prologue

10.3K 507 44
                                    

Po raz trzeci uderzył mnie w twarz.

Kazał mi iść do swojego pokoju.

Krzyczał, że jestem nikim, że mnie nienawidzi.

Przyznałam się ojcu, że jestem homoseksualna, nie chciałam tego dłużej ukrywać. Podejrzewałam, jak zareaguje, jednak nie sądziłam, że będzie, aż tak wściekły...

Poszłam do pokoju, odgarnęłam swoje brązowe, długie włosy i spojrzałam w lustro. Cała twarz była czerwona od uderzeń, a oczy zapuchnięte od płaczu. Nie wyglądało to dobrze, tym bardziej, że jutro pierwszy dzień w nowej szkole.

Nie rozumiem mojego taty i rodzeństwa, dlaczego tak bardzo mnie nienawidzą i nie tolerują.

Po kilku godzinach zasnęłam modląc sie o lepsze jutro.

Hej :) A więc, jesteśmy już przy prologu, a za kilka dni pierwszy rozdział :) Uważam, że ta część opowiadania kompletnie mi nie wyszła, dlatego nie zrażajcie się po przeczytaniu tego, będzie lepiej! Obiecuję :)
+komentujcie, byłabym bardzo wdzięczna :)

INNAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz