REMUS I SYRIUSZ
Remus totalnie spanikował. JAK ON. mógł zapomnieć o Harrym!? I to jeszcze po pijaku...
Świetny ojciec , złota gwiazdka się należy.
Syriusz nie panikował tak jak Remus, było trochę lepiej ( jest na lekach uspokajających).
Remus momentalnie wyszedł z sali słysząc za sobą krzyki Syriusza, żeby na niego poczekał.
Remus nie słuchał.HARRY
Okej dobra, co teraz niby robił Harry , przez te....2 dni?
Biedne dziecko.
Na początku Harry nie przejmował się zniknięciem Remusa i bawił się w swoim pokoju.
Po kilku godzinach zaczął się stresować , co jeżeli oni już nigdy nie wrócą? Nie, to nie może być prawda.
Harry starał się być jak najbardziej dojrzałym jak na swój wiek czterolatkiem*
Robił sobie jedzenia i uwaga nie ze samych słodyczy.
Płatki z mlekiem, kanapki, coś w tym stylu. Brakowało mu przez te 2 dni kuchni Syriusza. Zawsze było trochę przypalone i miało dużo przypraw. Dla Harrego 10/10.
Po dniu Harry zaczął bardzo się przejmować tym że nikogo dorosłego nie ma w domu. Nie lubił zostawać sam...
A po za tym MIAŁ 4 LATA jak on ma sobie poradzić?
Harry powtarzał sobie w koło że Remus zaraz przyjdzie i go uspokoi. I zgadnijcie co
Nie przychodził.
Harry stał pod drzwiami ze łzami w oczach czekając aż do nich wkroczy Syriusz albo Remus.
Nie wytrzymał.
Wyszedł do parku , na przeciwko. Poszukał jakiejś dorosłej osoby , która nie wyglądała jak gwałciciel.
Podszedł do jednej pani.
- Przepraszam, Proszę Pani...- zaczął mały łamiącym się głosem.
- Tak Kochanie? Co się stało , gdzie twoi rodzice? - jej głos był miły i pełny zatroskania.
I wtedy Harry zaczął opowiadać jak to się stało że siedzi sam w domu.
- Chodź , pójdziemy w takie jedno fajne miejsce. Tam zjadą twoich opiekunów. Obiecuję - powiedziała. I zgadnijcie gdzie poszli? Do aurorów. To taka czarodziejska policja.REMUS
Remus biegł co sił żeby dobiec do jakiegoś kominka.
Po tym jak już dobiegł przeteleportował się do domu.
- Harry? HARRY!?- krzyczał Lunatyk , biegał po całym domu szukając malucha. Lily się przez niego w grobie przewraca. W kuchni zauważył 2 listy i kilka piór od jego sowy.
Remus delikatnie otworzył te listy. Oba brzmiały tak samo, proszę o stawienie się Remusa Lupina i Syriusza Blacka na komendzie Aurorów w Londynie. Znaleziono państwa podopiecznego Harrego Pottera.Remus nie dowierzał. Harry poszedł tam dobrowolnie? Ktoś go z rad zabrał? Miał tyle pytań , a tak mało odpowiedzi.
Jak najszybciej znowu przeteleportował się do Londynu na komendę główną Aurorów.
Remus był na skraju załamania nerwowego i to takiego mocnego.
Nie dość że jego ukochany leży w szpitalu to jeszcze zgubił dziecko. Zajebisty rodzic z ciebie Remus.
Podszedł do recepcji.
- Przepraszam, ja po odbiór zaginionego dziecka.
- Imię , nazwisko, imię i nazwisko dziecka. Pana różdżka. - powiedziała sekretarka jakby wykuła to na pamięć. Wyglądała na zmęczoną.
- Remus John Lupin , dziecko to Harry James Potter i różdżkę już podaje- powiedział Lunatyk i dał jej swoją różdżkę.
- Dobrze, drugie piętro, korytarz 5 ,wejście 21, pokój 37.No więc Remus pobiegł tam.
Pokój 37....
O tu jest!
Wszedł bez zastanowienia i zobaczył sake pełna dzieci bawiących się w najlepsze. Próbował w tym całym tłumie znaleźć Harrego. Nagle podbija do niego jakaś dziewczyna.
- Dzień dobry, pan po co tu?
- Po dziecko przyszedłem. Zaginęło i trafiło tutaj. Chcę je odzyskać i zabrać do domu. - Nie Remus, to wcale nie brzmi jakbyś bił to dziecko.
- Nazwisko dziecka?
- Potter
- Harry! - krzyknęła dziewczyna , a Harry wyłonił się z kocykowego fordu.
Remus był tak szczęśliwy jak jeszcze nigdy. Chłopiec gdy tylko zobaczył Remus podbiegł i go przytulił. O Boże jak oni się nawzajem bardzo kochają.
Remus podpisał jeszcze kilka rzeczy i wrócili szczęśliwie do domu.
W domu Harry opowiedział Remusowi jak dawał sobie radę i jak się czuł. Na koniec rozmowy Remus mocno przytulił Harrego i powiedział że już nigdy tak nie zrobi.
Dobra skończyło się , idziemy po starego dziada.***
REMUS , SYRIUSZ I HARRY
Kilka dni minęło od tego całego zajścia , a Remusowi pogorszył się stan psychiczny. Bardzo się pogorszył. Nie miał na nic siły, cały czas był przygnębiony z niewiadomego powodu. Wyglądał jak wrak człowieka.
Syriusz starał się wyjaśnić sprawę, ale Remus spływał go tekstami typu: pewnie coś mnie bierze, po prostu nie mam nastroju. Syriusz bał się że znowu będzie jak kiedyś....spytacie się ,,ale o co chodzi?"
Remus kilka lat temu był w okropnym stanie psychicznym , dobijało go wszystko. Zdiagnozowali u niego wtedy depresję i zaburzenia odżywiania. Remus chciał mieć kontrolę nad tym co je ponieważ jedzenie kierowało tym jak się czuje, ile waży , jak będzie się czuł. To nigdy nie jest dobre wyjście. Remus też wtedy zamykał się w sobie i to bardzo. Mimo tego że już wtedy był z Blackiem w związku mało rozmawiali, a Syriusz tak bardzo chciał mu pomóc.
Tak go to dobijało i nie chciał żeby to się powtórzyło , zwłaszcza teraz.
Syriusz poszedł do sypialni gdzie znajdował się Remus.
- Remus! - krzyknął wcgizac do sypialni , a Lunatyk prawie dostał zawału.
- Na Merlina Syriusz! Co się dzieje?
- To ja się pytam! Co się dzieje, co jest z tobą Remus? Nie mów że to znowu wraca....
- Syriusz.... posłuchaj...Em według mojego terapeuty , zawsze będę mieć takie chwilą raz będą dłuższe , a raz krótsze. I jeżeli to będzie trwało za długo od razu cię poinformuje , ok? I przepraszam za wszystko....wiem że tak bardzo się starasz żeby było mi najlepiej , a ja to marnuje siedzący tu....i .....i - w oczach Remusa zaczęły świecić łzy , gdy Black to zauważył od razu go przytulił./////////////
894 słowa
O Jezus Maryja
Nie mogę uwierzyć że moja wena wróciła jak stary po 15 latach z mlekiem
Jestem tak z tego zadowolona
I też jestem zadowolona z zoja12345678 dzięki niej właśnie czytacie ten wybryk natury*Nie wiem jaki wiek Harrego podawałam wcześniej więc od teraz ma 4 lata
Zapraszam też na moja nowa książkę ,,Kwiat czarnej róży" też o wolfstar
Rozdziały tam się pojawiają w czwartki
Dziękuję za uwagę
Do zobaczenia w tej książkę za 2137 lat
~papa
CZYTASZ
Stanie Się Szczeniakiem Na Nowo/Wolfstar
Teen FictionZAKOŃCZONE ALE DO POPRAWY {1}- 21.02.21r. {15}- 05.07.22r. Co jeżeli wszystko potoczyło by się inaczej? Co jeżeliby Syriusza nie zamknęli w Azkabanie? Przedstawiam wam opowieść prawie idealną, Remus Lupin i jego maż Syriusz Black przejęli opiekę...