Pov Betty (pokój Jug'a 5:59)
Spałam sobie spokojnie do puki nie poczułam coś ciężkiego na brzuchu . Otwierając oczy zobaczyłam że to głowa Jug'a .- Jug wstawaj ze mnie !- krzyknęłam.
- Zamknij jadaczkę wariatko - wymruczał, a ja się oburzyłam
- Ja ci zaraz dam wariatkę - powiedziałam i złapałam za jego puszyste miękkie włosy - No Juggie będziesz grzecznym chłopcem i zejdziesz z mojego brzucha. Czy mam wyrwać ci włosy ?- powiedziałam , a on spojrzał na mnie z pode łba .
- Nie odważysz się - wysyczał - za bardzo je lubisz - trafił w punkt . Kochałam jego włosy.
- Tak...- powiedziałam i delikatnie szarpnęłam jego włosy .
- O ty wiedźmo - powiedział i rzucił się na mnie, a chwilę później zwijałam się ze śmiechu.
- Jug !! Przestań !!! Idioto !!! Ty imbecylu!! Proszę !! Jug! Przestań !! - krzyczałam śmiejąc się.
- Następnym razem mnie nie budź - powiedział i wstał z łóżka. Spojrzałam na niego. Wyglądał nieziemsko przystojnie mimo siniaków i krwiaków na całym ciele. Chyba za długo się mu przyglądałam bo zaraz usłyszałam - Aż tak przystojny jestem że nie możesz oderwać ode mnie wzroku - moja twarz zaraz wykrzywiła się w grymas ironicznego uśmiechu .
Po chwili chłopak wyszedł z łazienki ubrany w czarne jeansy z łańcuchem przypiętym do nich , czarną koszulkę , kurtkę Serpents , czapkę i czarne adidasy. A na palcach miał parę pierścieni. Wstałam z łóżka podchodząc do jego szafy.
- Co chcesz mi znowu zapierdolić ?- zapytał zakładając pasek do spodni.
- Bluzę - powiedziałam krótko i w końcu znalazłam moją ulubioną bluzę. Co prawda nigdy nie chodziłam w ciuchach Jug'a do szkoły , ale dzisiaj stwierdziłam że nie obchodzą mnie już plotki. Wyciągnęłam też z szuflady zwykłe czarne leginsy które zostawiłam u niego jakieś trzy tygodnie temu kiedy robiliśmy trzy dniowy maraton filmowy z V i Archem . Poszłam do toalety i pierwsze co stwierdziłam to to że cieszę się że wczoraj przed przybiegnięciem do Jug'a ubrałam stanik . Naciągnęłam na siebie leginsy po czym wsunęłam trzy razy za dużą czarną bluzę z białym małym wężem na klatce piersiowej . Spojrzałam w lustro i stwierdziłam że wyglądam lepiej niż ostatnio po przebudzeniu . Przeczesałam ręką włosy i wyszłam do kuchni w której Jug już stał z naleśnikami na talerzu .
- Idź po plecak i szybko wracaj - powiedział Jug gdy staliśmy przed jego domem już po śniadaniu .
- Zaraz będę - powiedziałam i pobiegłam do domu . Wbiegłam szybko po schodach zabrałam plecak podleciałam do mamy pocałowałam ją w policzek i wybiegłam.- Jestem - powiedziałam .
- No i dobrze , a teraz siadaj z tyłu i załóż kask - podał mi kask , a ja wsiadłam na motocykl po czym posłusznie założyłam kask i objęłam Jug'a .
Dojechaliśmy do szkoły gdzie czekali na nas przyjaciele. Podeszłam pierwsze co do Sweet'ego i sprzedałam mu z otwartej ręki w łeb .
-Ał za co ?!- oburzył się .
- Za zmasakrowanie twarzy Jug'a !- krzyknęłam .
- Uuuu B jest zła bo jej ukochanego pobili - powiedział Kev.
- Daj mi dokończyć Kev- powiedziałam .- Teraz ja nie będę mogła go bić po głowie bo jeszcze jeden cios i dostanie wstrząsu mózgu - dokończyłam znowu zwracając się do Sweet'ego.
- Dobra dobra - powiedział Sweet i podszedł do Jug'a- No mordo w końcu jesteś prawdziwym wężem - powiedział , a Jug się uśmiechnął .
- Zawsze nim byłem - powiedział dumnie Jug.
- Masz racje masz to we krwi - powiedział Sweet Pea , a po chwili spojrzał na mnie i na to co mam na sobie .- Wow ! Chwila ! - powiedział odrywając swoje ramie które do tej pory spoczywało na szyi Jug'a - Czy to czasem nie jest twoja bluza gościu ?!- wskazał na bluzę którą miałam na sobie , a później pokazał oskarżycielsko na Jug'a .
- Owszem jest - powiedział Jug.- Zawinęła mi ją - popatrzył na minie , a ja pokazałam mu język.
- Nie ładnie tak kraść Sister - powiedział Sweet patrząc na mnie i kiwając palcem .- Czyli niech zgadnę przyleciałaś go opatrzyć? - powiedział Sweet Pea chyba przypominając sobie akcje z przed lat gdy to on miał inicjację i go też opatrzyłam , ale on był o wiele mniej poturbowany .
- Tak , ale później nie wróciła do domu - powiedział Jug , a Sweet odrazu na niego spojrzał .
- Przespałaś się z Jonsem ?! - wrzasnął uradowany równo z resztą.
- Nie !- zaprzeczyliśmy w tym samym momencie ja i Jug .
- A powinnaś ...- szpnął Sweet, a reszta Burknęła z niezadowolenia. - W takim razie ... Spaliście chociaż razem ?- zapytał .
- Tak - powiedziałam .- Ale teraz chodźmy na lekcje , a po nich na przykład pójdziemy do Pop's uczcić koniec szkoły- powiedziałam.
Cały dzień wszyscy patrzyli na Jug'a jak na jakiegoś największego przystojniaka w szkole. Co prawda zawsze miał powodzenie , ale dzisiaj wystarczy że przechodził obok jakiś dziewczyn , a one już stękały , a niektóre udawały nawet że mdleją jak w jakimś tanim filmie . Wkurwiały mnie te wszystkie laski . Chwila czy ja jestem „zazdrosna" ?! Nie na pewno nie. W każdym bądź razie Jug stał się największym gwiazdorem szkoły . Po lekcjach poszliśmy do Pop's , a później razem z V poszłyśmy do mnie i zrobiłyśmy sobie babski wieczór .
- B ... - zaczęła V - Czy tobie się ktoś teraz podoba ?- zapytała .
- Nie V ...- odpowiedziałam na jej pytanie dosyć niepewnie.
- Serio bo jak dzisiaj do Jug'a podchodziły jakieś dziewczyny to automatycznie zaciskałaś pięści - powiedziała , a ja spojrzałam na ręce na których widniała zaschnięta krew. - Czy ty jesteś o niego zazdrosna ? - zapytała podekscytowana V.
- Może troszkę - powiedziałam .
- Super w końcu nie będziecie jedynymi singlami w naszej paczce !- krzyknęła uradowana , a ja załamałam ręce.- Tak się składa że jutro wyjeżdżamy na wakacje do domku letniskowego moich rodziców. Reszcie już mówiłam, ale tobie chciałam powiedzieć na naszym nocowanku . - powiedziała,a ja ją przytuliłam.
- Super !- powiedziałam .
- Tak tylko ...- zawahała się . - Będziesz miała pokój z Jug'em. On się już zgodził-powiedziała , a ja wzruszyłam ramionami .
- Przeżyje - powiedziałam - A teraz chodź i pomóż mi się pakować - powiedziałam podekscytowana jutrzejszym dniem , a ta podbiegła do mojej szafy .
Kolejny rozdział 😝✨ Nie wiem jak często będą się pojawiać , ale postaram się w wolnej chwili pisać ☺️💖Dajcie znać co sądzicie 💖🖊📗
CZYTASZ
Sens życia // Bughead 16+
RomanceJest to opowieść o życiu pewnych nastolatków z małego miasteczka zwanego Riverdale . Czy ich przyjaźń przetrwa mimo wszystkich przeszkód ? A może nawiążą głębszą relacje...