Rozdział 8. Poznaj swoją rodzinkę, Izuku.

630 65 76
                                    

- pov Mausu Izuku -

Pewnej nocy Izuku w barze-

- Czemu mówisz w trzeciej osobie?

- Bo fajniej brzmi, cieszcie się że opowiadamy wam tak dużą część historii jednej nocy.

- Dobrze, dobrze, już nic nie mówimy.

Pewnej nocy Izuku w barze jak to on nie był najmilszy dla pewnej grupki. Zabrali go na zewnątrz na 'pogawędke'. Przez to że był pijany nie zbyt mógł skupić się na obronie i ataku więc skończył nieźle poobijany. Został jednak znaleziony przez pewnego doktora gdy zemdlał, powiedział 'Znalazłem go, szefie.'.

- Skąd ty niby wiesz co on powiedział?

- Strzelam, w filmach tak zawsze mówią, zamknij się Shō.

Nastolatek obudził się wystraszony w-

- Trudno to sobię wyobrażać wiedząc że to sensei.

- Właśnie.

- Kurwa dajcie mi odpowiadać a nie ciągle przerywacie.

Nastolatek obudził się przerażony w nieznanym budynku. Jego ręce oraz nogi były w czymś dziwnym co powodowało nie tyle że nie mógł się zbytnio ruszać przez łańcuchy, a w dodatku nie mógł używać daru. Podobne urządzenie w formie obroży miał na szyi, było bardzo grube i szerokie. - H-halo..? Jest tu kto...? - Zapytał. Próbował wstać ale nie mógł. - Pomocy!

- Kurwa! Nie możesz się zamknąć? Grać się nie da. - Do pokoju wszedł niebiesko-włosy mężczyzna w czarnych ubraniach.

- Kim ty jesteś? - Zapytał nastolatek.

- Ja? Twoim starszym bratem. Niestety.

Dlaczego byli cicho? Zamknąłem ich jadaczki aby mi nie przerywali U.U

- C-co..?

- Kurogiri! Zadzwoń do mistrza! Obudził się w końcu.

- ...nie mam rodzeństwa..

- Biologicznego nie, z tego co wiem. Jestem adoptowany.

- Znasz moją biologiczną rodzinę..? Myślałem że zmarli w wypadku-

- Haha! - Zaczął się śmiać. - To ci wmówili twoi bohaterowie? Że twoi rodzice zmarli w wypadku? Błagam. Nie żartuj sobie nawet. - Dokończył już bardziej poważnie i czterema palcami złapał go za podbródek.

- Może się przedstawisz?

- Tomura Shigaraki, lat 17. Ty się nazywałeś Izuku, co nie?

- Tak.. Lat 16. Po co tu jestem? Mój ojciec mnie szuka-

- Mówisz o twoim prawdziwym czy tym szczurze.

- O tym, który mnie uratował i wychował. Nie o gościu który adoptował sobie rok starszego chłopaka w zamian za mnie.

- Nie nazywaj tak mistrza.

- Bo co? Czemu nazywasz go 'mistrzem'?

-Heh, poznasz go.. Wierz mi gdyby nie fakt że mój braciszek mi się przyda z chęcią bym ci pokazał co mogę zrobić. - Wstał, oraz wyszedł trzaskając drzwiami.

Po pewnym czasie do pokoju wszedł doktorek oraz złoczyńca którego Izuku doskonale znał. - All For One.. - Stwierdził nie zadowolony ponownie próbując się wydostać z łańcuchów.

- Przestań się tak wiercić młodzieńcze. - Odpowiedział mu doktorek poprawiając okulary na jego nosie.

- Co ja tu robie??

Legenda UA [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz