Na początku chcę podziękować za to, że jest około 800 wyświetleń, czyli jakieś 150 osób czyta te historie. Dziękuje za 40coś votes i całe 10 komentarzy, z czego połowa jet moich xD Chce jeszcze zapytać czy mam dalej pisać historie, czy w ogle ktoś to czyta, jeżeli pod tym postem będzie 8, 10 komentarzy to będę pisać dalej :D.
Około godziny 10 Jasiu postanowił przedstawić Sonei ekipe terefere, stwierdził że powinni już wstać.
-No dobra, chodźmy już, mam nadzieję, że nie zrobili bałaganu.- powiedział Jaś i zaczęli się śmiać.
-Okey.
Weszli do mieszkania, a jakieś 5 mietrów od drzwi stał Kiślu w majtkach (znaczy bokserkach) i bez koszulki. W ręce trzymał kiełbase.
-Yyyy... hej?-wyjąkał Rafał(Kiślu)
Sonea i Jaś wybuchnęli śmiechem, a Kiślu się zarumienił.
-Dobra-oprzytomniał Jasiu- to jest Rafał, jego pseudonim na YouTubie to "Kiślu".-wskazał na chłopaka z kiełbasą w ręku.
-Cześć, jestem Sonea.
-Hej-odpowiedział.
-Może idź się ubrać, co?-nie dał mu odpowiedzieć, od razu zadając pytanie- gdzie reszta ekipy?
-Yyy... z tego co wiem to Florian(Skkf) i Filip (Smav) są w kuchni, a reszta poszła do sklepu kupić coś, bo nie ma prawie niw lodówce.
-Czemu poszło ich aż tyle?-zapytała dziewczyna.
-Nie wiem, po prostu lubimy tak, dobra chodź przedsawie Ci tych co obżerają się w kuchni, a reszte dopiero jak wrócą.
-Dobrze-odparowała szybko zachwycona dziewczyna, zawsze chciała ich poznać.
__________________________________________________________________
Przepraszam za tak krótki rozdział, ale nie miałam czasu. Gdyby ktoś chciał zadać mi pytanie to to mój ask: ask.fm/anusia202
CZYTASZ
Nadzieja
FanfictionHistoria o pięknej osiemnastoletniej dziewczynie, która była samotna. Jej rodzice zginęli w wypadku kilka miesięcy wcześniej, a ona zamieszkała sama. Nie miała pracy, ale nagrywała filmy na YouTube i zarabiała na tym pieniądze, dzięki czemu mogła mi...