Rozdział 8

2.1K 56 0
                                    

Pov Lucas

Dzisiaj jest piątek ale nie chciało mi się iść do pracy więc z samego rana napisałem Natalii, że ma dzisiaj wolne. Poszedłem do kuchni aby zrobić śniadanie do łóżka mojej małej księżniczce. Żadko zdarza mi się spędzać cały dzień poza biurem więc chciałem gdzieś ją zabrać.

Pov Natalia

Wstałam jak zwykle wcześnie rano aby uszykować się do pracy. Jednak kiedy zamierzałam wstać z łóżka usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości więc szybko odblokowałam telefon dziwiąc się kto pisze do mnie o takiej porze. Okazało się, że jest to Lucas, który napisał, że mam dzisiaj wolne. Uśmiechnięta poszłam dalej spać.

Pov Lucas

Zrobiłem naleśniki z dżemem brzoskwiniowym i ułożyłem je wraz z herbatą na tacy udając się na górę. Drzwi do pokoju Róży były uchylone więc nie miałem problemu żeby wejść do środka. Położyłem tace na stoliku nocnym i zacząłem budzić Różę.

- Różyczko wstawaj mam dla Ciebie niespodziankę - mówiłem szturchając ją lekko w ramie. Słysząc słowo niespodzianka poderwała się szybko z łóżka na co się uśmiechnołem. 

- Jaka?! Jaka?! Jaka?! - zaczęła wypytywać

- Dowiesz się później teraz zjemy śniadanie

- Dobrze ale szybko - zaczęliśmy jeść śniadanie podczas, którego Róża opowiadała mi swój dzisiejszy sen. Tak jak powiedziała zjedliśmy bardzo szybko więc spakowałem prowiant i ruszyliśmy w podróż.

Pov Natalia

Obudziłam się wyjątkowo wyspana dlatego szybko sięgnęłam po telefon sprawdzić godzinę. Prawie spadłam z łóżka kiedy zobaczyłam 9 rano. Zerwałam się szybko z miejsca i dopiero przy szafie przypomniałam sobie, że mam dzisiaj wolne. Odetchnełam z ulgą i podeszłam do szafy z domowymi ubraniami aby przebrać się z piżamy. Zeszłam na dół przygotować sobie śniadanie i zastanowić się co będę dzisiaj robić. Posiłek zrobiłam w niecałe 10min. Przeszłam do salonu usiadłam na sofie i sięgnęłam po pilota by włączyć telewizor. Rodzice są na wycieczce z okazji rocznicy ślubu a Charlotte u swojego chłopaka więc zostało mi siedzenie w domu. Pozmywałam naczynia z śniadania i ogarnęłam szybko kuchnie szukając przy okazji przekąsek. Cała załadowana różnymi chrupkami, chipsami, paluszkami i napojami szłam po schodach na górę uważając aby się nie potknąć. Przygotowałam wszystko na łóżku razem z laptopem na mój dzień lenia. Oglądałam różne filmy i seriale do 5 wieczorem kiedy zdecydowałam się na domowe spa. Poszłam do łazienki napóścić wody do wanny i poszukać jakiejś maseczki na twarz. Związałam włosy w wysokiego, niechlujnego koka aby się nie zamoczyły. Zapaliłam kilka świec o zapachu lawendy i przy lustrze nałożyłam maseczke nawilżającą w płachcie. Rozebrałam się i weszłam do wanny. Włączyłam w telefonie minutnik żeby przypomniał mi o ściągnięciu maseczki i wzięłam do ręki książkę.

Skończyłam kąpiel po godzinie, wychodząc z wanny czułam się jak nowo narodzona. Ubrałam dość skromną piżame bo inne dałam do prania.

Zaczęłam robić kolację kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zaczęłam robić kolację kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi. Pomyślałam, że Charlotte wróciła ale nie chce jej się szukać kluczy więc poszłam otworzyć.

Pov Lucas 

Cały dzień spędziliśmy w zoo oglądając zwierzęta i robiąc im zdjęcia. Róża była uśmiechnięta i zadowolona szkoda że tak rzadko spędzam z nią czas. Wracaliśmy około 5 wieczorem, a w trakcie jazdy Róża zasnęła zmęczona dniem. W pewnym momencie dostałem telefon od mojej sekretarki, że mam jutro spotkanie z jednym z inwestorów, który akurat jest w kraju. Musiałem załatwić opiekę nad córką więc podjechałem pod dom Natalii poprosić ją o to. Róża spała więc zamknąłem auto i podszedłem pod drzwi domu. Zadzwoniłem dzwonkiem i czekałem aż drzwi się otworzą. Kilka sekund później stała przede mną Natalia w bardzo seksownej bieliźnie. Chcąc nie chcąc spojrzałem na jej biust, o kurwa. Poczułem jak spodnie nagle robią się małe podwójne o kurwa. Odchrząknołem i zacząłem mówić.
- Cześć, przepraszam, że przeszkadzam ale mam do Ciebie sprawę - policzki Natalii przybrały kolor rubinu i było widać, że czuje się niekomfortowo
- Jas-sne wejdź - powiedziała otwierając szerzej drzwi. Wszedłem powoli oglądając pomieszczenie. Natalia mnie wyprzedziła prowadząc chyba do salonu ale to co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania na temat wyglądu dziewczyny. Tył jej piżamy był jeszcze bardziej skromny niż przód, jej tyłek zakrywała tylko czarna koronka, która pobudzała moje zmysły. Dziewczyna pobiegła do kuchni i wróciła z niej w szlafroku.

- O co chodzi ? - spytała bardziej pewnie- A tak, dostałem telefon z firmy i mam jutro bardzo ważne spotkanie a niema kto się zająć małą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- O co chodzi ? - spytała bardziej pewnie
- A tak, dostałem telefon z firmy i mam jutro bardzo ważne spotkanie a niema kto się zająć małą. Mogłabyś ?
- Jasne o której mam być ?
- Około 11 rano ale nie wiem kiedy wrócę
- Będę
- Dzięki - uśmiechnołem się do niej i udałem w kierunku drzwi wejściowych. Stojąc w drzwiach odwróciłem się do niej przodem.
- Masz ładną piżame i boskie ciało - powiedziałem z seksowną chrypką w głosie. Nie mogłem się powstrzymać. Dziewczyna zarumieniła się a ja uśmiechnołem bo taki był mój zamiar.
- Do twarzy Ci w rumieńcach, do jutra
- Tak, do jutra - odpowiedziała cicho zamykając drzwi.

Leżałem w łóżku już dobrą godzinę ale nie mogłem zasnąć bo myślałem o Natalii i jej dzisiejszym stroju. Chciałbym mieć takie widoki codziennie.

Pov Natalia

Zamknęłam drzwi z prędkością światła i oparłam się o nie wypuszczając głośno powietrze.
- Boże to niemożliwe Lucas widział mnie prawie nago! Jaki wstyd. Dobrze że miałam ten szlafrok. - powtarzałam w myślach

Nie wiem ile tak stałam przy drzwiach ale wreszcie ruszyłam do kuchni skończyć robić kolację. Zjadłam szybko i położyłam się spać myśląc o jutrzejszym dniu.

OpiekunkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz