8.

609 17 9
                                    

*Hermiona Pov*

Co?

Jak to możliwe, że mnie kocha?

Dlaczego tak cholernie źle się z tym czuję, że ona teraz płaczę?

Boli mnie to, że wtedy zpanikowałam.

Jak to naprawić?

Wróciliśmy do klasy, i wpatrywałam się w jej plecy do końca lekcji, niemogąc zrozumieć, swoich uczyć.

Co ja czuję?

Dlaczego chce mi się płakać?

*Draco Pov*

Odprowadziłem Pans do ławki, a sam usiadłem z Pottim.

Przykro mi było z powodu Parkinson, ale sam nie potrafiłem u siedzec w miejscu.

Wczorajsza noc była cudowna. Po grze w butelkę poszliśmy na parkiet.
Tańczyliśmy z Harrym, dosłownie, byliśmy w tańcu razem. Jakby nie jego niezdarność to bym go pocałować. Trochę mi przykro, ale ta sytuacja dała mi do zrozumienia, że obie strony do siebie ciągnie.

-H-hej - Powiedziałem siadając koło okularnika.

-No cześć. - Odpowiedział z rumieńcem.

Kurwa! Dlaczego on się tak pięknie czerwnieni?

-Mogę o coś zapytać? - spytał nie pewnie brunet.

-Jasnę, o co chodzi?

-Coś się stało Pansy?

-Złamane serce mój drogi. - Dlaczego ja to powiedziałem?!

* Harry Pov *

Na Merlina, powiedział, że jestem mu drogi. Za chwilę zwariuję.

-Jak to?

-Podkochuję się w Granger, a ta wczoraj ją odrzuciła i płakała całą noc.

-Bardzo mi przykro.

-Wszystko będzie dobrze. - Odpowiedział blądyn, było widać, że martwo się o dziewczynę.

Jaki on uroczy.

-Mam nadzieję. - Wysłałem mu uśmiech, który odrazu odwzajemnił.

Wczorajsza noc była szalona, ale jestem wściekły, bo prawie mnie pocałował a ja się potknołem i wylądowaliśmy na ziemi.

Dlaczego muszę być taką niezdarą?

Z zeszytu wyrwałem kartkę i napisałem na niej wiadomość do Herm.

"Musisz z nią pogadać! Wogóle jak się z tym czujesz, że darzy cię uczuciem?"

Odwróciłem się i podałem dziewczynie za sobą karykę, gdy akurat Snape nie patrzył.

Chwilę później otrzymałem odpowiedź.

"Przecież wiem, że musimy pogadać. A co do tego jak się z tym czuję, to nie mam pojęcia. Nie rozumiem, dlaczego tak wali mi sercę. Boli mnie to, że przez to, że spanikowałam, ona teraz płacze. Nie umiem na to patrzeć. Nie wiem jak to nazwać, ale gdy mnie wczoraj dotknęła, przeszedł mnie dreszcz i uciekłam. Nie rozumiem sama siebie. Nie wiem co mam teraz myśleć i czuć. "

Podałem karteczkę Draco.

-One obie są w sobie zakochane. - Uznał ślizgon oddając mi liścik z powrotem.

-Tak, tylko Hermiona jeszcze tego nie zrozumiała.

-To ją uświadom. - Wyszeptał chłopak.

Napisałem ostatni list.

" Też ją kochasz prawda? "








___________

Brawo dla mnie. Musiałam pisać ten rozdział drugi raz, bo przez przypadek go usunęłam.

Enemies |Pansmione|Drarry|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz