11.

658 24 11
                                    

+18 (Przewidywane sceny lezbijskiego seksu.  )

-Masz rację, nie w tej chwili. Teraz muszę pozbyć się twojego dziewictwa.
-Otuliłam ją w tali.

-Ale ty jesteś.

-Nie wiem jak ty, ale ja jestem napalona. - Pocałowałam ją ponownie, tym razem było jeszcze bardziej namiętnie. Granger zaczęła rozpinać moje spodnie i łapiąc za koniec czarnej koszulki pociągłą ją do góry. Ja z jej ciuchami zrobiłam to samo, wszystkie wylądowały na podłodze.

Delikatnie popchnęłam kręconiwłosą na łóżko. Podparła się dłońmi, siedząc obserwowała każdy mój ruch.
Pomogłam zdjąć jej czarne majtki i usiadłam okrakiem na jej nogach, ponownie łącząc nasze usta. Mokrymi pocałunkami zeszłam na jej szyję, gdzie zostawiłam sporą malinkę. Szybko rozpiełam jej koronkowy stanik, a moja dłoń zaczęła pieścic jej sutek.

-Mów jeśli, będzie coś nie tak. -
Popchnęłam ją, by opadła na łóżku. Nachylając się nad dziewczyną polizałam końcówki moich palców, co spowodowało, że policzki dziewczyny przybrały czerwony kolor, muskając jej skórę osiadłam ręką na jej cipce.
Moje palce zaczęły zataczać małe kółeczka na  łechtaczce Hermiony.
Ustami przyssałam się do jej sutka, a chwilę później usłyszałam pierwsze urocze jęki brązowo włosej.
Zeszłam wzdłuż jej ciała zostawiając strugę mokrych pocałunków i kilka małych malinek.
Przylgnełan ustami do jej cipki.
Palce zastąpiłam językiem, który zaczoł masować rysując kółeczka na jej łechtaczce.

-Aghhhhh... - Jej głośny jęk cholernie mnie nakręcił.

Powoli włożyłam jeden palec do wilgotnego wnętrza, odrazu nabierakąc dość szybkiego tępa, a z dziewczyny wydostawały się jeszcze głośniejsze jęki.

-Boli? - Zapytałam, gdy dołączyłam drugi palec.

-N...Nie - Wyjęczała wyginając się w łuk.

Nabrałam więcej pewności  i coraz szybciej zaczęłam pieprzyc dziewczynę palcami, a język nieustannie masował jej najczulszy punkt.

Nacisk na moje palce się zwiększył,  wiedziałam, że dziewczyna jest już blisko, przez co jeszcze bardziej przyśpieszyłam.

-Parkinson..... Eghhhhh... Ja...

-Dojdź dla mnie, skarbie.

-Aghhhhhhh... - Wyjęczała podczas orgazmu.

Dlaczego jestem naga? - Pomyślałam siadając na łóżku. Do mojej głwy zwalił się cały ból świata, przez co złapałam za nią mimowolnie.
- Kurwa to jest sypialnia gryfonów -Uznałam widząc przed sobą czerwono-złotą firankę wiszącą na łóżkiem. 
- Dlaczego obok mnie leży naga Hermiona?
Kurwa spałam z Hermioną!  - Ucieszyłam się, już od dłuższego czasu podkochiwałam się w dziewczynie, ale nigdy nie myślałam, że coś takiego jednak się wydarzy, że wreszcie będę mieć ją tylko dla siebie. - Kurwa spałam z Mioną! - Pomyśłałam jeszcze raz nie dowierzając co się dzieje.

Delikatnie przesunęłam za ucho jej niesforny kosmyk.

-Pans?... Juź wstałaś?

-Przepraszam nie chciałam cię obudzić.

-Nic się nie stało przecież. - Sięgnęła ku mojej dłoni i splotła nasze palce i podniosła je i pocałowała delikatnie wierzchnią część mojej.  - Było cudowne. - Wyszeptała, a ja sięgnęłam ku leżącej dziewczynie. Podniosłam jej brodę i złączyłam nasze usta. Ten pocałunek, był inny niż wszystkie poprzednie. Obie starałyśmy przekazać nawzajem swoje uczucia.

-Część Hermiona, już jestem....- Przerwała nam Ginny wchodząc do pomieszczenia. - Przepraszam, że przeszkadzam. Tylko posprzątaj potem. - Zaśmiała się i wyszła.

_________________________

Sory jak scenka nie wyszła, nie umiem pisać jako top. 😩

Enemies |Pansmione|Drarry|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz