Ostateczna gra

46 3 2
                                    

Mimo strachu przed nadchodzącą rozprawą Mikasa coraz bardziej była spokojniejsza. Czuła się bezpieczna i wiedziała, że Zake zostanie ukarany.
Wszyscy weszli do sali, cała zapełnioma była korpusami nic dziwnego, dotyczyło to sprawy całej ludzkości. Po 30 minutach nadeszła ta chwila.
Spotkaliśmy się tutaj aby rozwiązać sprawę dotyczącą Zake'a Yeagera i Mikasy Ackerman oraz dowiedzieć się jakie zagrożenia czekają na nas z zewnątrz-powiedział sędzia.
Myślę, że możemy zacząć od ciebie, Pank Mikasa,prawda?
Tak jest-odpowiedziała.
Czy zechcesz opowiedzieć o tym co zaszło między tobą a Zake'iem?
Trudno jest mi cokolwiek powiedzieć gdyż nie jestem w stanie przypomnieć sobie wszytskiego, najwprawdopodobnej zostałam odurzona środkami, przez które straciłam przytomność,gdy się obudziłam praktycznie nic nie pamiętałam. Muszę jednak potwierdzić, że właśnie on zastosował wobec mnie przemoc, kazał urodzić dziecko i z  niewyjaśnionych powodów, nie wiadomo jakie są jego prawdziwe intencje, sama tutaj chciałabym się dowiedzieć.
Rozumiem, chciałbym jednak zapytać o trochę inną rzecz, odnośnie twojego rodu, rodu Ackermanów gdyż nie za wiele o nim wiadomo i do dzisiaj jest to dosyć trudna zakadka.
Niestety, moi rodzice zmarli gdy byłam jeszcze mała, myśle, że w moich dokumentach wszytsko jest jasno opisane co się wtedy wydarzyło.
Zostałaś wzięta pod opiekę pana Yegera' tak, panie Yeager?
Tak jest, razem z ojcem postanowiliśmy zaopiekować się nią, nie miała do kogo się udać jednak nie żałuje podjętej decyzji-zakończył Eren
A więc nie jesteś w stanie powiedzieć kim tak naprawdę jesteś?
Wiem, że moi przodkowie od lat wspomagali działa przeciwko tytanom, większość z nich sama wyruszała na wyprawy, jednak byli tez ludzie którzy z dziwnych powodów zostawali i niezbliżali się do murów. Do dziś przetrwałam tylko ja.
Myślę, możemy wysłuchać teraz innej strony,  Zake Yeager.
Wszyscy spojrzeli się na niego i zamilkli. Nie wiedzieli i bali się co może się wydarzyć. Co prawda, był zabezpieczony aby nie mógł sie przemienić jednak nie gwarantowało to pewności, w końcu był tytanem.
Co tu dużo mówić, Mikasa z tego ci powiedziałaś jasno wynika, że nic o sobie nie wiesz, nie wiesz, że jesteś jedną z tych, która odpowiada za życie poza murami.
Wszyscy aż zadrżeli, jakim cudem Mikasa mogła spowodować coś przeszło ponad 100 lat temu, aby ludzkość została uwięziona.
Wybaczcie, może źle to zabrzmiało, dokładnie chodzi o twoją daleką rodzine. Mało wiesz dlatego lepiej mnie posłuchaj, opowiem ci historie, która otworzy ci oczy i zrozumiesz jakie są moje intencje wobec ciebie-Zake powiedział stanowczo.
Wszyscy spojrzeli na Mikase jak na jakiegoś wroga, Eren choć najprawdopodobnej uznał to za jakieś brednie, wyglądał jakby miał wątpliwości, w końcu żył z nią w jednym domu tylko rok, nie wiedział co działo sie wcześniej.
W takim razie, słucham, co masz jej a zarazem nam do powiedzenia-odparł sędzia.
Około 120 lat temu...
Ciąg dalszy nastąpi już niedługo!

Kocham Cię, Eren JeagerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz