REMUS
Remus spokojnie szedł korytarzem szpitala szukając sali nr. 69 , gdzie leżał Syriusz.
Remus miał w dupie wszystkich których mijał. Przez przypadek chyba nawet przewrócił jakieś dziecko.
Szedł spokojnym krokiem szukając sali i gdy już prawie ją znalazł...
- Przepraszam najmocniej , Pan Lupin , tak? - zapytała dziewczyna , mniejsza od Remusa , w szpitalnym kitlu
- Tak ,a co? - zapytał zniechęcony
- Dzięki Merlinowi. Szukam pana już od jakiś dwóch godzin , bo słyszałam że wyszedł pan z Izby wytrzeźwień
- Do rzeczy
- A no tak , przepraszam. Chciałabym żeby zapoznał się pan ze stanem pana narzeczonego - i podała mu wszystkie papiery które chwilę później podpisał
- Jeszcze brakuje aktu zgonu- zażartował
- Słucham? - zapytała , a na jej twarzy był widoczny lag mózgu
- Nie , nic już - odpowiedział zostawiając dziewczynę samą ze sobą idąc w stronę sali Syriusza
66.....67.....68.....Jest! 69
Zapukał i usłyszał znajome ,,wejść!"REMUS I SYRIUSZ
Remus wszedł do środka i zastał tam Syriusza siedzącego na łóżku.
Wyglądał całkiem znośnie.
- Witaj Remi, jak ci się chlało kochanie? - zapytał Syriusz z tym swoich sarkastycznym uśmieszkiem
- Weź przestań , kiedy cię wypuszczają?
- Aha!? Ale jesteś! Może jakieś : co u ciebie Syri? Czemu wylądowałeś w szpitalu? Jak się czujesz? Czy na pewno wszystko okej? - no jak widać , Syriusz strzelił focha.
A jak Syri strzela focha to nie trwa on nigdy dłużej niż trzy minuty.
Remus usiadł na łóżku Syriusza , tuż obok niego i złapał go za rękę.
- No więc dobrze. Jak się czujesz słonko? - ,,słonko" to przezwisko Black lubił najbardziej , było takie słodkie i delikatne. A wymawiane z ust Remusa , jeszcze piękniejsze.
- A dobrze ,nie narzekam-w sumie to prawda. Syriusz czuł się na tyle dobrze że mogłyby już wyjść z św. Munga i przeteleportować się do domu. Ale niestety musiał jeszcze zostać na obserwacji.Przez kolejną godzinę rozmawiali o tym co się wydarzyło , wszystko sobie wyjaśnili i dopowiedzieli niektóre sprawy.
- Remus , mam jeszcze jedno pytanie : Wiesz gdzie jest Harry?
- Pfff , oczywiście że wiem. Harry jest....jest..........O MÓJ MERLINIE ZGUBIŁEM DZIECKO!/////////////////////////
380 słów
Bardzo bardzo bardzo bardzo bardzo przepraszam że taki krótki a tyle czekaliście
Ale o to chodzi
Nie chciałam żebyście dostali długie ale gówno
Więc dostaliście krótki wypolerowane gównoI na chwilę zawieszam te książkę
Muszę przemyśleć co z nią zrobić
A co wy byście chcieli ?
Bo też bym się powzrowała na komentarzach
Dobra
To tyle papa
Buźka<33
~waszfenix🌹
CZYTASZ
Stanie Się Szczeniakiem Na Nowo/Wolfstar
Teen FictionZAKOŃCZONE ALE DO POPRAWY {1}- 21.02.21r. {15}- 05.07.22r. Co jeżeli wszystko potoczyło by się inaczej? Co jeżeliby Syriusza nie zamknęli w Azkabanie? Przedstawiam wam opowieść prawie idealną, Remus Lupin i jego maż Syriusz Black przejęli opiekę...