𝐜𝐡𝐚𝐩.𝐗𝐈𝐈✍︎

2.2K 81 24
                                    


*POV Sarah*

Pospiesznie weszłam do swojego domu z ogromną walizką. Zdążyłam przez ten krótki czas, stęsknić się za Nowym Jorkiem. Cieszyłam się że będę mogła w końcu odpocząć w moim domu i oczywiście nie żałuję niczego w moim wyjeździe.

Aktualnie była godzina 6 rano więc postanowiłam się zdrzemnąć, na dodatek powiedziałam wczoraj Starkowi że wracam jednak dzień później, tak żeby zrobić mu małą niespodzianke... No i Lokiemu w sumie też. Nie oszukując was i siebie samej, mimo jego charakterku polubiłam go.

Przebrałam się szybko w moją wygodną piżamkę i wskoczyłam pod wielką kołdrę. Nie musiałam długo czekać na upragniony sen, ponieważ usnęłam niemal po tym gdy zamknęłam oczy.

***

Obudziłam się razem z budzikiem równo o 3 po południu. Rozciągnęłam się, czując przy tym błogie uczucie i wstałam wypoczęta z łóżka. Zjadłam coś na szybko i przebrałam się w czarne dresy, tego samego koloru top i do tego białe zwykłe trampki. Sięgnęłam jeszcze tylko po czarne okulary przeciwsłoneczne i ruszyłam do samochodu. Humor mega mi dopisywał, tym bardziej że ulice nie były jakoś bardzo zatłoczone, co dość rzadko się zdarza.

Zaparkowałam samochód i weszłam do supermarketu. Od razu ruszyłam do działu z alkoholami i włożyłam do koszyka, dwa najsmaczniejsze moim zdaniem, szampany. Oczywiście nie mogło obejść się bez kilkunastu paczek żelków. Wzięłam jeszcze kilka mniej ważnych rzeczy, po czym podeszłam do kasy i zapłaciłam za wszystko.

Gdy wróciłam do domu, pobiegłam do łazienki wziąć baaardzo długą kąpiel.
Po godzinie relaksu, osuszyłam swoje ciało miękkim ręcznikiem i z zachwytem, zaciągnęłam się zapachem mojej skóry. Uwielbiam ten zapach leśnych owoców.
Wysuszyłam delikatnie moje długie włosy i usiadłam w ręczniku przy toaletce, w między czasie pisząc wiadomość do Starka.

Do: he's an icon💅

Hej wujku, co robisz?

Odczekałam chwilę aż odpisał.

Od: he's an icon💅

Aktualnie siedzę z naszym Jelonkiem i gramy w karty. Stawka jest na prawdę wielka! A ty co robisz?

Zaśmiałam się i odpisałam.

Do: he's an icon💅

O co gracie ;)
Ja właśnie siedzę w hotelu i czekam na kolację.

Od: he's an icon💅

Cóż... Jeśli ja przegram, co oczywiście się nie stanie, będę musiał nagrać kompromitujący mnie filmik i wrzucić go na swój portal społecznościowy, a gdy przegra Loki, będzie musiał ubrać worek po ziemniakach i wyjść tak na ulicę.

Z niedowierzaniem złapałam się za głowę i zaczęłam śmiać jak głupia do telefonu.

Do: he's an icon💅

Czyli wieczór pełen wrażeń...
Powodzenia życzę B)

Odłożyłam telefon na komodę i nadal się ciesząc, zaczęłam malować. Z makijażem nie przesadzałam, ponieważ nie chciałam mieć na twarzy nie wiadomo jakiej tapety, ale tak by było delikatnie i schludnie. Po skończeniu poszłam do garderoby i w cichym zastanowieniu, przyglądałam się wieczorowym sukienką. Po dłuższej chwili, zdjęłam z wieszaka krótką i obcisłą, koloru złotego podchodzącego w róż, błyszcząca sukienkę. Do tego dobrałam jeszcze złote sandały na obcasie.

Kneel~Loki LaufeysonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz