HARRYS POV.
Jestem ślepo zakochany w Hailey, jest najlepszym co mi się w życiu trafiło. Nie potrafię już bez niej żyć i mam nadzieje, że ona czuje do mnie to samo. Właśnie śpi u nas w sypialni, a ja robię śniadanie. Minęło 5 dni od kiedy zgodziła się być moją dziewczyną. Rozmyślając o niej nagle małe rączki owinęły się od tyłu do mojej talii, a ona zaczęła całować moje gołe plecy.
- Dzień dobry kochanie - powiedziałem i obruciłem się do niej po czym złożyłem słodki pocałunek na jej idealnych ustach.
- Dzień dobry. Robimy coś dzisiaj ?- zapytała.
- Nie mam szczególnych planów, ale wszystko z tobą będzie dobre - odpowiedziałem
- Możemy pujść wieczorem do klubu - zaproponowała
- Dobrze skarbie.
Do wieczora nie robiliśmy wiele. Poszliśmy na plażę, a potem na obiad. Zapytałem się ludzi na plaży o klub w okolicy, więc podali mi adres. Teraz Hailey nakłada jakieś mazidła na twarz w łazience, a jak dla mnie najpiękniej jej z samego rana gdy jest w piżamie, rozwalonych włosach i bez makijażu.
- Jestem gotowa - powiedziała. Miała rozpuszczone włosy, czarną sukienkę i makijaż na oczach oraz blado-różową szminkę.
- Wyglądasz pięknie, ale wiesz co sądze o makijażu - powiedziałem
- Wiem Harry, ale dzięki niemu czuję się pięknie - powiedziała - dziękuję ty też się postarałeś - dodała i pocałowała mnie w policzek .
Droga do klubu zajęła nam około 15 minut. Gdy weszliśmy do środka od razu przywitała nas głośna muzyka. Hailey usiadła przy stoliku,a ja poszedłem po drinki.
- Chodź tańczyć Harry - pociągnęła mnie za rękę gdy wypiliśmy napoje
- Dobrze królewno
Na parkiecie wszyscy rozbierali wzrokiem Hailey i patrzyli się na jej idealny tyłek.
- Ta sukienka jest za krótka Hailey - powiedziałem i od tyły zacząłem ciągną ją w dół.
- Jeszcze w domu była w porządku - powiedziała i ustawiła moje ręce z powrotem na swoje miejsce.
- Ale teraz nie jest. Wracamy do domu !
- Nie Harry chcę zostać - powiedziała Hailey
- Dobrze zostań może ktoś cię zgwałci - powiedziałem i poszedłem do stolika
Siadłem i zacząłem sączyć drinka. Po chwili zjawiła się Hailey.
- Skarbie co się stało ? - zapytała spokojnie i położyła rękę na moim ramieniu.
- Ci wszyscy faceci.. Oni się na ciebie gapią - powiedziałem
- I co z tego Harry ? Nie inetresuje mnie żaden z nich. Interesujesz mnie tylko ty - powiedziała i przybliżyła się do mnie. I te słowa mi wystarczyły. Wbiłem się w jej wargi i z zachłannością zaczęłem przygryzać jej dolną wargę. Udadziłem ją sobie na kolanach, a ona siadła na mnie okrakiem. Cholera. Gdy jej biodra dotknęły mojego krocza wciągnąłem mocno powietrze.
- Czy teraz pójdziesz znów tańczyć ? - szepnęła mi do ucha przygryzając jego płatek. Gdzie ta Hailey, która przed chwilą była taka niewinna ? Ona nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać.
Tańczylismy do wyczerpania tchu. Hailey dużo piła, ale nie odzywałem się. Ja wypiłem tylko jednego drinka więc była ze mną bezpieczna. W sumie to może być jej pierwsza styczność z tak dużą ilością alkocholu - pomyśłałem. Gdy sobie to uświadomiłem zabrałem ją z parkietu i pojechaliśmy do naszego hotelu. W drodze Hailey śpiewała piosenki i już wiedziałem, że rano będę miał z nią problem. Kiedy niosłem ją do pokoju zaczęła całować moją szyję, otworzyłem drzwi kartą, a ona momentalinie zamknęła je i zaczęła mnie całować. Podobało mi się to jak dominowała. Po chwili zaczęła rozpinać moją koszulę, a ja zatrzymałem jej ręce.
- Co robisz ? Chciałam się z tobą pieprzyć - burknęła, a ja w ciemności widziałem jej mordercze spojrzenie
- Kochanie jesteś pijana, a ja nie chcę się z tobą pieprzyć, tylko kochać.- pocałowałem ją w czółko. Po tych słowach zaczęła opadać w moje ramiona. Po ciemku zaniosłem ją do sypialni i zacząłem rozbierać. Gdy ściągnąłem jej stanik zabrakło mi tchu. To prawda śpimy w jednym łóżku, ale nie widziałem jej gołej. Szybko naciągnąłem na nią moją koszulkę po nie chcę sam zwalać sobie w toalecie, a patrzenie na nią taką niewinną, a za razem seksowną mogłoby to spowodować. Położyłem ją do łóżka, a sam rozebrałem się do bokserek i zasnąłem obok niej. Obok mojego wszystkiego.
Hej kochani ! Mam do was trzy pytania:)
1. Chcielibyście kiedyś scenkę ? Bo nie wiem czy pisać czy pominąć ten wątek xd
2. Wolicie żeby rozdziały były tylko w np. środy i soboty, ale takie jak teraz czy krótsze, ale częściej ?
3. Dać komuś dedykację ?
Komentujcie :)
4 komentarze + 5 gwiazdek = next :) ily