5.

623 21 8
                                    

    Szybko chwycilam telefon i poszłam na bok. Zastanawiałam się czy mam ochotę w ogóle z nim rozmawiać. Dzwoni raz na dzień, nie pisze do mnie sam z siebie, czasem nawet nie odpisuję.

   Kiedy już chciałam odebrać zauważyłam że w moja stronę idzie Heeseung. Schowalam telefon do kieszeni I podeszłam do chłopaka z uśmiechem.  Hee również się do mnie uśmiechnął I spytał czy wszystko w porządku. Kiwnełam lekko głowa I chwycilam go za rękę o pociągnęłam w stronę naszych znajomych.

18 lipiec 2022, godzina 13:32

  Mineło już parę dni od ostatniej misji. Jedyne co robiłam przez ten czas to było pisanie z naszą grupa. Przez te trzy dni Sunghoon nie zadzwonił ani razu. Odpisał mi może z parę razy? I były to wiadomości typu "Nie mam czasu teraz, zaraz Ci odpisze dobrze?"

Leżałam teraz w łóżku pod kocem i jadłam sobie chipsy. Sięgnęłam po telefon z zamiarem obejrzenia jakieś dramy bo był to dzień wolny. Ale nagle dostałam jakąś wiadomość od Ji-woo.

JI-JI
Robisz coś teraz? Booo tak jakby sprawa jest

Usiadłam na łóżku I westchnelam.

Ty:
Teraz nie, coś się stało?

JI-JI
Em.. Jakby Jay jest chory? I z tego co wiem to jego rodziców nie ma w domu. Heeseung mi mówił że nie chce nic jeść I nie ma siły na nic.

  Szybko wstałam z łóżka I zaczęłam ubierać się w jakieś inne ciuchy niż moja piżama. W trakcie odpisałam jej że już idę. Uszykowałam sobie jakieś dresy wzięłam moją torebkę I ruszyłam w strone domu Jaya.

18 lipiec 2022, godzina 14:02

  Stałam już przed drzwiami jego domu. Zapukałam w nie I czekałam. Po paru minutach otworzył mi zaspany Jay. Widok jego w takim stanie, w jego piżamce, i kapciach w króliczki spowodował u mnie lekki uśmiech. Chłopak przetarł oczy I wpuścił mnie do środka. Chwile później jak mnie wpuścił położył się na kanapie.

- Ale Ale panie! Idziesz sie położyć do góry. - podeszłam do niego I usiadłam na podłodze obok.

- Nie mam siły.. i co ty tutaj robisz? Też chora będziesz - wyciągnęłam termometr żeby zmierzyć mu temperaturę Ale zanim to zrobiłam chwycił moja reke - Nie chce żebyś była chora Y/N, ale też nie chce żebyś sobie poszła - lekko się zaczerwienilam, a chłopak położył moja dłoń na jego policzku - masz zimne ręce...

- Jay... proszę Cię idź się połóż do góry.. zrobię Ci zupę I pójdę do Ciebie.

- Pomóż mi tam pójść

- To wiesz co zrobię Ci jedzenie I później pójdziesz się góry?

Zauważyłam że chłopak lekko się uśmiechnął I kiwnął głowa na tak. Wstałam z podłogi I skierowałam się w stronę kuchni. Kiedy wyjęłam wszystko potrzebne do potrawy poszłam zobaczyć co on robi. Jakimś cudem zasnął

Jak on  mógł  zasnąć w 2 minuty

   Pomyślałam I podeszłam do niego żeby przykryć go kocem. Zdążyłam jeszcze zmierzyć mu temperaturę. Westchnełam I poszłam znowu do kuchni. Wzięłam moje włosy w kitkę I zaczęłam gotować.

Wyjęłam garnek oraz jakiś nóż. Zaczęłam kroić jakieś warzywa gdy nagle poczułam że ktoś przytyla mnie od tylu.

- A to nie ty bałeś się przed chwilą że też będę chora? - zaśmiałam się i odwróciłam się w jego stronę  - hm?

- No weź, chciałem się przytulać po prostu, I poprawiasz mi moje samopoczucie przez to.

- Czyżby? - kiwnal głowa - przecież chwilę temu nie miałeś siły A teraz co?

- Przy tobie mam siłę - zaczął podchodzić bliżej, a ja sama Nie wiem czemu stałam w tym samym miejscu  - Nie wiedziałaś o tym? Jest już tak od dawna

Chłopak był już parę centymetrów ode mnie, a ja nadal nie czułam potrzeby odsunięcia się. Był raz bliżej.

I nagle jego głowa opadła na moje ramię. Zaśmiałam się lekko I przytuliłam go.

- Idź się połóż dobrze? Poprzytulamy się później okej?

Chłopak mruknął I poczułam pocałował moja szyję. Od razu jak poszedł usiadłam na ziemi. Dotknęłam miejsce w które mnie pocałował i zaczerwieniłam się.

Przecież... my prawie... się pocałwaliśmy... A ja nie chciałam się odsunąć? Co się dzieje ze mną?!

_________________________________________

Ogólnie przepraszam ze nie dodałam nic wcześniej Ale ehem szkoła. Do tego jakieś sprawy rodzinne Ale postaram się teraz dodawać co sobotę! <3

I zrobię sobie reklamę mojego tik toka XD nazwa: _.jongbermann._

Just a dare | Jay | EnhypenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz