szesnaście

1.3K 57 31
                                    

Uwaga! Mam dla Was dobre informacje!

Po 1 - zapraszam Was na tiktoka @lubiekaczuchy gdzie będę wstawiała spojlery i różne filmy związane z WM!

Po 2 - zbliżamy się do końca YNE. Będzie 20 rozdziałów, ale nie żegnamy się z naszymi bohaterami!

Po 3 - wraz z ostatnim rozdziałem YNE, wleci 1 rozdział Curve Heart - czyli historii Olivera Forrey i Hestii Herrery. Tam również dowiecie się, co dzieje się u naszych bohaterów z WM i YNE.

Po 4 - Na pewno bardzo się ucieszycie, ale jestem w trakcie pisania książki o Ethanie Johnsonie, gdzie również dowiecie się odrobinę o nim i o naszych bohaterach.

Po 5 i już ostatnie - Książka z perspektywy Williama „Too Late" jest już dostępna! Będzie miała 20 rozdziałów, obejmujących wydarzenia przed White Mustang, w trakcie, po oraz w trakcie YNE!

A tymczasem,

Enjoy!💜 Pokochacie ten rozdział 😌
_________________

Nancy

— Ethan... nie chcę, żeby zabrzmiało to źle...

— To brzmi jak mowa pogrzebowa — prychnęła Alison, a ja spojrzałam na nią morderczym wzrokiem.

Słowa Luka wzięłam do siebie i postanowiłam finalnie określić Ethanowi naszą relację. Wiedziałam, że nie byłam w stanie dłużej tego ciągnąć w ten sposób, bo wyrzuty sumienia w związku z tym, że mogłam go trochę wykorzystywać, nie dawały mi powoli żyć.

Dlatego, siedząc właśnie u mnie w pokoju, zastanawiałam się, co właściwie mam mu powiedzieć, żeby jednocześnie go nie zranić.

— Może spróbuj bardziej: Ethan, musimy porozmawiać. Dużo dla mnie znaczysz... — zaczęła Darcy, ale blondyn po jej prawej szybko zaczął kiwać przecząco głową.

— Dałaby mu nadzieję, a chcemy uzyskać odwrotny rezultat — powiedział Luke, na co westchnęłam i usiadłam na łóżku.

Pozostała trójka siedziała wygodnie na dywanie mojego pokoju, próbując pomóc mi rozwiązać problem Ethana, który zdecydowanie męczył mnie od wczorajszej rozmowy z Lukiem.

— A jakbyś po prostu powiedziała: sorry, nie jesteś Williamem Riley'em, który kopnął mnie w dupę i wyjechał na rok, a ja mimo wszystko darzę go kurewskimi uczuciami? — sarknęła Alison, a ja ponownie zamordowałam ją wzrokiem. — To jest po prostu cholernie absurdalne. Po co tak daleko w to szłaś? Trzeba było to skończyć wtedy na podwórku, skoro najwyraźniej nie skończyłaś z tym dupkiem — uniosła ręce do góry, a następnie gwałtownie w dół.

— Wow, świetne pocieszenie, Howe — rzuciła w jej stronę Darcy, a Luke pokiwał głową.

— Al ma rację. Powinnam była to skończyć dużo szybciej, a nie babrać się w tym — westchnęłam, przecierając twarz dłońmi.

— Powiedz mu po prostu z serca, to co czujesz. Nie ćwicz tego. Jak staniesz z nim twarzą w twarz, to i tak nic nie będziesz pamiętać — usłyszałam za sobą, na co odwróciłam głowę w stronę mojego brata, który stał we framudze drzwi, najwyraźniej nas podsłuchując.

— Zdecydowanie nie mam szczęścia w miłości. Od Ryana, przez Riley'a, potem ciebie Luke i stając przed Johnsonem — rzuciłam się na łóżko,

— Dzięki — odparł Fletcher, na co wydałam z siebie żałosny jęk bezradności.

— Okej, widzę, że nastroje macie kurewsko do dupy, więc pakujcie się. Cała czwórka za trzy minuty w samochodzie — rozkazał Thomas, a następnie wyszedł.

YOU NEVER EXISTED [18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz