E:Nigdy bym nie pomyślał, że jesteś w stanie mi to zrobić, Historia
Dobrze wiesz, że nie oczekuje nic w zamian.
Na nic i tak niezasługujesz.-powiedział to i już miał zamiar wychodzić, jednak przed wyjściem odwrócił się do niej i powiedział
Żeby było jasne, nigdy więcej się do mnie nie zbliżysz a tym bardziej do Mikasy, w którym pokoju się znajduje?
W żadnym-zakomunikowała
Co?-Zdziwił się Gdzie ona jest do cholery?!
Znajduje się w wiezieniu na samym dole pałacu, jeżeli się pośpieszysz może zdażysz.
Zdąże na co?
Zobaczyć ją żywą.
Żartujesz sobie ze mnie?! Co ty jej zrobiłaś?! Przecież ci mówiłem, ona nie ma z tym nic wspólnego. Chcesz mi powiedzieć, że ona była tam cały ten czas kiedy ty.. i ja....-jego żeby zgrzytały, nie wiedział co zrobić
Nie mieliśmy innego wyboru-odpowiedziała z dziwnym spokojem
Jesteś potworem, myślałem, że twój ojciec nim był, jednak myliłemsię, żałuje, że cię poznałem i myślę, że masz w świadomości to, że możesz nie być w ciaży-odparł
Wtedy czeka cię to samo, nie ważne co zrobisz, nie ważne jak doleko bedziesz, zrobię wszystko by dziecko utrzymało tron, więc dobrze ci radzę Eren, nie rób nic głupiego.
Powiedziałem ci to już, nigdy więcej się do nas nie zbliżaj-powiedział to i przypomniał sobie o Mikasie.
Eren natychmiast wybiegł z pokoju i chwile po tym wszedł na nas dół. Korytarz był paskudny, wszędzie coś lało się ze stugity, jednak czeg się spodziewać po miejscu przeznaczonym dla zbrodniarzy.
Szukał wszędzię aż w końcu ją zobaczył.
Mikasa?! Odezwji się, otwórz oczy Miaksaaaaa!!
Nie ruszała się, być może to z zimna.
Na szczęście po chwili otworzyła oczy
Ere..n?-zaczeła mówić
Mikasa-uśmiechnął się
Jak się tu znalazłeś?
Poźniej porozmawiamy, teraz musimy stąd iść-oznajmił
Ale co z historią?-zdziwiła się
Eren zamilkł
Eren? Czy ty...-Mikasa po jego reakcji zaczeła się domyślać co się stało
Czy to prawda?! Eren,Eren powiedz mi!- nie wiedziała co robi
Mikasa nie teraz proszę,uspokój się. Musimy wracac do domu, w twoim stanie tylko bedzię ci tylko gorzej,
wracajmy.
Nie wrócę jak mi nie powiesz prawdy! Ona bedzie miała z tobą dziecko?-zapytała wprost
Eren nie mógł tego już słuchać, ciągle wracała do niego ta chwila, ta chwila, którą wolał żeby przepadła. W tamtym momencie widząc Mikase pocałował ją.
Jest taka możliwość, ale chce żebyś wiedziała, że ja tego nie chciałem-zaczął
Eren czyli to jednak prawda?-schylila głowę na dół
Tak, ale to nic dla mnie nie znaczy, ty jesteś dla mnie najważniejsza, nikt inny się nie liczy, jeżeli się okaże, że Historia jest w ciaży nie odejdę do niej, to dziecko wcale nie bedzie nas wizac w żaden sposób, zaufaj mi.
Eren, przecież też miałam dziecko z innym, jednak ty zgodzileś się być ze mną, ale Historia bedzię mieć twoje własne dziecko, z krwi i kości, to ona może ci dac cudowne życie.
Naprawdę...-zaczał
Hmm?-powiedziała
NAPRAWDĘ MYŚLISZ, ŻE BYŁBYM Z NIĄ BO MA MOJĘ DZIEKO?! ONA NIC DO MNIE NIE CZUJĘ ,PODOBNIE JAK JA DO NIEJ, NIE MA MIĘDZY NAMI ŻADNEGO UCZUCIA, ONA TO ZROBILA ZE WZGĘDU NA TRON, CO UWAŻAM ZA BZDURĘ!!
Eren?
Chcę być z osobą, która kocham, jeżeli bedzie dane nam mieć dziecko, to z czystej miłości a nie przymusu, wiem, że to co się stało nagle nie zniknie, jednak jeżeli uważasz, że nie jesteś w stanie ze mną być, zrozumiem to, chciaż nie wiem jak bedę mógł dalej żyć.
Myślę, że masz rację.-powiedziała to ale z uśmiechem
Tak naprawdę ja nie wiem jakbym mogła żyć bez ciebie, Eren
Mikasa?-nie uwierzył w te słowa.
Przytulila go, Eren wiedział co to oznacza, wział ją na ręce i oboje wyszyli, na szczęście Erenowi udało się znaleść konia od jednego z handlowców, objecał mu zapłate, oboje wsiedli na konia i ruszyli w stronę i domu znajdującego się na wzgórzu.
CZYTASZ
Kocham Cię, Eren Jeager
RomanceKsiażka o historii miłości Erena i Mikasy. Historia jest własnym tworem, który tworzę. Historia osadzona jest około w 3 sezonie.