12.

538 22 26
                                    

*Draco Pov*

Dzisiaj to zrobię.... Wyznam Potterowi co czuję. - Powtarzałem sobie idąc do Wielkiej Sali na śniadanie.

Na Merlina... Nie mogę być gorszy od Parkinson.

Usiadłem do stołu, przy którym nie było mojej czarnowłosej przyjaciółki. Podejrzewałem, gdzie musiała być całą noc, bo napewno nie wróciła na noc do dormitorium.

Po dłuższej chwili, zobaczyłem jak razem z Granger, Pansy przyszły na śniadanie.

-Opowiadaj. - powiedziałem, gdy dziewczyna usiadła obok mnie do stołu.

-Co ci mam opowiadać?

-Co ci powiedziała i co robiłaś przez całą noc? Nie wróciłaś do siebie.

-Powiedziała, że też mnie kocha, i że wtedy poprostu spanikowała, a potem było gorąco.

-Uroczo. - Odpowiedziałem - Teraz, jestem zazdrosny. - Oparłem się o stół ze smutną miną.

-To może teraz twoja kolej. - Zaśmiała się i wskazała Harrego i jego ekipę, który definitywnie nas obgadywała, co chwilę zerkając w naszym kierunku.

-Masz rację. Dam radę. - Moja duma po tych słowach, nie pozwalała mi zmienić zdania. Wstałem od stołu i odrazu skierowałem się w stronę Gryfona.

-Hej Harry... Chcę Ci coś powiedzieć.

-Ooo... H-hej.. Co takiego?

-Ja chyba...

-Hmmm?

Jebać życie - Pomyślałem i pocałowałem okularnika. Nasze usta cudownie do siebie pasowały.
Oczy wszystkich w pomieszczeniu były skierowane na nas.

-Kocham cię... - wyszeptałem w jego usta.

-Ja... Ja ciebie też.... - Odpowiedział i tym razem on pocałował mnie.

* Harry Pov *

-Kocham cię... - Wyszeptał blądyn w moje usta, gdy się oderwaliśmy.

Aaaaaa.... Moje życie jest takie cudowne!!!

-Ja... Ja ciebie też.... - Odparłem i bez zastanowienia złączyłem nasze usta jeszcze raz.

-No i super - Usłyszałem głos Parkinson, która obejmowała w pasie Hermionę. - To teraz kiedy idzemy na podwójną randkę?

-A może najpierw byś mnie na taką w pojedynkę zaprosiła? - Zapytała Granger.

-Dobra... Dobra już bądź cicho... - Złączyła ich usta w namiętny i seksowny pocałunek.

-Dobra po wczorajszej nocy wam już wystarczy. - Zaśmiał się Draco kiwając na nie ręką.

-Po wczorajszej nocy? - Zapytałem nie wiedząc o co chodzi.

-Powiedziałaś mu? - Spytała zdziwiona Herm.

-I tak by się domyślił... A poza tym nie chcę go okłamywać. Przyjaźnimy się.

-Ale co się stało? - Spytałem jeszcze raz.

-Uprawiały wczoraj seks. - Powiedział Draco, na co Hermiona zrobiła się czerwona jak burak i wtuliła się w ramię Pansy.

-Łał.... Tego się nie spodziewałem.

Enemies |Pansmione|Drarry|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz