SYRIUSZ
A nasz Syriusz dalej leciał rozglądając się po okolicy
Nagle zauważył że w jego stronę leci stado kaczek - lecz niestety było za późno żeby je ominąć i już chwilę później Syriusz spadał w dół...REMUS
Natomiast Remus nadal siedział na dupie i czytał
Po chwili usłyszał w korytarzu cichy płacz
Wyszedł na korytarz i zastał tam Harrego skulonego przy komodzie
Podszedł do niego i kucnął
- Hej, wszystko ok?
- ZOSTAW MNIE - krzyknął i wbiegł do swojego pokoju zamykając drzwi na klucz
- Jezu...Trochę już skołowany i załamany wziął z baryku butlę wina i poszedł na kanapę topić swoje smutki w alkoholu
A po jakiejś godzinie do okna zapukała sowa...
SYRIUSZ
Syriusz był cały obolały otworzył lekko oczy i od razu je zamknął ponieważ oślepiało go światło płynące z dużej lampy
- Japierdole zgaście to światło...
- O jejku , przepraszam pana bardzo już gaszęI już po chwili Syriusz mógł otworzyć oczy tak żeby zobaczyć gdzie się znajduje , a był w szpitalu Św. Munga a nad nim stała jakąś dziewczyna
- Jak się pan czuje? - spytała
- Mówić prawdę?
- Tak
- To chujowo
- Emm...no dobrze...a może coś bardziej konkretnego? Co pana tak najbardziej boli
- Nie wiem , wszystko mnie boli
- No dobrze....miał pan w karcie wpisane że w razie wypadku powiadomić...Remusa Łupina?
- Lupina
- A no tak , pana kolega...
- Narzeczony...
- Narzeczony , znajduje się na izbie wytrzeźwień
- Co!? Czemu on tam jest!?
- Z tego co wiem wpadł pijany do szpitala
- Chwila....ja...- próbował coś powiedzieć przez śmiech
- Proszę pana ale nie sądzę że to jest powód do śmiechu
- Tak, tak....wiem , już.... chwila....
- Tak czy inaczej za niedługo będzie obiad , chyba jakiś kurczak czy coś w tym rodzaju , a po obiedzie dostanie pan leki takie na ból i uspokojenie
- Dobrze , a kiedy on wyjdzie z tej izby?
- Sama nazwa mówi : Izba wytrzeźwień , a kiedy dokładnie to nie mam pojęcia ale zostanie pan o tym jak najszybciej poinformowanyKobieta wyszła rzucając miłe ,,do jutra" a Syriusz został sam. Teraz musiał to wszystko sobie poukładać , ale nadal nie mógł uwierzyć że Remus , tak Remus Lupin wpadł do szpitala cały najebany.
- Nienawidzę kaczek...- powiedział sam do siebie/////////////////
349 słów
Przepraszam was najpierwej bardzo za moją nieobecność i krótki rozdział no ale gryzło mnie sumienie no i...cieszcie sięUważajcie na kaczki i rekiny w jeziorach
Adios 🌹
~waszfenix🌹
CZYTASZ
Stanie Się Szczeniakiem Na Nowo/Wolfstar
Teen FictionZAKOŃCZONE ALE DO POPRAWY {1}- 21.02.21r. {15}- 05.07.22r. Co jeżeli wszystko potoczyło by się inaczej? Co jeżeliby Syriusza nie zamknęli w Azkabanie? Przedstawiam wam opowieść prawie idealną, Remus Lupin i jego maż Syriusz Black przejęli opiekę...