Love Is Love | Technoblade X Reader

✨2✨

Pov Y/N
Wstałam około godziny 10. Przez 20 minut przeglądałam media. Niechętnie wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Wybrałam miętowa bluzę z kapturem oraz szare dresy i poszłam umyć zęby i zrobić makijaż. Nie obeszło się bez marudzenia Claya że on też musi skorzystać ale mi to nie przeszkadzało i dalej robiłam swój makijaż. Wyszłam z łazienki i krzyknęłam do Claya że łazienka jest wolna.

Y/N- Co chcesz na śniadanie?
C- Może naleśniki?
Y/N- Wiedziałam że to powiesz.
Powiedziałam lekko się śmiejąc
C- Bo ja uwielbiam twoje naleśniki!
Y/N- Dobra idź już do łazienki a ja je zrobię.

Pov Clay
Wszedłem do łazienki i odkręciłem wodę w prysznicu i zacząłem się myć. Potem umyłem zęby i poszedłem się przebrać w bluzę i dresy. Kiedy wyszedłem z pokoju od razu poczułem zapach pysznych naleśników mojej młodszej siostry.

C- ale tu pachnie!
Y/N- siadaj do stołu zaraz będą gotowe.

Usiadłem do stołu tak jak Y/N mi kazała i czekałem aż nałoży mi naleśniki na talerz.

C- Smacznego.
Powiedziałem kiedy Y/N usiadła do stołu
Y/N- Wzajemnie.

Kiedy skończyliśmy jeść poszedłem razem z Y/N do mojego pokoju i odpaliłem komputer. Kiedy się włączył połączyłem się na Discordzie z chłopakami i powiedziałem im że jest ze mną moja siostra.

S- Nareszcie ją poznam!
Y/N- Hej wszystkim!
S- Hejka!
G- Cześć Y/N! Miło cię poznać!
Y/N- mi również.

Przez jakieś półtora godziny chłopcy zadawali Y/N pytania na przykład ile ma lat, (Y/N ma 20 lat) ile ma wzrostu, (sami sobie wymyślcie xdd) jak wygląda, (też sami podajcie) itd.

Po następnej godzinie zakończyliśmy rozmowę i poszliśmy na spacer do parku.

C- I jak? Polubiłaś ich?
Y/N- Tak! Są mega mili.
C- Tak w ogóle to niedługo lecę do Georga spotkać się z nim i...Chciałem zapytać czy ty też chcesz?
Y/N- Jeszcze pytasz?! Pewnie że chcem!
C- To super ale......mega się stresuje bo nigdy nie widzieli mojej twarzy...
Y/N- Spokojnie nie jesteś jakiś mega brzydki więc dasz radę.
C- Super pocieszenie.
Y/N- Nie ma za co mój kochany braciszku...

W tym momencie zaczęło dość mocno padać więc złapałem Y/N za rękę i szybko pobiegłem z nią na przystanek który był blisko.

Y/N- My to mamy szczęście...
C- Tsa....

Po krótkim czasie przestał padać deszcz i szybko pobiegliśmy do domu. Byliśmy cali mokrzy więc oboje poszliśmy do naszych pokoji przebrać się w suche ubrania.Gdy Y/N zeszła na dół zaproponowałem obejrzenie filmu. Y/N tylko przytaknęła głową i usiadła na kanapie. Włączyłem jakiś losowy film kryminalny. Nie był ciekawy i Y/N usnęła na moim ramieniu. Było dość wcześnie bo dopiero 16 więc bez wachania ją obudziłem.

C- Jesteś może głodna?
Y/N- Trochę tak.
C- Co powiesz na chińskie żarcie?
Y/N- Czytasz mi w myślach braciszku.

Zadzwoniłem pod numer który miałem zapisany w telefonie jako "Chińczyk"
Byliśmy tam stałymi klientami i za każdym razem kiedy słyszeli mój głos to pytali tylko: Pan Clay?
Kiedy odpowiadałem im że tak od razu zadawali pytanie czy to co zawsze. Tym razem nie było inaczej, zamówiliśmy to co zawsze i po 30 minutach żarcie było na miejscu. Y/N rozłożyła jedzenie i sztućce na stół i zaczęliśmy jeść. Po skończonym posiłku zerknąłem w telefon. 13 nieodebranych połączeń od "Gogy💗❤️" i 5 nieodczytanych SMS'ÓW od "Gogy💗❤️"

Gogy💗❤️: Dream odbierz.
Gogy💗❤️: Coś się stało?
Gogy💗❤️: HALO DREAM!?
Gogy💗❤️: HALO!!!
Gogy💗❤️:Oddzwoń jak będziesz mógł.

Ty: Przepraszam Gogy ale oglądałem film z Y/N i miałem wyciszony telefon.

C- Oj ten Gogy...
Wybrałem jego numer i zadzwoniłem odebrał niemal natychmiast i zaczął krzyczeć że się martwił i że myślał że coś mi się stało. Gadałem z nim jakoś 30 minut i zszedłem na dół gdzie Y/N patrzyła na mnie dziwnym wzrokiem.

C- Czemu tak na mnie patrzysz?
Y/N- Bylibyście świetna parą...
C- SERIO? nawet ty nasz shipujesz?
Y/N- Na to wygląda.
C- To tylko przyjaciel. Lubię go ale nie w ten sposób.
Y/N- Dobra dobra jeszcze zobaczymy...

Popatrzyła na mnie dziwnym wzrokiem i poszła do siebie.

~~~

691 słów!!! Mam nadzieję że się podoba chociaż nie stało się nic ciekawego.
Papa!!!!😘😘😙