz?

-Ogarnąć się.

-Nie proszę. Zostanmy jeden dzień w łóżku.

-Pójdę po jedzenie.-Westchnęłam a chłopak kiwnal głową i włączył telewizor. Zbiegłam na dół i zaczęłam robić masę kanapek. Wzięłam pod pache sok pomarańczowy i poszłam ze wszystkim na górę. Rodzice pewnie byli już w pracy. Weszlam do pokoju i postawiłam wszystko na łóżku. Zakluczylam drzwi i usiadłam obok Zayna. Wtulilam się w chłopaka i zjadłam swoją porcję kanapek. Napilam się soku i oddałam go Zaynowi. Przyłączyłam telewizor na comedy central i zaczęłam oglądać ,,Dwie splukane dziewczyny".

-Są strasznie wulgarne.

-To tylko serial Zayn.

-Nie lubię takich dziewczyn. Są takie..łatwe.

-Gdybyś obejrzał więcej odcinków zrozumiałbys.

-Nie wiem.

-Nie każdy ma kolorowe życie Zayn.

-Wiem Skarbie.
Jak wiecie Zayn podobno odszedł z One Direction.  Jest sens pisania dalej tego fanfiction?  Nadal je chcecie?

Trouble| Z.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz