3.

711 22 7
                                    

Zadzwonił mój telefon. Szybko wstałam z Jaya I podbiegłam do mojej szafki I chwycilam urządzenie.

- Jay? Ja zaraz wrócę - powiedziałam a chłopak kiwnął głową

Szybko pobiegłam do pokoju obok I zakluczylam drzwi. Popatrzyłam na ekran żeby zobaczyć że dzwoni Sunghoon.

Sunghoom,Y/N

- Halo?

- Halo? Czemu nie odebrałaś wcześniej? Ani nie odpisałaś? Coś się stało? - chłopak cały czas zadawał jakieś pytania

-Hoonie spokojnie... - oparłam się o ścianę - Nic się nie stało... Nie odebrałam bo zasnęłam. A Ty gdzie już jesteś?

- Ja? Już na miejscu... za chwilkę idę na próbę  I postanowiłem do Ciebie zadzwonić..

-Ah.. A czemu wczesniej tego nie zrobiłeś? - nagle usłyszałam jakiś kobiecy głos w tle Ale zignorowałam to myśląc że to jego instruktor

- Bo sam  zasnąłem... - kobiecy głos był coraz głośniejeszy - muszę już iść na próbę dobrze? Kocham Cię papa

I na  tym skończyła się rozmowa. Chwilę jeszcze siedziałam w swoim pokoju I rozmyślałam kim tak na prawdę mogła być ta kobieta. Po paru minutach wyszłam z pokoju I skierowałam się w stronę mojej sypialni w której był Jay.

Kiedy weszłam do mojego pokoju zobaczyłam że Jay grzebie w mojej szafie. Po prostu podeszłam do łóżka i na nim usiadłam. Czekałam aż wybierze mi coś do założenia. Gdy się obrócił zauważyłam że lekko podskoczył.

- Od kiedy tu jesteś? - zapytał I położył jakąś sukienkę na moim łóżku.

- Z minutę? Może mniej - chwycilam ciuch który położył w ręce i zaczęłam bawić się rękawem.

- Coś się stało? Z kim gadałaś? - podszedł do mojego stolika z biżuterią.

- Ah... z Sunghoonem. I nic się nie stało - uśmiechnęłam się w jego stronę

- Moja droga nie  oszukasz mnie.. widzę że coś się stało. Ale jak nie chcesz mówić to nie mów.

- Powiem ci później okej? - chłopak kiwnal głowa I przewrócił lekko oczami.

14 lipiec 2022, godzina 16:30

Czekałam aż Jay wróci po mnie. Jakieś dwie godziny temu poszedł na chwilę do siebie do domu. Mówił że chciał poprawić sobie strój.

Przez cały ten czas kiedy czekałam leżałam na łóżku przeglądając social media. Zaczęłam czytać jakiś artykuł o zawodach na które pojechał Sunghoon. Nie poczytałam za dużo bo do mojego pokoju weszła Ji-woo. Dziewczyna  kiedy mnie zauważyła od razu na mnie wskoczyła.

- Ji-woo!! Zejdź! Pospujesz mi włosy.. - dziewczyna tylko się zasmiala

- Aj tam, najwyżej ci poprawię. Tak w ogóle - usiadła - ty sama sobie strój wybrałaś?

- Ah nie.. Jay wybrał - dziewczyna kiwneła lekko głowa - A widziałaś go może jak szłaś tutaj?

- Jaya? Widziałam mówił że musi jeszcze po coś wrócić. Ale zaraz będzie.

Just a dare | Jay | EnhypenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz