Ptaszyna: A więc, kiedy masz wolne~
Izuku: 1. Nie zaczynaj zdania od 'A więc'.
Izuku: 2. Nie mam.
Ptaszyna: Nawet ja mam wolne, a jestem bohaterem numer dwa
Izuku: Chcesz zobaczyć ile roboty ma vice dyrektor UA oraz drugi wychowawca klasy 1a która była zaatakowana przez Ligę Złoczyńców kilka razy?
Ptaszyna: .....
Ptaszyna: W sobotę po północy?
Izuku: -_-
Izuku: Czemu w nocy?
Ptaszyna: W nocy zawsze masz czas
Izuku: Ehh... Whatever, będę mieć to już z głowy
Ptaszyna: Przykro mi że tak o nas myślisz 😢😔
Izuku: Żadnych 'nas' ptaku.
Ptaszyna: Przykro mi z tego powodu
Izuku: Zamknij się i skup na patrolu! Oraz ja mam lekcje teraz!
Teleportowałem się na zajęcia, wyciszając telefon. Dzień mijał zwyczajnie, chociaż olewałem wiadomości od tego gościa. Jeeez, czemu on nie da mi spokoju? - Odbierzesz? - Zapytał ojciec widząc jak mój telefon wibruje, odrzuciłem i przekręciłem aby nie widział ekranu.
- Nie.
- Co się z tobą stało?
- Nic, jedz póki masz ciepłe tato. - Znowu zadzwonił. - Ehh..
- Odbierz, może to coś ważnego.
- Ale dawno nie jedliśmy wspólnie lunchu... Ciągle jesteśmy zajęci....
- Odbierz, poczekam.
- Ehh. Dobra. - Teleportowałem się za drzwi i odebrałem. - Czego, mam lunch z ojcem. Ciągle do mnie wydzwaniasz.
- Bo mi nie odpisujesz i masz przerwę.
- Nie wiedziałem że mam obowiązek ci odpisywać od razu, nie możesz poczekać do wieczora żebym miał trochę czasu w spokoju.
- Ehh.. Może masz trochę racji..
- Może?!
- Mimo wszystko, skoro już mogę słyszeć twój uroczy głos~
- Zamknij się.
- Dobra, dobra, ale skoro już rozmawiamy chce wiedzieć czy piłeś kiedyś alkohol, lub wino, abym wiedział jakie kupić.
- ......Wybacz, nie mogę pić...
- Jesteś przecież pełnoletni.
- Kilka lat temu zrobiłem coś głupiego i wpadłem w kłopoty, picie alkoholu czy branie innych używek jest dla mnie niebezpieczne.
- Hmm.. Dobra, rozumiem. Poczekam więc do wieczora żebyś mi odpisał, do usłyszenia.
- Do usłyszenia, Keigo. - Lekko się uśmiechnąłem i wróciłem do środka. - Ty już skończyłeś jeść?!
- Tak, kto to był?
- Nikt ważny. - Cicho się zaśmiałem i usłyszeliśmy dzwonek. - Kurwa jego mać!
CZYTASZ
Legenda UA [ZAKOŃCZONE]
Fiksi PenggemarW szkole UA od kilkunastu lat rozchodzą się plotki o tak zwanej 'Legendzie UA'. Po za nauczycielami szkoły mało kto zdołał poznać osobę o której mowa. Plotki rozchodzą się różne, że to duch, że to dziecko z quirkiem nie starzenia się, że to ktoś zam...