siedemnasty » zakończenie szkoły [epilog]

1.3K 126 11
                                    

p e n n y

Dziś koniec szkoły. Byłam w tej piekielnej dziurze przez cztery lata, a dziś miałam się uwolnić.

Tata wymusił na mnie założenie sukienki, jak miło.

Ale w jakiś sposób przyzwyczaiłam się do nich.

W czasie gdy ja zakładałam czapkę i togę, siostra Ashtona Mia, poprawiała mi makijaż i włosy.

Nie chcąc zakładać kontaktów, włożyłam swoje okulary.

Miałam spotkać się z Ashtonem na ceremonii, bo powiedział: "Mam niespodziankę".

Po założeniu moich trampek, zeszłam razem z Mią na dół. Zobaczyłam mojego tatę rozmawiającego z rodzicami Luke'a, podczas gdy ten bawił się gramofonem.

- Chodź Luke, chcę żebyś poznał Mię, siostrę Ashtona. Mia, to mój najlepszy przyjaciel Luke.

Widziałam jak Luke ją obczajał, podczas gdy ściskali sobie dłonie.

- Okej...

***

- Penny Lane Bloom! - ogłasza dyrektor.

Wstaję i idę przez długi chodnik.

- Dziękuję, Panie Diccon - uśmiecham się, gdy daje mi mój dyplom.

Kiwa głową, a ja słyszę krzyk Ashtona: - Woooah, Penny!

Znajduję go wzrokiem. Siedzi obok Caluma i Luke'a.

Oboje wyglądali jakby nie mieli na sobie koszulek.

Zmieszana schodzę i wracam na swoje miejsce.

Kilka osób dalej i Calum zostaje wywołany.

Słysząc gwizdy, odwracam się w stronę chłopaka. Szedł nagi, trzymając w kroczu piłkę od nożnej.

Dyrektor tłumi śmiech i przewraca tylko oczami, dając mu jego świadectwo.

Ashton zostaje wywołany.

Widzę, jak wstaje i jak trzyma piłkę w swoim kroczu także.

Przechodzi obok mnie, ciągnąc za sobą togę.

Wtedy zatrzymuje się, odwraca do mnie i mruga, zanim rzuca mi piłkę.

Łapię piłkę. Ashton był teraz kompletnie nagi pod togą.

***

- To było naprawdę ładne - komentuję, zapinając togę Ashtona.

Siedzimy na plaży, bez masowej uroczystości.

- Taka była cena w zakładzie, Penny. Odkąd powiedziałaś, że jakoś oboje nie wygraliśmy, to zrobiliśmy to razem - mówi.

Całuję go i kładę głowę na jego ramieniu.

- To dobrze - wzdycham - Więc co teraz?

- Cóż, mamy teraz wakacje - odpowiada.

- A potem?

- Um, studia.

- I wtedy nie będziemy mieli czasu, by się widywać - wzdycham ponownie.

- Będziemy. Musimy tylko trochę pomyśleć nad tym - odpowiada mi.

Oglądamy ocean w ciszy, słuchając tylko mew.

- Teraz jak nie masz dziwiczych ust, powiedziałaś mi, że pocałowałem ciebie jako drugi. Z kim miałaś pierwszy pocałunek? - pyta nagle.

- Uh, Luke - szybko odpowiadam.

- Serio? - ciągnie dalej.

Nic nie odpowiadam.

- Kocham cię, Ashtonie Fletcherze Irwinie - mówię mu.

- Ja też cię kocham, Penny Lane Bloom - odpowiada.

- Zaśpiewaj mi coś, Ashton - szepczę.

Zaczyna śpiewać znaną mi piosenkę.

- "Kiss me out of the bearded barley 
Nightly, beside the green, green grass"*

- Nie możesz być bardziej kiepski?

- Zamknij się i mnie pocałuj.

_____________________________________________________________________

* Sixpence None the Richer - Kiss me; założę się, że każdy kojarzy, stara jak świat :o

KONIEC. OMG NIE :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

IDE PŁAKAĆ, PA. 

virgin lips. » a.irwin TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz