<9>

1.1K 57 64
                                    

Nagle poczułam jak Will przytula się do moich pleców

- Brakowało mi tego - powiedział po czym wtulił swoją twarz w moją szyje pozostawiając mi małą malinkę. Po chwili oboje zasnęliśmy.

Obudziłam się lecz przez chłopaka nie mogłam wstać. Znowu myślałam nad tym co się wczoraj stało. Minęła może godzina i Will w końcu raczył się obudzić, wiedziałam to ponieważ jego  ręka wędrowała po moim ciele.
- Co ty robisz? - zaśmiałam się cicho
- Nicc - odpowiedział po czym wplótł swoje palce w moją dłoń.  Leżeliśmy sobie razem z pół godziny gdy postanowiłam że trzeba wstać.
- No wezzzzz
- Will nie wiem jak ty ale ja już wstaje
Nie był z tego zadowolony jednak również wstał i poszedł do siebie

Gdy zeszłam na dół był już tam Techno
- Hej
- Jezu już się bałem że to ta Addison, hej Mia
- No widzisz to tylko ja
W tej chwili Addison zeszła na dół a Techno się załamał
- Hej technoooo 🥺
- Hej?
- Cio tam? 🥺
- Rzygnę zaraz - powiedziałam po czym oparłam się o blat
- Ale ty niemiła....
- I to w niej jest najlepsze
- Techno?
- Co?
- Powiedziałeś to na głos
- Kurwa....um No tak na mnie pora
Zaczęłam się śmiać i rownież wyszłam z kuchni

Gdy tak siedziałam w pokoju usłyszałam śmiechy z salonu. Stwierdziłam że pójdę zobaczyć co się tam dzieje, No za miły widok to nie był, Ta kurw...Addison całowała się z Willem, najgorsze było to że całowali się w dokładnie ten sam sposób co kiedyś ja z Willem, ona siedziała na blacie a on ja do siebie przysuwał, każdy się na to patrzył i się śmiali, nie widziałam tam tylko Karla. Jak Will mnie zobaczył od razu odsunął dziewczynę od siebie
- A spierdalajcie - wybiegłam z kuchni i zamknęłam się w pokoju, wzięłam mój plecak i zaczęłam pakować go w najpotrzebniejsze rzeczy. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam w nich Willa
- Daj mi przejść
- Mia ja...
- Starczy, a teraz daj mi przejść - przepchnęłam się przez chłopaka i zeszłam na dół
- Mia? Idziesz gdzieś? - zapytał Karl który nie wiedział co się stało
- Tak, a ta suka może zająć mój pokój
- Mia...ale co się stało?
- Zapytaj chłopaków, na pewno ci wytłumaczą, żeby nie było nie jestem zła tylko na Willa, tylko na wszystkich, a i jeszcze jedno z nami koniec - popatrzyłam na Willa uśmiechnęłam się i wyszłam z domu.
- Czekaj, czekaj czekaj nie możesz tak po prostu sobie odejść - Karl nagle złapał mnie za rękę, za nim stał techno
- Karl, mieszkamy razem długi czas i...najwyraźniej to koniec - chłopak przytulił mnie tak mocno że przez chwile trudno mi było złapać oddech i zaczął płakać
- Kuźwa nie płacz bo ja będę płakać...
- Hej Mia tak sobie myślałem że mogłabyś zamieszkać u mnie...- Powiedział nagle Techno
- Czekaj, serio?
- No tak, mój dom jest duży a mieszkam w nim sam
Rzuciłam się mu na szyje
- Dziękuje!
- Nie ma za co, w sumie i tak mi się tutaj nie podobało wiec możemy jechać nawet teraz
Popatrzyłam na Karla
- Za tobą akurat będę tęsknić...
- Ja za tobą też Mia...tylko błagam odwiedzaj nas
- Prędzej bym skoczyła z mostu, to ty odwiedzaj nas
Jeszcze raz się z nim przytuliłam i poszłam razem z Techno do auta
- To jest najbardziej spontaniczna decyzja w moim życiu
- To chyba dobrze nie?
- Niby tak ale...zachowuje się jakby nic się nie stało a tak naprawdę mam ochotę się za...popłakać
- Będzie dobrze...obiecuje, mam obok fajnego sąsiada - uśmiechnął się - na pewno go polubisz
- Okej?...mam tylko nadzieje że to nie jakiś pedofil
- Nie spokojnie, mnie akurat do takich nie ciągnie

Po godzinie jazdy byliśmy na miejscu
- Okej wszystko ci pokazałem, ja idę po tego sąsiada a ty się tutaj rozpakuj
- Jasne
Nie było go dość długo ponieważ 20 minut jednak w końcu usłyszałam gdy Techno otwiera drzwi i wchodzi z kimś do domu. Zeszłam na dół i zaniemówiłam
- LUCAS?!
Nie wiedzieliśmy się długi czas i ucieszyłam się że w końcu nasze spotkanie się zrealizowało.
- Tęskniłem...
- Ja też...
- Okej dobra nie rozklejajcie się już, Mia tak sobie myślałem czy twoi fani nie powinni wiedzieć co się stało i że już nie mieszkasz z chłopakami?
- Może nie powiem co się stało jednak rzeczywiście powinnam im powiedzieć że już nie mieszkam z nimi, mogę skorzystać z twojego stanowiska?
- Jasne, korzystaj ile chcesz
- Dzieki!
Trochę głupio ponieważ zostawiłam ich samych jednak musiałam opowiedzieć o tym swoim fanom, byli dla mnie ważni i musieli o tym wiedzieć.

Zawsze byłam inna | 🔞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz