✨18✨

1.4K 77 149
                                    

Pov Y/N
Staliśmy już pod makiem. Techno otworzył mi drzwi i weszliśmy. Kolejek dużych nie było co dziwne.

T- Co ci zamówić?
Y/N- Eee.... (Podajcie sobie coś hdhshd🌝)
T- Dobra to ty idź zajmij stolik a ja nam zamówię.
Y/N- No okej.

Pokierowałam się w stronę wolnego stolika. Nagle usłyszałam głos wołający moje imię.

???- Y/N!? O boże mogę zdjęcie?!
Y/N- Ee... Tak.

Nieznajoma wyciągnęła telefon i zrobiła ze mną zdjęcie.

???- Boże dziękuję!
Y/N- Proszę!

Fanka poszła w inną stronę i w tym czasie Techno przyszedł z jedzeniem.

T- Kto to był?
Y/N- Chyba jakaś fanką bo chciała zdjęcie.
T- A dobra. Przyniosłem ci to co chciałaś.
Y/N- Dzięki.

Zjedliśmy rozmawiając. Techno przyrzekł że już więcej tak nie zrobi.

Y/N- Dobra dobra co się stało to się nie odstanie. Ufam ci że już tego nie zrobisz.

Gdy zjedliśmy poszliśmy jeszcze na gofry.

T- Jakiego chcesz?
Y/N- Z bitą śmietanę i malinami.

Techno złożył zamówienie i po jakiś 15 minutach przyszedł z goframi do naszego stolika.

Jedliśmy sobie gofry kiedy naszła mnie myśl.

Y/N- *myśli* Może jestem gruba i przez to chciał znaleźć inną?

Ta myśl zniechęciła mnie do dalszego jedzenia gofra. Odłożyłam go i Techno zapytał.

T- Nie jesz już?
Y/N- Nie jestem głodna. Najadłam się.
T- Rozumiem.

Poczekałam aż Techno zje swojego gofra i wyszliśmy z budynku.

Y/N- Możemy już jechać do domu? Źle się czuje.
T- No dobrze. Wsiadaj do auta.

Po chwili byliśmy już pod domem. Wysiadłam z auta i od razu poszłam do naszej sypialni.

Y/N- Może powinnam mniej jeść? Jeszcze zaczną mi mówić że jestem gruba.

Myślałam jeszcze kilka minut ale zaczął cholernie boleć mnie brzuch. Zeszłam ledwo żywa na dół po jakieś tabletki.

Y/N- Techno pomóż proszę. Nie mogę dostać.
T- Już idę kurduplu.

T- Czego potrzebujesz krasnalu?
Y/N- Tych tabletek w czerwonym opakowaniu. Podasz mi?
T- Proszę.
Techno podał mi tabletki. Połknęłam je i chciałam już iść.

T- Y/N co cię boli?
Y/N- Brzuch. Chyba za dużo zjadłam.
T- To idź się połóż i odpocznij.

Jak Techno mi kazał tak zrobiłam. Poszłam i położyłam się na łóżku. Wzięłam telefon i zadzwoniłam do Claya. Dawno z nim nie gadałam. Nawet zapomniałam zapytać co z Georgem.

C- Halo?
Y/N- Cześć Clay co u ciebie? Dawno nie gadaliśmy.
C- Ogólnie dobrze tylko jestem przeziębiony. A u ciebie.
Y/N- Też git.
C- Jak twój związek z Techno?
Y/N- Mamy teraz cięższy okres. Ale tak to jest okej.
C- To dobrze.
Y/N- A właśnie! Jak George?! Lepiej już?
C- Już wyszedł ze szpitala. Wszystko wskazuje na to że się już dobrze.
Y/N- Całe szczęście!

Gadaliśmy jeszcze może 10 minut ale usłyszałam głos mojego chłopaka wołający moje imię. Zeszłam na dół zapytać o co chodzi.

Y/N- No co?
T- Oglądamy coś?
Y/N- No w sumie czemu nie?
T- To co? Horror?
Y/N- Jak najbardziej

Nie powiem. To był jeden z lepszych horrorów. Po zakończeniu oglądania zachciało mi się jeść. Ale nie zjadłam. Czemu? Nie chcę być gruba żeby Techno mnie nie zostawił. Zamiast zjedzenia wypiłam wodę żeby oszukać organizm.

*Time skip 22:57*
Kładłam się już spać kiedy zaczęło mega burczeć mi w brzuchu, dlatego zeszłam na dół żeby się na pić.

T- Co ty tak dzisiaj dużo pijesz?
Y/N- Po prostu.
Wypiłam szklankę wody i poszłam spać.

~~~

546 słów.
Witajcie moje kochane drimiary. Chce tylko powiedzieć że głodzenie się to nie sposób na schudnięcie. Nie bierzcie przykładu z Y/N i nie róbcie tego. Jeżeli już chcecie schudnąć najważniejszy jest deficyt kaloryczny, dobra dieta

Buziaki i paaaa😚😚

Love Is Love | Technoblade X Reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz