szósty » nie wygrasz

2K 180 8
                                    

 ashton

Czuję, jak moja noga wibruje.

Otwieram oczy i szukam telefonu.

Calum.

Odbierając, Calum wydziera się do słuchawki - Gdzie do cholery byłeś wczoraj w nocy?!

Zanim zdążę odpowiedzieć, słyszę głośne westchnienie.

To Penny, która leży obok mnie.

- Nie gadaj, że byłeś z Penny... - stęka.

- Może byłem, może nie - szpeczę.

- Wiesz, że nie wygrasz, tak? - mówi.

- Zamknij się, Calum. Widzimy się jutro - szybko mówię, zanim się rozłączam.

- Hej.

Widzę jak Penny się budzi, przecierając swoje oczy.

- Która godzina? - pyta.

- Uh - sprzawdzam godzinę - Jest dziesiąta rano.

Gwałtownie podnosi się w górę, uderzając nogą w stoliczek do kawy.

- Ał!

Zakłada swoje okulary i wiąże włosy w kucyka.

- Jestem spóźniona z moim hormonogramem. Muszę iść poćwiczyć, a potem muszę posprzątać i potem muszę się pouczyć i odrobić pracę domową - w pośpiechu idzie do sowjego pokoju.

Wstaję i idę za nią.

- Hej, uspokój się.

- Nie! To wszystko twoja wina! Wyjdź, muszę się teraz przebrać! - rzuca poduszką w moją twarz.

Wychodzę z jej pokoju, a drzwi zatrzaskują mi się przed nosem.

Kilka minut później, otwiera drzwi w swoim stroju.

- Przykro mi, że jesteś spóźniona przeze mnie. Daj mi cie przynajmniej podwieźć - wyjmuję kluczyki.

Zakłada swoje korki, promieniejąc.

- Okej. Chodźmy, przystojniaczku.

***

Zdecydowałem się zostać i patrzeć na nią jak gra.

Patrzenie, jak Penny biega i podaje piłkę sprawia, że lubię ją bardziej.

Fakt, że nigdy nie spotkałem dziewczyny, takiej jak ona, jest zaskakujący.

Powoli zaczynam żałować, że założyłem się z Calumem.

Kiedy kończy trening, biegnie w moją stronę i rzuca się na trawę obok.

Otwiera butelkę z wodą i wylewa ją sobie na głowę. 

Uśmiecha się i mruga.

- Przepraszam, za to co powiedziałam - odzywa się.

Trzęsę głową - W porządku.

- Nie, nie jest. Ja tylko.. ja biorę piłkę nożną bardzo poważnie. Odkąd mam piłkarskie stypendium, muszę być gotowa i w ogóle.

Przytakuję, rozumiejąc.

Nagle przychodzi mi pewien pomysł.

- Musisz odrobić prace domową, prawda? Więc, słyszałaś kiedyś o naukowej randce? 

***

kto shippuje Penton? hgdzfhjkhueyr 

króciutki, ale słodki.

OMFG! dziękuję za tyle wyświetleń i votes oraz komentarzy! to naprawdę motywuje mnie do szybszego dodawania rozdziałów. DZIĘKUJĘ <3 a no i przepraszam za błędy, jeśli występują.

lov ya!

A! zapraszam także na tłumaczenie świetnego ff z Ashtonem, który urzekł mnie, jak ten. Therapy Video -> http://www.wattpad.com/60664822-therapy-video-ashton-irwin-pl-therapy-video-%E2%98%80

virgin lips. » a.irwin TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz