[ 13 ]

193 17 2
                                    

perspektywa Claya

George siedział obok mnie, swobodnie składając papier w skomplikowane kształty. origami było trudne, jednak zgrabne małe kształty i rzeczy, które ostatecznie zostały zrobione, były tego warte. Szczególnie poświęciłem ten moment na cieszenie się obecnością George'a. kiedy byłem z nim, moje kłopoty zostały zmiecione.

Skończyłem składać kartkę papieru w kształt żurawia, a George składał swój w coś, co wyglądało na kwiat – konkretnie lilię.

pomysł wpadł mi do głowy, a mój cichy chichot, gdy podniosłem ostrygi i wyciągnąłem fałdkę z dna żurawia, zaalarmował George'a. zerknął, ale nie mógł zobaczyć, co piszę na moim. "Co?" – pyta z angielskim akcentem, wyraźnie zdziwiony.

„Piszę coś dla ciebie. Chcę cię dziś wieczorem zabrać nad jezioro, żebyś wkrótce mógł to przeczytać”. odpowiedziałem, uśmiechając się, gdy pakowałem go z powrotem, kończąc wiadomość. Poturlałem go po biurku, a on ścisnął przybory do pisania między palcami i zapisał coś na spodzie papierowego kwiatka.

moje serce trzepotało z zawrotami głowy. byłem niespokojny, ale coś mi mówiło, że wszystko będzie dobrze.

forget me not - seoulmew [dreamnotfound] ✅[TŁUMACZENIE PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz