Jeknelam i przetarlam oczy. Usłyszałam śmiech Zayna i uderzyłam go na oślep. Chłopak jeknal a ja otworzyłam oczy.
-Rodzice cie nie nakryli?
-Zanim wrócili zdążyłem wszystko posprzątać,ty spałaś a ja zamknąłem drzwi na klucz i mogłem iść spać.
-Jesteś boski.-pocalowalam go w odkrytą klatkę piersiową i wtulilam się w niego.
-Wiem. Co ty byś bezemnie zrobiła?
-Dostała szlaban.
-Chodziło mi raczej ze nie mogłabyś bezemnie żyć.
-To się pomyliłeś. -Pocałowałam go w usta i wstałam z łóżka.
-Gdzie idziesz?
-Ogarnąć się.
-Nie proszę. Zostanmy jeden dzień w łóżku.
-Pójdę po jedzenie.-Westchnęłam a chłopak kiwnal głową i włączył telewizor. Zbiegłam na dół i zaczęłam robić masę kanapek. Wzięłam pod pache sok pomarańczowy i poszłam ze wszystkim na górę. Rodzice pewnie byli już w pracy. Weszlam do pokoju i postawiłam wszystko na łóżku. Zakluczylam drzwi i usiadłam obok Zayna. Wtulilam się w chłopaka i zjadłam swoją porcję kanapek. Napilam się soku i oddałam go Zaynowi. Przyłączyłam telewizor na comedy central i zaczęłam oglądać ,,Dwie splukane dziewczyny".
-Są strasznie wulgarne.
-To tylko serial Zayn.
-Nie lubię takich dziewczyn. Są takie..łatwe.
-Gdybyś obejrzał więcej odcinków zrozumiałbys.
-Nie wiem.
-Nie każdy ma kolorowe życie Zayn.
-Wiem Skarbie.
Jak wiecie Zayn podobno odszedł z One Direction. Jest sens pisania dalej tego fanfiction? Nadal je chcecie?